EEC 2019

Polski hub gazowy

Dariusz Malinowski
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Idea polskiego hubu gazowego wydaje się coraz realniejsza. Rozbudowa gazoportu, planowana budowa gazociągu Baltic Pipe i pływający terminal LNG w Zatoce Gdańskiej sprawią, że Polska będzie miała techniczne warunki, by stać się hubem gazowym.

    GALERIA  9 ZDJĘĆ

  • Kluczowe dla powstania hubu gazowego jest jego położenie. Atutem lokalizacji jest dostępność gazu z różnych źródeł.

  • Jak zgodzili się uczestnicy panelu „Polski hub gazowy” podczas XI Europejskiego Kongresu Gospodarczego, Polska ze względu na znaczące inwestycje w infrastrukturę gazową jest predysponowana do uruchomienia takiego hubu.

  • Jego powstanie korzystnie wpłynęłoby nie tylko na polski rynek gazu, mogłoby się także przyczynić do obniżenia cen surowca.



Definicji gazowego hubu jest wiele. Jedną z popularniejszych jest określanie w ten sposób miejsca hurtowego obrotu gazem. Hub może obejmować cały kraj, a nawet kilka sąsiednich. Pojawiały się także definicje hubu gazowego jako po prostu rynku.

Czytaj także: PGNiG w pierwszym kwartale miał ponad miliard złotych zysku

Jedną z kluczowych kwestii budowy hubu gazowego jest takie położenie, aby do miejsca jego funkcjonowania dochodziło wiele gazociągów. Istotne jest także zdywersyfikowanie źródeł surowca, popyt wewnętrzny i zewnętrzny.

Tomasz Dąbrowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Energii. Fot. ptwp.

- Już od dawna wyobrażamy sobie Polskę jako hub gazowy – mówi Tomasz Dąbrowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Energii. - Rozbudowywana jest infrastruktura gazowa, bo bez niej mamy ograniczenia rynkowe. Kluczowe dla stworzenia hubu gazowego są połączenia gazowe: Baltic Pipe z Danią i Norwegią oraz interkonektory z Czechami, Słowacją i Litwą, a w dalszej perspektywie z Ukrainą – mówi wiceminister.

Dlaczego jednak warto w ogóle mieć własny hub? 

Najważniejszym jego efektem byłoby obniżenie hurtowych cen gazu. Byłoby to możliwe zwłaszcza po zintegrowaniu polskiego rynku z sąsiednimi. Mielibyśmy do czynienia z efektem skali, który pozytywnie wpłynąłby na ceny detaliczne. Poprawiłaby się jakość usług. Uczestnicy rynku mieliby łatwiejszy dostęp do usług bilansowych i przesyłowych. Możliwe byłoby lepsze wykorzystanie połączeń międzysystemowych, co oczywiście zmniejszyłoby "puste przebiegi" i koszty ich utrzymania. 

Łukasz Lisicki, Policy Officer, Komisja Europejska. Fot. ptwp.

Wiceministrowi wtóruje Łukasz Lisicki, urzędnik Komisji Europejskiej.

- Przyglądamy się temu, co dzieje się na rynkach gazu w całej Europie. Monitorujemy sytuację. Chcielibyśmy, aby rynki były zintegrowane – tłumaczy urzędnik.

- Bez możliwości technicznych trudno myśleć jednak o utworzeniu hubu gazowego – podkreśla przedstawiciel KE. Zarazem dodaje, że Polska wiele czyni, aby hub mógł powstać.

Sama Komisja szczególnie zaś bacznie monitoruje rynek krajów bałtyckich i Finlandii, bo może on stać się rynkiem pilotażowym w UE. Kluczową kwestią będzie uzgodnienie taryf. Czy kraje te mogą być uczestnikami „polskiego hubu gazowego”? Obecnie trudno wyrokować.

Paweł Jakubowski, prezes Polskie LNG. Fot. ptwp.

Warto zaznaczyć, że idea hubu gazowego jest obecna w naszym kraju od lat. Bazą dla niego mogłoby być Świnoujście. Z jednej strony już działa tam terminal LNG, z drugiej w przyszłości w jego pobliżu ma kończyć się planowany gazociąg Baltic Pipe. Wyspa Wolin za kilka lat stanie się miejscem, gdzie rocznie do polskiego systemu gazowego będzie mogło wpłynąć nawet 17,5 mld m3 gazu.

Czytaj również: Minister Piotr Naimski o przyszłości energetyki gazowej w Polsce

- Hub gazowy byłby ważnym elementem rozwoju rynku i branży - dodaje Paweł Jakubowski, prezes zarządu spółki Polskie LNG, zarządzającej terminalem gazowym w Świnoujściu.

Wiceprezes Gaz-Systemu Artur Zawartko. Fot. ptwp.

Wiceprezes Gaz-Systemu Artur Zawartko podkreślił, że budowa zintegrowanego rynku gazu ziemnego w regionie Europy Środkowo-Wschodniej jest jednym z głównych celów europejskiej polityki energetycznej i determinuje rozwój systemów przesyłowych gazu w krajach członkowskich.

Temu zresztą ma służyć realizowana przez operatora (Gaz-System) rozbudowa krajowego systemu przesyłowego, w tym dwukierunkowych połączeń międzysystemowych. To może stać się bazą do powstania hubu i integracji systemów gazowych w regionie.

Zresztą, jak podkreśla Zawartko, naturalnymi partnerami dla naszego operatora w procesie integracyjnym są operatorzy systemów przesyłowych z krajów Europy Środkowo-Wschodniej oraz rejonu Morza Bałtyckiego.

Zarazem już istniejące, jak i planowane przez spółkę inwestycje infrastrukturalne, takie jak np. projekt Baltic Pipe, rozbudowa terminalu LNG w Świnoujściu, pływający terminal FSRU w Zatoce Gdańskiej czy połączenia transgraniczne sprawiają, że Polska spełnia wszystkie wymagania w zakresie bezpieczeństwa dostaw i odporności na kryzysy gazowe.

Piotr Zawistowski, prezes zarządu, Towarowej Giełdy Energii. Fot. ptwp

Co więcej, mamy także dość znaczną przewagę, dającą nam argumenty, aby tworzyć hub gazowy.

- Należy pamiętać, że Polska może być integratorem rynków gazu. Predysponuje nas do tego wielkość naszego rynku gazu – tłumaczy Piotr Zawistowski, prezes zarządu Towarowej Giełdy Energii.

- Warto podkreślić bowiem, że nasz rynek to już ponad 18 mld m3 gazu i szybko rośnie. Dla przykładu rynki gazowe Litwy, Łotwy, Estonii i Finlandii oraz Danii i Szwecji to w sumie 9 mld m3 – tłumaczy ekspert.

Jednak, jak podkreśla Zawistowski, sporo będzie także zależało od Brukseli, bo to tam zapadają kluczowe decyzje co do drogi, jaką idzie europejski rynek gazu.

A jak mówi Zawistowski, może czekać nas sporo zmian. Po wyborach do Parlamentu Europejskiego nadejdzie czas zmian w Komisji Europejskiej. Od tego, kto w niej będzie zasiadał, będą zależały kluczowe decyzje gospodarcze. Także te dotyczące rozwoju europejskiego rynku gazu.

Patryk Demski, wiceprezes Grupa Lotos. Fot. ptwp.

A jak na budowę hubu gazowego zapatrują się odbiorcy surowca? - Przemysł rafineryjny i petrochemiczny jest związany niczym bliźniak z rynkiem gazu – mówi Patryk Demski, wiceprezes zarządu ds. inwestycji i innowacji Grupy Lotos.

Podkreśla, że rozwój rynku gazu interesuje firmy, zwłaszcza że zachodzące zmiany mogą dla odbiorców oznaczać zmiany cen.

A to jest o tyle istotne, że obecnie ceny gazu w Polsce są wyższe niż na zachodnich rynkach gazowych. Powstanie hubu gazowego - uczestnicy rynku zdecydują, w jakim kierunku on będzie szedł – może to zmienić.

Moderatorem dyskusji był: Aleksander Gabryś, partner w dziale doradztwa biznesowego EY.

« POWRÓT
EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie