W globalnej perspektywie. Współpraca Chiny - Europa Centralna

portalspożywczy.pl
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Rola chińskiej gospodarki na globalnym rynku, Chiny w polityce gospodarczej Unii Europejskiej i krajów Europy Centralnej oraz znaczenie i perspektywy projektu „Jeden pas i jedna droga” były głównymi tematami debaty „W globalnej perspektywie. Współpraca Chiny - Europa Centralna”, które odbyło się 11 maja podczas IX Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

— Dziś oczekiwania Europy Środkowej wobec Chin są inne niż zamiary Chin wobec Europy Środkowej. My oczekujemy często inwestycji typu greenfield, ale ten model nie do końca odpowiada Chińczykom, którzy wolą przejmować. Liczę jednak na to, że współpraca będzie postępować — powiedział Radosław Pyffel, wicedyrektor Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych (AIIB). Wskazał też, że 21 w. upłynie pod znakiem budowy infrastruktury w Azji: budowania dróg, kolei, dróg morskich. Podobnie będzie w Europie Środkowo-Wschodniej. —To potencjał do współpracy — stwierdził.

GALERIA  8 ZDJĘĆ

Wicedyrektor AIIB podkreślił w swoim wystąpieniu, że Nowy Jedwabny Szlak otwiera zupełnie nowe możliwości. Zapytany o sektory, które mają szansę rozwijać się w Chinach, wskazał na dużą aktywność firm z branży spożywczej.

Wojciech Fedko, członek zarządu, Polska Agencja Inwestycji i Handlu SA, podkreślił, że w ubiegłym roku Chiny zainwestowały w Polsce więcej niż łącznie w ciągu ostatnich 15 lat. Nasze przedsiębiorstwa zaczęły też poważniej patrzeć na rynek chiński. Zauważył jednak, że w bilateralnych relacjach handlowych widać potężną asymetrię.

Zaznaczył też, że na Chiny trzeba patrzeć regionalnie. — Chiny są bardzo zdywersyfikowane i należy docenić potencjał poszczególnych prowincji. Trzeba patrzeć uważnie na poszczególne lokalizacje. Widzimy duży potencjał dla firm właśnie w mniejszych prowincjach, które nie są aż tak konkurencyjne — powiedział.

Jak stwierdził, w Planie Morawieckigo jest 12 strategicznych branż rozwojowych i wszystkie je można nanieść na Chiny. — Praktycznie we wszystkich jest miejsce dla polskiej mniejszej i średniej firmy. Oczywiście nie jest to  łatwe i nie da się tego zrobić szybko. Rynek chiński dynamicznie dojrzał przez ostatnią dekadę. Koszty wejścia czy samej logistyki są bardzo wysokie — mówił.

— Co tydzień agencję odwiedza ok. 10 delegacji chińskich firm, które chciałyby u nas inwestować. Chodzi o najróżniejsze przedsięwzięcia, w najróżniejszych sektorach, także inwestycje typu greenfield — powiedział Wojciech Fedko. Ujawnił też, że PAIH prowadzi obecnie sześć dużych projektów inwestycyjnych chińskich przedsiębiorstw.

Czytaj całą relację w Portalspożywczy.pl/

« POWRÓT
EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie