Konstruktywni: Czy realny jest zdrowy powrót do pracy?

rynekzdrowia.pl
Fot. Adobe Stock/PTWP. Data dodania: 20 września 2022

Po 50. roku życia znacznie wzrasta w Polsce liczba osób niepełnosprawnych, opuszczających rynek pracy. Niestety, większość osób wymagających rehabilitacji zawodowej nie ma do niej dostępu - alarmują eksperci.

Ponowne zatrudnianie osób, które na skutek chorób przewlekłych musiały przerwać pracę, jest realne, jednak bardzo wiele musi się jeszcze zmienić m.in. w otoczeniu prawnym medycyny pracy - mówili eksperci podczas VIII Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

GALERIA  13 ZDJĘĆ

Przewlekle niepracujący
Jak podkreślała dr Małgorzata Gałązka-Sobotka, dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego, członek Rady NFZ, dzisiaj jest w Polsce ponad 6 mln osób w wieku produkcyjnym nieaktywnych zawodowo, znajdujących się poza rynkiem pracy.

Z tej liczby 25% to osoby, które znalazły się poza tym rynkiem z powodów zdrowotnych - przewlekłych chorób, które wiążą się z orzeczeniem o niepełnosprawności.

Prof. Bolesław Samoliński, kierownik Zakładu Profilaktyki Zagrożeń Środowiskowych i Alergologii WUM, przedstawił najważniejsze konkluzje wynikające z opracowanego raportu realizowanego przez Fundację na rzecz Zdrowego Starzenia się pt. „Zdrowi - Aktywni - Konstruktywni”.

Projekt ma na celu wypracowanie rozwiązań systemowych, ukierunkowanych na zapobieganie przedwczesnemu opuszczaniu rynku pracy osób z powodów zdrowotnych oraz sprzyjanie szybszemu ich powrotowi do aktywności zawodowej. Jego celem jest również likwidacja barier w zatrudnianiu osób nie w pełni sprawnych.

Już teraz trzeba coś z tym zrobić
Analiza wskazuje, że ze względu na starzenie się społeczeństwa w perspektywie 50 lat pogorszy się jakość opieki na osobami niepełnosprawnymi, bo nie będzie miał kto na nie zarabiać, ani nie będzie osób, które mogłyby je wspierać.

- Musimy już dzisiaj zabiegać o to, aby na rynku pracy znalazła się maksymalnie duża grupa osób, które są w stanie na nim się utrzymać - mówił prof. Samoliński.

Wskazywał, że po 50. roku życia znacznie wzrasta liczba osób niepełnosprawnych, opuszczających rynek pracy ze względów zdrowotnych. 50% z tych osób cierpi na choroby układu krążenia. Ponad 50% osób w tym wieku ma też problemy z układem narządu ruchu.

Łącznie te dwie przyczyny powodują, że mamy ogromną liczbę osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym. Wiele z nich, choć mogłoby wrócić na rynek pracy, uczy się żyć poza nim.

- Powrót takich osób do zatrudnienia powinien następować, tak szybko, jak tylko to jest możliwe. W realizacji tej strategii powinno nastąpić zjednoczenie aktywności w wielu obszarach - gospodarki, a także działań ZUS i Ministerstwa Zdrowia - dodał prof. Samoliński.

Wydłużyć życie w zdrowiu
Jak podkreślała Justyna Mieszalska, dyrektor Departamentu Zdrowia Publicznego Ministerstwa Zdrowia, wydłużenie życia w zdrowiu jest jednym z priorytetów resortu. Narodowy Program Zdrowia będzie zawierał m.in. takie zadanie. NPZ ma wejść w życie jako akt wykonawczy w ciągu najbliższych miesięcy.

- NPZ to działanie wielosektorowe. Nie możemy się zamknąć jedynie w obszarze ochrony zdrowia, bo rynek pracy to także inne resorty, ale również pracodawcy - wyliczała dyrektor Mieszalska.

- W ministerstwie pracujemy nad koordynacją kilku projektów - opieki psychiatrycznej, opieki nad kobietą w ciąży fizjologicznej oraz opieki nad rodziną, w której może urodzić się dziecko z wadami rozwojowymi - dodała.

Justyna Mieszalska zapowiedziała także, mające nastąpić w najbliższym czasie, duże zmiany w zakresie przepisów dotyczących medycyny pracy. Istotna będzie nie tyle zmiana nazwy ustawy, ale przede wszystkim obszar, jaki będzie obejmowała.

Dotyczyć będzie nie tylko pracowników w rozumieniu kodeksu pracy (zatrudnionych na umowach o pracę), ale wszystkich pracujących, zatrudnieni także na umowach cywilno-prawnych.

Niepełnosprawny - jedyny niezadowolony z systemu
Robert Kwiatkowski, prezes zarządu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) wskazał, że status osoby niepełnosprawnej jest tragedią także dla jej dla rodziny oraz całej gospodarki.

- Większość osób wymagających rehabilitacji zawodowej nie ma do niej dostępu. Są one pozostawiane same sobie i na powrót do aktywnego życia nie mają szans. Większość ludzi po wypadkach zostaje bez pomocy, w swoich domach, z rodzinami. System pomaga tylko około 10% niepełnosprawnych - stwierdził prezes Kwiatkowski.

Jego zdaniem obecny system pomocy osobom niepełnosprawnym ma charakter „silosowy”, resortowy, w którym każdy pilnuje wydatków publicznych i tego, żeby nie zrobić czegoś, co jest obowiązkiem kogoś innego.

Zadania PFRON i NFZ dublują się, a osoby pokrzywdzone proszą o pomoc w różnych miejscach lub - z powodu różnych barier - o taką pomoc nie proszą w ogóle.

- System wspierania osób niepełnosprawnych stworzono 25 lat temu. Z biegiem czasu został wynaturzony. Różne podmioty, m.in. warsztaty terapii zajęciowej, zakłady pracy chronionej, nie funkcjonują dobrze. Wygląda na to, że z obecnego systemu niemal wszyscy są zadowoleni, poza niepełnosprawnymi - ubolewał prezes Kwiatkowski.

Zbyt późna rehabilitacja nie spełnia swojej roli
Natomiast Joanna Bugajska, kierownik Zakładu Ergonomii Centralnego Instytutu Ochrony Pracy Państwowego Instytutu Badawczego, rehabilitacja zawodowa, by była skuteczna, musi być podjęta możliwie najwcześniej.

- Ludzie po wypadku w pracy muszą mieć otwartą ścieżkę szybkiego do niej powrotu. Najczęściej ulegają im ludzie młodzi, o małym stażu, ale dużej brawurze i pewności siebie. Powinni być jak najszybciej przywracani do pełnej sprawności i zatrudniani - przekonuje dr Bugajska.

Jej zdaniem w przypadku absencji spowodowanej chorobami musimy przede wszystkim myśleć o prawidłowym określaniu kompetencji zawodowych, ocenie zdolności do pracy. Człowiek powinien wykonywać takie obowiązki, o których wiemy, że wywiąże się z nich dobrze.

Istotna jest też zmiana w kryteriach oceny zdolności do pracy, a rola lekarzy medycyny pracy nie może się jedynie ograniczać do stemplowania i wydawania zaświadczeń.

- Zrealizowaliśmy wspólnie z PFRON-em projekt dotyczący opracowania ramowych wytycznych w zakresie dostosowania warunków pracy dla osób niepełnosprawnych. Jest to kompleksowe narzędzie, w którym pracodawca może znaleźć odpowiedź na pytanie, co w obszarze różnych czynników należy zrobić, aby umożliwić pracę osobom z niepełnosprawnościami - tłumaczy dr Bugajska.

Rośnie rola pracodawców
Ogromną rolę w systemie spełniają pracodawcy, a będzie ona jeszcze rosła wraz z koniecznymi zmianami w zakresie edukacji, profilaktyki, szybkiej interwencji, dostosowywania stanowisk pracy do zatrudniania osób przewlekle chorych, a także z orzeczoną niepełnosprawnością.

- Każdy z pracodawców chciałby, aby jego pracownik był zdrowy i maksymalnie wydajny. Rzeczywistość nie jednak taka piękna - mówił Andrzej Mądrala, wiceprezydent organizacji Pracodawcy RP. - Pracownicy też chorują. Niestety, dzisiaj w przedsiębiorstwach nikt im nie pomaga, aby jak najszybciej wracali do sprawności po chorobie czy wypadku.

- Obok liczenia przychodów i zysków, zajmijmy się zdrowiem pracowników, aby jak najdłużej byli aktywni zawodowo - apelował m.in. do przedsiębiorców Andrzej Mądrala.

« POWRÓT
EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie