Forum Gospodarcze Polska-Indie

wnp.pl (Jerzy Dudała)
Fot. Adobe Stock/PTWP. Data dodania: 20 września 2022

O możliwościach pogłębienia i zintensyfikowania współpracy gospodarczej Polski z Indiami mówiono w trakcie Forum Gospodarczego Polska-Indie, które odbyło się w ramach IX edycji Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Zanim zaczęła się debata, którą prowadził J.J. Singh, prezes Indyjsko-Polskiej Izby Handlowo-Przemysłowej, doszło do uroczystego podpisania umowy o współpracy naukowo-dydaktycznej między Uniwersytetem Śląskim i Politechniką Śląską z University of Calcutta.

GALERIA  12 ZDJĘĆ

Ma ona umożliwić prowadzenie wspólnych badań oraz programów studiów i współpromotorstwo, a ponadto wyjazdy naukowe kadry akademickiej i studentów, uczestnictwo w seminariach i sympozjach, a także wymianę wiedzy i doświadczeń z zakresu zarządzania uczelnią.

Rozwinąć współpracę ośrodków naukowych


Ashutosh Ghosh, prorektor Uniwersytetu w Kalkucie, wskazywał, że uczelnie mają w planach m.in. rozwój współpracy w zakresie edukacji i badań naukowych. Indie to duża, dynamicznie rozwijająca się gospodarka. Na przestrzeni ostatnich lat rząd Indii ogłosił wiele programów, jak choćby Cyfrowe Indie, Miasta inteligentne czy też Umiejętności Indii. Towarzyszy im szeroko zakrojona kampania Make in India. Indie zamierzają bardziej intensywanie włączyć się w tworzenie globalnego łańcucha wartości. Istotna tu będzie edukacja.

Trzeba wyedukować ok. 12 mln młodych ludzi wkraczających na rynek pracy każdego roku. Indie są młodym społeczeństwem. Rząd Indii stawia między innymi na realizację znaczących inwestycji infrastrukturalnych, w tym między innymi nowych autostrad, czy elektrowni.  

Chłonny rynek, duże wydatki publiczne, a także poprawa warunków prowadzenia działalności gospodarczej czynią Indie jednym z bardziej perspektywicznych kierunków dla polskich przedsiębiorstw poza Unią Europejską.

- Sądzę, że jeżeli chodzi o współpracę między Polską a Indiami, to mamy pozytywny trend - mówił Ajay Bisaria, ambasador Indii w Polsce. - Atrakcyjność rynku indyjskiego może być dla polskich firm coraz to większa. Indie to bowiem najszybciej rozwijająca się gospodarka w świecie. I przyjazna dla inwestorów. Jeśli młode firmy poszukują rynków, to przyjazd do Indii może być dla nich bardzo korzystny. Kierunek, w którym zmierzamy, to wzrost wymiany handlowej. Tu polskie firmy mogą korzystać z programu Make in India. Indie postrzegają Polskę jako wrota do Europy, a Polska Indie jako wrota do Azji. Zarówno w Polsce, jak i w Indiach produkujemy energię elektryczną głównie w oparciu o węgiel. Jest zatem pole do współpracy dla branży górniczej. Istotna też będzie współpraca między regionami.

Szanse dla wielu branż


Lucyna Jaremczuk, radca generalny w Departamencie Współpracy Międzynarodowej Ministerstwa Rozwoju wskazała, że przyszłość współpracy na linii Polska-Indie przedstawia się bardzo dobrze.

- Szansą dla polskich firm jest wsiąść do pociągu rozwoju Indii - mówiła Jaremczuk. - W ubiegłym roku delegacja z Indii gościła w Polsce, oglądała polskie kopalnie, rozmawiała z polskimi naukowcami. Liczę, że ta współpraca będzie się rozwijała w pozytywnym kierunku. Ważne, aby był to model win-win, by było to korzystne dla obydwu stron. Program Go India nadal jest aktualny. Nie było może odpowiednich środków, żeby go kreować i promować. Natomiast istotne będzie wsparcie polskich firm. BGK przygotował rozwiązania finansowe wspierające polskie firmy.

Lucyna Jaremczuk zaznaczyła również, że niebawem stan Zachodniego Bengalu powinien podpisać umowę o współpracy z województwem śląskim. Rynek indyjski jest atrakcyjny dla polskich firm z wielu sektórów, między innymi obronnego, IT, produkcji mebli, przetwórstwa rolno-spożywczego czy maszyn i urządzeń górniczych.

- Warto pomyśleć o joint-venture - mówiła Lucyna Jaremczuk. - Wówczas efekty mogą być lepsze. Żeby zaistnieć na rynku indyjskim trzeba podjąć wysiłek. To daleki rynek, gdzie panują odmienne zwyczaje. Jeżeli będzie zainteresowanie ze strony polskich przedsiębiorców, to można będzie pomyśleć o zwiększaniu liczby biur w Indiach.

Kazimierz Karolczak, członek zarządu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, wskazywał na możliwości współpracy z regionami w Indiach, w tym z Zachodnim Bengalem.

- Zamierzamy pomóc firmom z branży węglowej i energetycznej w zakresie nowych możliwości współpracy - mówił Kazimierz Karolczak. - Zachodzi szansa na wzrost obrotów gospodarczych. W interesie naszego regionu jest budowanie i podtrzymywanie wzajemnych relacji.

S. Kishore, sekretarz stanu Departamentu Energetyki oraz Niekonwencjonalnych Źródeł Energii Bengalu Zachodniego wskazywał na potrzebę modernizacji infrastruktury energetycznej w Indiach. Wskazywał również na potrzebę zajęcia się czystymi technologiami węglowymi. O możliwościach współpracy w tym zakresie mówił także Santanu Basu, prezes zarządu, dyrektor zarządzający West Bengal Power Development Corporation LTD. Wskazywano między innymi na możliwość pogłębienia współpracy między regionem Śląska, gdzie koncentruje się nasz przemysł węglowy a Zachodnim Bengalem.

Tomasz Wiśniewski, radca Departamentu Współpracy Ekonomicznej Ministerstwa Spraw Zagranicznych zaznaczył, że wzajemne wizyty i relacje na szczeblu regionów są bardzo istotne i przynoszą efekty.

Same maile nie wystarczą


- Indie są dla nas bardzo ciekawym rynkiem inwestycyjnym, są jedną z głównych destynacji inwestycyjnych dla polskich firm w Azji - mówił Tomasz Wiśniewski. - Polskie firmy mają spory udział, na przykład w rynku opakowań w Indiach, warto też wymienić rynek materiałów opatrunkowych. Tych aktywności jest już sporo. Zainteresowanie rynkiem indyjskim rośnie. Bengal Global Business Summit było udanym wydarzeniem dla firm z Polski. I dobrze byłoby się pojawić również na kolejnej edycji - zaznaczył Wiśniewski. I dodał, że bez ugruntowanych relacji prywatnych, indywidualnych - nie ma szans na odniesienie sukcesu na indyjskim rynku.

- Nie ma czegoś takiego, jak załatwienie spraw poprzez maila - podkreślił Wiśniewski.

Surojit Ghosh, dyrektor wykonawczy, CSE BD Tax Leader w EY wskazał, że prawdą jest to, iż z rynkiem indyjskim wiążą się wręcz nieograniczone możliwości inwestycyjne.

- Są możliwości, jest infrastruktura, ale musi też być dobra chemia między partnerami biznesowymi - mówił Surojit Ghosh. - Ważne jest podtrzymywanie ducha współpracy. Parnerstwo powinno być oparte na równości, na braku strachu, na odpowiedzialności i zaangażowaniu. Jeśli nie powstaną relacje oparte na zaufaniu, to dobrej współpracy nie będzie. Jako EY próbujemy łączyć indyjskie firmy z rynkiem polskim. Obszarem współpracy może być przykładowo branża górnicza. Polska może być dla nas doskonałym miejscem nauki w zakresie górnictwa podziemnego i odkrywkowego. Możliwa jest też współpraca w branży chemicznej. Chcielibyśmy też propoagować medycynę ajurwedyjską w Polsce. Z dumą dzielimy się nią z całym światem.

Sutirtha Bhattacharya, prezes Coal India Limited, wskazał, że strona indyjska jest zainteresowana współpracą w zakresie górnictwa, w tym rozwiązaniami dotyczącymi górnictwa głębinowego. W sektorze węglowym w Indiach jest zamysł  wprowadzania nowych technologii i maszyn, by zwiększyć krajowe wydobycie węgla. Obecnie przeszło 90 proc. węgla wydobywanego w Indiach pochodzi z odkrywkowych kopalń. Coal India myśli o wprowadzeniu nowych zaawansowanych technologii i maszyn w swych kopalniach.

Maciej Korbasiewicz, prezes zarządu firmy Bolix SA wsakzał, że zamierza ona inwestować w Indiach. 18 sierpnia 2008 roku firma Berger Paints India została właścicielem spółki Bolix.

- Przez ostatnie lata firma Berger nie sięgała po zwrot z kapitału, cały zysk był reinwestowany - zaznaczył Korbasiewicz. - Unowocześniliśmy park maszynowy. Technologie na rynek indyjski muszą być inne, choćby ze względu na klimat panujący w Indiach. Transfer technologii jest możliwy. Przecież pamiętamy przed laty w Polsce zachłyśnięcie się technologiami z Zachodu, które później trzeba było zmodyfikować. Branża budowlana jest na to przykładem. Jeżeli chodzi o urzędników, to ważne, żeby nie przeszkadzali. A jeśli urzędnicy chcą pomóc, to niech wpłyną na inwestowanie w Bollywood - podsumował Maciej Korbasiewicz.

« POWRÓT
EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie