Po 7 niedzielach niehandlowych przedstawiciele sieci handlowych, centrów handlowych i pracowników starali się ocenić, jaki wpływ na rynek, pracodawców, pracowników i konsumentów miało wprowadzenie z początkiem marca ograniczenia handlu w niedziele. Wnioski uczestników debaty „Handel w niedziele” podczas EEC 2018 jak i prognozy na przyszłość były pełne sprzeczności. Przedstawiciele pracowników postrzegają wolną niedzielę jako dobry początek walki o poprawę standardów pracy w handlu, zaś przedsiębiorcy jako niekorzystne zjawisko, które uderza w potrzeby konsumentów, obroty firm, ale także sytuację pracowników, którzy obecnie pracują więcej w piątki i soboty.
Dyskusja prowadzona przez Tomasza Wróblewskiego, prezesa, Warsaw Enterprise Institute, ambasadora, Związku Przedsiębiorców i Pracodawców przebiegała w gorącej atmosferze wymiany spolaryzowanych argumentów.
Według Alfreda Bujary, przewodniczącego Rady Sekcji Pracowników Handlu, NSZZ Solidarność wolne niedziele to poprawa warunków pracy dla pracowników handlu.
- Po latach transformacji doszliśmy do sytuacji, że niedziela stała się zwykłym dniem roboczym z równoważnym czasem pracy i brakiem dodatków finansowych za pracę w niedziele. Pracownik stał się tylko tanim kosztem w kosztorysie. Zrobiliśmy w Polsce z pracownika niewolnika, który jest o wiele gorzej traktowany niż jego odpowiednik na zachodzie. Pomimo, że pracownicy w Europie Zachodniej mają mniejszą wydajność zarabiają cztery razy więcej. Także koszty osobowe w porównaniu do obrotów są dużo wyższe na Zachodzie. To pokazuje, że polski pracownik stał się grupą wykorzystywaną. Dlatego o wolną niedziele walczyliśmy od dawna. W 2000 roku ustawa już była uchwalona, ale zawetował ją ówczesny prezydent Aleksander Kwaśniewski. Dzisiaj wolna niedziela to nie jest żaden luksus, ale dojście do normalności znanej z krajów zachodnich. To także początek walki o poprawę warunków pracy w handlu. Jestem przekonany, że tego co dobre nie da się już pracownikom odebrać - stwierdził Alfred Bujara. Więcej w Portalspozywczy.pl
Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Co możesz zrobić:
Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie