EEC 2019

Forum Polska-Ameryka Łacińska

PortalSpożywczy.pl
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Region Ameryki Łacińskiej postrzegany jest jako odległy i odmienny kulturowo, nierzadko przez pryzmat stereotypów z filmów i seriali. Choć są to rynki wymagające, warto aby biznes skorzystał z doświadczeń polskich firm, które już dziś inwestują np. w Ameryce Południowej i wsparcia odpowiednich agencji. Na rynkach Ameryki Łacińskiej jest także miejsce na polską żywność - to wnioski płynące z debaty pt. "Forum Polska-Ameryka Łacińska" podczas EEC 2019.

We wstępie do debaty prowadząca dyskusję Beata Wojna, ambasador Polski w Meksyku w latach 2014-2018, zauważyła, że do Ameryki Łacińskiej trudno dotrzeć - w sensie biznesowym - Polakom i polskim firmom, jak również w drugą stronę - Polską rzadko interesują się biznesmeni z tamtego rejonu świata.

GALERIA  12 ZDJĘĆ

- Mimo że łączy nas ten sam krąg kulturowy, a wielu potomków Polaków mieszka w różnych krajach Ameryki Łacińskiej, wciąż występuje wiele problemów i trudności. Brakuje na przykład cierpliwości polskich przedsiębiorców. Różnice w kulturze biznesowej sprawiają, że Polacy łatwo rezygnują. Roczny handel Polski z Meksykiem ma wartość jednego dnia handlu Meksyku z USA. Dla porównania roczny handel Francji z Meksykiem to 6 dni, a Niemiec już 30 dni. Oczywiście dominacja USA jest ogromna, ale patrząc na Niemców, ale także na Czechów i Węgrów widzimy, że można robić więcej - dodała.

Adrian Malinowski, zastępca dyrektora Departamentu Handlu i Współpracy Międzynarodowej w Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologii przyznał, że patrząc na stan obecny, ambicje wobec wymiany handlowej Polski z Ameryką Łacińską powinny być większe.

- Wymiana handlowa z Ameryką Południową stanowi 1,5-1,9 proc. całkowitej wymiany handlowej Polski. Trzeba sobie powiedzieć jasno: Ameryka Łacińska to wciąż "terra incognita" dla polskich przedsiębiorców, zarówno pod katem inwestycyjnym, jak i eksportowym. Są oczywiście pewne wyjątki, ale musimy jeszcze więcej niż w pozostałych przypadkach pracować nad naszym wizerunkiem, świadomością rynków, pokazywać jak duże są możliwości i potencjał do współpracy - dodał.

Malinowski zauważył, że naszym największym partnerem w Ameryce Łacińskiej jest Meksyk, z którym mamy bliskie relacje, a następnie Brazylia, co daje nam perspektywę do rozmowy o dużych możliwościach rozwoju.

- Polski rząd wyznaczył główne kierunki rozwojowe pod kątem ekspansji. Są to Azja i Afryka, natomiast absolutnie już teraz musimy myśleć jak wchodzić na rynki Ameryki Południowej i Środkowej. Sprzyja nam bliskość kulturowa i dobre zrozumienie między naszymi cywilizacjami. Jednak w dalszym ciągu w opinii wielu przedsiębiorców jest to odległa kraina, dużo bardziej odległa niż totalnie obca nam kulturowo Azja, do której ciągniemy drzwiami i oknami. Możemy też znaleźć pozytywne aspekty. Do Ameryki Południowej eksportujemy produkty wysokomarżowe i wysoko przetworzone. Co do zasady nie eksportujemy tam żywności czy surowców, ale maszyny, części pojazdów, usługi Fintech rozwiązania ICT, mobilne i IT. Mamy tutaj dobre doświadczenia i jesteśmy dobrze postrzegani na świecie. KGHM zainwestował w Chile 4,2 mld dolarów, obecne są takie firmy jak Boryszew czy AC Stag - podsumował.

Przedstawiciel Ministerstwa Rozwoju zauważył, że import do Polski z krajów Ameryki Łacińskiej jest zdecydowanie wyższy - różnica w saldzie wynosi 2,4 mld dolarów. Importujemy głównie surowce i żywność.

Więcej w serwisie Portalspozywczy.pl

« POWRÓT
EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie