EEC 2019

Futbol, biznes i standardy

wnp.pl (JD)
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Kluby piłkarskie mogą być doskonałą promocją miast, w których funkcjonują. Ponadto wokół klubów budowane są społeczności, które łączą silne więzy. Widać to choćby w Niemczech, gdzie stadiony podczas meczów Bundesligi często są wypełnione w komplecie.

    GALERIA  12 ZDJĘĆ

  • Wielu mieszkańców polskich miast utożsamia się ze swymi klubami. Natomiast, aby nasze kluby mogły rozwinąć skrzydła i wejść na wyższy sportowy poziom, muszą pozyskiwać nowych sponsorów.

  • Przepaść między budżetami polskich klubów a klubów z Europy Zachodniej jest bowiem olbrzymia - wskazywano w trakcie sesji "Futbol, biznes i standardy", która odbyła się 16 maja w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego, a której moderatorem był Jacek Sroka, szef działu sportowego "Dziennika Zachodniego".




Marcin Janicki, prezes GKS-u Katowice, zaznaczył, że przed paroma laty zaczęto odbudowywać społeczność wokół klubu.

- Obchodzimy teraz 5-lecie klubu biznesu skupionego wokół GKS-u. Przez pięć lat przewinęło się przez niego 128 podmiotów. To społeczność zaangażowana w życie klubu, te osoby jeżdżą na wyjazdy, a mecze u siebie traktują jak obowiązek - wskazywał prezes Marcin Janicki.
Marcin Janicki mówił m.in. o Klubie Biznesu skupionym wokół GKS-u Katowice. Fot. PTWP
Janusz Paterman, prezes Ruchu Chorzów, mówił m.in. o procesie restrukturyzacji finansowej klubu, który był ostatnio w poważnych tarapatach. W przypadku Ruchu udało się zredukować zadłużenie z około 50 mln zł do 8 mln zł rozłożonych na pięć lat. 

Prezes Paterman zaznaczył, że nawet jeśli klub spadnie do drugiej ligi, to zachodzi szansa, że szybko awansuje szczebel wyżej dzięki perspektywicznym młodym zawodnikom. - Mamy tradycję, której nikt nam nie zabierze i na niej będziemy budować - zaznaczał prezes Paterman. 

Prezes Ruchu zastanawiał się również nad tym, czy nie byłoby dobrym pomysłem połączyć u nas Ekstraklasę z Polskim Związkiem Piłki Nożnej w celu budowy bardzo silnej struktury, co być może byłoby korzyścią dla całej polskiej piłki nożnej.
Janusz Paterman. Fot. PTWP
W trakcie dyskusji wskazywano także między innymi na to, że kluby piłkarskie mogą być doskonałą promocją miast, w których funkcjonują. 

- Jeszcze niedawno nasi kibice jeździli na derby Mazowsza do Ząbek, a teraz jeżdżą do Warszawy na mecze z Legią - mówił Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka. 

W Płocku zamierzają wybudować nowy stadion na 15 tysięcy miejsc. Niebawem ma zostać ogłoszone postępowanie przetargowe "zaprojektuj i wybuduj stadion". Miałby on zostać wybudowany w ciągu dwóch lat kosztem ponad 100 mln zł. 

- Liczę, że po zbudowaniu nowego stadionu frekwencja na meczach w Płocku jeszcze się podniesie - wskazywał Andrzej Nowakowski. - Jeżeli KGHM wybudował stadion w Lubinie, to czemu Orlen miałby się nie dołożyć do budowy stadionu w Płocku? Będziemy o tym rozmawiać. Zamierzamy zbudować stadion bardzo funkcjonalny. Oglądamy różne obiekty. Byliśmy przykładowo na meczu Widzewa w Łodzi. Było 17,5 tys. osób na 18-tysięcznym stadionie. Okazuje się, że stadion Widzewa może być zbyt mały jak na zapotrzebowanie na piłkę w Łodzi.
Na zdj. Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka i Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza. Fot. PTWP
O możliwościach stadionu-legendy mówił z kolei Krzysztof Klimosz, prezes Stadionu Śląskiego, który wskazywał, że Stadion Śląski jest obiektem wielofunkcyjnym, na którym odbywają się różne imprezy, w tym zawody lekkoatletyczne, mecze piłkarskie czy koncerty.

- Każdego z partnerów traktujemy równo - podkreślał Klimosz. - Po kalendarzu imprez widać, że kontrahentów mamy wielu. I jestem przekonany, iż kalendarz imprez będzie zapełniony.
Krzysztof Klimosz, prezes Stadionu Śląskiego wskazywał, że są na nim organizowane imprezy sportowe, ale też m.in. koncerty. Fot. PTWP
Marian Ziburske z firmy Westminster Vermogensverwaltung GmbH podkreślał, że polska reprezentacja w piłce nożnej całkiem dobrze sobie radzi, natomiast zupełnie inaczej jest w przypadku piłki klubowej.

- Przykładowo Bayer Leverkusen ma około 1 mld zł budżetu, a kluby w Polsce mają na przykład po 30 mln zł. Trzeba zatem zasypywać tę różnicę i więcej płacić zawodnikom. Trzeba ściągnąć więcej sponsorów, w tym zagranicznych - wskazywał Ziburske.
Marian Ziburske (na zdj. z lewej) zaznaczał, że polskie kluby piłkarskie muszą ściągać sponsorów, by móc skutecznie rywalizować z klubami z zagranicy. Po prawej stronie Jacek Sroka, moderator sesji. Fot. PTWP
Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza, zaznaczała, że temat Górnika Zabrze wielokrotnie był doskonałym "kluczem" do rozmów w różnych miejscach świata. 

- Wiadomo, że Górnik Zabrze to klub o wielkim wkładzie w historię naszej piłki nożnej. Wiele razy zaczynałam rozmowy od Górnika właśnie - zaznaczała prezydent Zabrza. - W sporcie wiadomo: raz się awansuje, a raz spada. I najgorsze są te wahnięcia. Utrzymanie drużyny w pierwszej lidze kosztuje podobnie, co w ekstraklasie, natomiast jest problem z przychodami. A sport i mecze Górnika to dla wielu mieszkańców Zabrza i regionu ważna rzecz - wskazywała Małgorzata Mańka-Szulik.

Jan Widera, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki, wskazywał, że w sporcie powinny obowiązywać najwyższe standardy, w tym rzetelność, uczciwość. A związki sportowe powinny działać merytorycznie.
Jan Widera, podsekretarz stanu w resorcie sportu i turystyki. Fot. PTWP
Widera zaznaczył, że Polski Związek Piłki Nożnej pozyskuje wiele środków od sponsorów. - Natomiast ze względu na masowość i popularność piłki nożnej, Ministerstwo Sportu i Turystyki także wspiera futbol w różnych projektach - dodał.

« POWRÓT
EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie