EEC 2019

Urbanistyka, przestrzeń, prawo

PortalSamorzadowy.pl
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Przestrzeń publiczna w codziennym życiu mieszkańców miast odpowiada za realizację bardzo różnych potrzeb. To nie tylko kwestie estetyczne, ale też np. sposób, w jaki kształtują się nasze kontakty społeczne. Charakter publicznej przestrzeni często decyduje o sposobie tych relacji w społeczeństwie. Dlatego tak ważna jest metoda, jaką przyjmiemy podczas projektowania lub przekształcania przestrzeni oraz to, kto ma być za to odpowiedzialny.

    GALERIA  8 ZDJĘĆ

  • Dobrze przekształcona przestrzeń publiczna może zatrzymać suburbanizację miast.

  • Miasta sprzedają własną przestrzeń publiczną, choć mogłyby ją wypożyczać deweloperom.

  • W samorządach wciąż brak dobrych narzędzi prawnych do kształtowania przestrzeni publicznej.

  • Rozmawialiśmy o tym podczas sesji "Urbanistyka, przestrzeń prawo" w trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.



Przestrzeń publiczna to według definicji wszelkie miejsca dostępne powszechnie, w których może znaleźć się jednostka społeczna. Ustawa o planowaniu definiuje ją dodatkowo jako obszar o szczególnym znaczeniu dla zaspokajania potrzeb mieszkańców, poprawy jakości ich życia i sprzyjający nawiązywaniu kontaktów społecznych ze względu na jego położenie oraz cechy funkcjonalno-przestrzenne. To dużo parametrów i chyba nie radzimy sobie z praktyczną stroną definicji. Jak wygląda przestrzeń publiczna wokół nas, widzimy sami. Najczęściej to wolna amerykanka, połączenie estetycznej pstrokacizny z zakazami wstępu wymuszanymi przez ogrodzenia. Mało estetyczna i zniechęcająca do kontaktów. Z drugiej strony: kto miałby za nią odpowiadać?  

- O zagospodarowaniu przestrzeni publicznej nie może decydować tylko jeden, choćby i najważniejszy czynnik – inwestor, burmistrz czy inny urzędnik - mówi Agnieszka Kaczmarska z Rady Społeczno-Gospodarczej. - W końcu nikt z nas nie jest nieomylny, a o przestrzeni publicznej decyduje już nie tylko np. estetyka, ale i np. efektywność energetyczna czy inne czynniki. Poza tym zwyczajnie dobrze jest, gdy mamy jakiś wybór, gdy jest więcej niż jeden projekt - mówi.

Nie do końca zgadza się z nią architekt i urbanista Tomasz Konior. - Obecnie wszyscy przemieszczamy się, bywamy na tzw. „Zachodzie”, obserwujemy go, widzimy więc, że pomimo różnych regulacji, w Polsce jest pod tym względem bardzo źle - mówi. - Gdzieś cały ten wysiłek włożony w zagospodarowywanie przestrzeni publicznej traci się po drodze. Pytany o przyczyny, odpowiada, że to wpływ „czynników wpływających na rezultat". - Jest ich po prostu zbyt dużo. - wyjaśnia. - O przestrzeni decydują i budżet, i sprzeczne interesy właścicieli czy sąsiadów. Konior, pytany o remedium, mówi: - W szerokim spektrum najważniejsza jest edukacja. Należy jak największy wysiłek wkładać w tłumaczenie innym, że procesy w przestrzeni są często procesami trwałymi - dodaje.

Czytaj więcej na PortalSamorzadowy.pl

« POWRÓT
EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie