Choć nie mamy tak wiele talentów, jak Chiny czy Stany Zjednoczone, którym udaje się ściągnąć najlepsze umysły, to jednak mamy świetnych informatyków. To nasz potencjał, który powinniśmy wykorzystać - podkreśla Stanisław Dyrda, ekspert działu strategii, analiz i ewaluacji w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju.

GALERIA  10 ZDJĘĆ


• Według ekspertów sztuczna inteligencja, z którą mamy do czynienia teraz, jest jeszcze mało inteligentna i dosyć uboga.


• Musimy zdawać sobie sprawę, że sztuczna inteligencja, o której obecnie mówimy, nie jest jeszcze tą prawdziwą - wskazuje Tomasz Wesołowski, eksperta AI, CEO, Co-foundera 2040.io.


• Jeśli chodzi o popularność AI, to zdania ekspertów są podzielone. Niektórzy uważają, że modę na sztuczną inteligencję napędza biznes, inni twierdzą, że to zasługa start-upów.

Czym jest sztuczna inteligencja? Według Tomasza Wesołowskiego, eksperta AI, CEO, Co-foundera 2040.io, to zdolność rozumienia i odczuwania przez maszyny. - Musimy zdawać sobie sprawę, że sztuczna inteligencja, o której obecnie mówimy, nie jest jeszcze tą prawdziwą. Na razie jest ona na etapie rozwoju - zaznacza.

Stanisław Dyrda, ekspert działu strategii, analiz i ewaluacji w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, definiuje sztuczną inteligencję jako umiejętność pozwalającą urządzeniom adaptować się do skomplikowanych zadań.

Natomiast Patryk Pawlikowski, CEO, Shoplo.com, podkreśla, że sztuczna inteligencja, z którą mamy do czynienia teraz, jest jeszcze mało inteligentna i dosyć uboga.

- Na tym etapie rozwoju sztuczna inteligencja jest bezpieczna i pomaga optymalizować procesy. Niebezpieczne jest to, do czego może nas doprowadzić. AI jest dużo bardziej inteligentna niż mózg - dodaje.

Marcin Dudek, CEO, Inssue Technologies, wskazuje, że sztuczna inteligencja jest nie do zdefiniowania. - AI to coś, co nie zostało wymyślone. Dzisiaj za pomocą sztucznej inteligencji można się umówić do fryzjera. Za pół roku będzie to normą i w naszym rozumieniu nie będzie sztuczną inteligencją - mówi. Czytaj dalej

« POWRÓT