EEC 2019

Empatia i jej skuteczność w biznesie

PulsHR.pl
Fot. Adobe Stock/PTWP. Data dodania: 20 września 2022

Biznes to relacje, a nie ma relacji bez emocji. Dlatego empatia to jedyny możliwy sposób działania, żeby przetrwać i być skutecznym w obecnych czasach. Co więcej, nie brakuje dowodów na to, że takie podejście w biznesie przekłada się na sukces firmy. Tak więc przed empatią nie ma ucieczki, ta rewolucja już się rozpoczęła.

    GALERIA  10 ZDJĘĆ

  • Jak empatia może pomóc firmie zarabiać i jak wdrożyć etyczne standardy w normy funkcjonowania w biznesie, zastanawiali się uczestnicy sesji "Empatia w biznesie", która odbyła się w ramach 11. edycji Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

  • Empatia kojarzy się z wolontariatem w schronisku a nie z biznesem. Należałoby podnieść jej rangę, odczarować znaczenie, nie kojarzyć ze współczuciem, lecz z mądrą komunikacją.

  • Rodzina, edukacja, środowisko i obszar kultury pracy – to cztery główne siły rozwijające empatie. Mamy życie w różnych rolach i powinniśmy je zintegrować.


Empatia = dobra komunikacja


– Biznes to relacje, a nie ma relacji bez emocji – zaznaczyła istotę zagadnienia empatii na samym początku Zofia Dzik, prezes Fundacji Humanites, koordynującej akcję "Dwie godziny dla rodziny" w Polsce.  - Przez 30 lat transformacji rozwijaliśmy się tunelowo, nie skupiając się na emocjach –dodała.

Prezeska zwróciła też uwagę na poczucie własnej wartości, bo droga do bycia empatycznym zaczyna się w nas samych. - Jak nie widzimy człowieka w sobie, nie zobaczymy go też w innych - przekonywała, dodając, że warto rozszerzyć jednak pojęcie empatii na inteligencję emocjonalną, a edukacja w tej kwestii powinna się odbywać wszędzie, nie tylko w szkole.

Paulina Gasińska - pełnomocnik zarządu ds. kultury myślenia klientem, rzeczniczka etyki w mBanku zgodziła się z olbrzymim znaczeniem empatii w biznesie. – Empatia to jedyny możliwy sposób działania, żeby przetrwać i być skutecznym w obecnych czasach – mówiła.

Trzeba pracować z człowiekiem, z szacunkiem do niego. Wyjątkowo konieczne i trudne jest to w czasach, kiedy często kontakty są nie „na żywo”, lecz on-line. Paulina Gasińska zaryzykowała tezę, że empatię w biznes wprowadziło Apple przez iPhona. Telefon, z którego można korzystać bez instrukcji i który zna nasze potrzeby lepiej niż my sami.

Natalia Hatalska – łowczyni trendów, założycielka Infuture Hatalska Foresight Institutet  zwracała uwagę, że dzisiaj, by być innowacyjnym, trzeba być różnorodnym. Gdy wszyscy myślą tak samo, brak innego spojrzenia uwstecznia, a empatia to spojrzenie na innego człowieka i dostrzeżenie w nim różnorodności.

– W zarządach większości firm zasiadają tacy sami ludzie. Pomijam, że mało w nich kobiet, ale też mało osób w zróżnicowanym wieku. Zarządy złożone z osób w tym samym wieku, mających takie same doświadczenia, to samo hobby nie mogą być innowacyjne, bo myślą tak samo. Empatia to spojrzenie na inną osobę, dostrzeżenie jej inności i zaakceptowanie jej. Empatia przekłada się na sukces firmy - to pokazują dane – mówiła Natalia Hatalska. – Scenariusze przyszłości rynku pracy mówią o automatyzacji, logiczne więc, że ludzie powinni kłaść nacisk na umiejętności miękkie. To one będą dawały przewagę – podkreślała.

Dorota Szczepan-Jakubowska - współzałożycielka Grupy TROP, metodolog, superwizor, trenerka, coach, uważa, że ludzie mają dość schizofrenii i dzielenia na dom i pracę. – Dorośliśmy, żeby traktować siebie jako całość - mówiła trenerka. Empatia kojarzy się z wolontariatem w schronisku, a nie z biznesem. Należałoby podnieść jej rangę, odczarować znaczenie, nie kojarzyć ze współczuciem, lecz z mądrą komunikacją.

– Ludzie przychodzą do pracy dla pieniędzy, a odchodzą z powodu złych relacji. Empatia to też czas, by w pracy odetchnąć, co nie znaczy, że jest się mniej efektywnym. Decentracja, czyli zdolność wchodzenia w buty innych ludzi jest dojrzałą formą empatii. Bez empatii nie można się porozumieć – mówiła Dorota Szczepan-Jakubowska.

Profesor Andrzej Blikle był za tym, by budować empatie, nie używając tego słowa. Ważne, żeby ludzie byli dumni z tego, co robią i jak robią i wtedy nie potrzebują systemów kafeteryjnych.

- Ludzie uskrzydleni przeniosą góry, nie trzeba ich dodatkowo motywować. Trzeba się zastosować do zasady Fredericka Herzberga: "daj ludziom dobrą pracę do zrobienia, która daje satysfakcję, odbywa się w partnerskiej atmosferze", wg. zasady ty możesz liczyć na mnie, a ja na ciebie - nawzajem sobie pomożemy i naprawimy błąd. Trzeba się uczyć dobrej komunikacji - takiej, w której uczymy się słuchać, aktywnie, okazując zaufanie i zainteresowanie – mówił profesor Blikle, specjalizujący się w etyce biznesowej.

CSR-owe wydmuszki



Piotr Pinoczek - ekspert ekonomiczny Radia eM zaznaczał, że w kontekście empatii biznes jest na początku drogi. – Wiele pracowników nie chce takiego podejścia, chce mieć święty spokój – mówił.

Więcej tutaj: PulsHR.pl

« POWRÓT
EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie