Nowoczesne zarządzanie ludźmi oraz zarządzanie zmianami to zdaniem prof. Andrzeja Kalety dwa podstawowe kierunki badań i kształcenia, które obecnie powinny być dominujące w programach działań uczelni ekonomicznych. Trzecim jest automatyzacja i cyfryzacja oraz wszystko, co się z nimi wiąże. - To dobry obszar do badania nie tylko dla informatyków, którzy tworzą te instrumenty, ale również dla przedstawicieli nauk ekonomicznych, którzy badają możliwości i konsekwencje wykorzystania nowych technologii. Bo to zmienia tak naprawdę funkcjonowanie przedsiębiorstw - wyjaśnia.
Według prof. Andrzeja Kalety, rektora Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, ostatnie pięć lat na uczelniach to nieustająca rewolucja i to niezależnie od obecnych dramatycznych wydarzeń, takich jak wojna w Ukrainie czy pandemia. Bo jeszcze wcześniej była to fundamentalna zmiana ustroju uczelni w Polsce.
- Żyjemy w rewolucji ustrojowej. To są zupełnie inne wymagania w stosunku do uczelni, inne reguły gry, co innego decyduje o sukcesie w nauce. Moje pokolenie funkcjonowało w świecie dosyć zamkniętej uczelni, nastawionej na relacje z polskimi przyjaciółmi z polskich uczelni. Dzisiaj to się skończyło. Dzisiaj przestawiamy się na zupełnie nowe wymogi. Publikacje w międzynarodowych, renomowanych czasopismach, relacje z całym światem. I to jest świat, w którym poruszają się znakomicie coraz młodsi ludzie - mówi prof. Kaleta.
Jego zdaniem odmłodzenie kadr to jeden z warunków rozwoju uczelni, a jednocześnie jedno z zadań, jakie wyznaczył sobie, obejmując w 2016 r. funkcję rektora UE we Wrocławiu.
- Uczelnie, tak jak i inne organizacje, muszą wkomponować się w nowe trendy, muszą szukać nowych koncepcji rozwoju i muszą się odmładzać - mówi rektor wrocławskiego UE. Podkreśla jednocześnie, że nie chodzi tu o to, żeby w strukturze pracowników zmienił się średni wiek, tylko żeby się otwierać na młodą kadrę.
W tym celu uczelnia prowadzi program „młodzi naukowcy”, w wyniku którego corocznie wyłania około 10 osób, które dołączają do kadry uczelni. Obecnie to jest już kilkadziesiąt osób, które zmieniły strukturę wiekową pracowników uczelni.
Kolejnym warunkiem rozwoju uczelni jest zdaniem Kalety współpraca z biznesem, na co bardzo pozytywnie wpłynęło odmłodzenie kadry. Ta współpraca jest celem strategicznym, który uczelnia wyznacza sobie od wielu lat. Relacje z biznesem bardzo mocno eksponuje także nowa strategia rozwoju uczelni, która obowiązuje od 1,5 roku.
- To nie jest przypadek, bo my definiujemy się jako uniwersytet biznesu, gdzie z jednej strony podkreślamy uniwersyteckość, czyli badania naukowe, akademicką kulturę organizacyjną, a z drugiej ukierunkowanie na biznes. Na biznes szeroko rozumiany, tzn. również gospodarkę, a nie tylko przedsiębiorstwa - wyjaśnia rektor.
Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu chce być szkołą biznesu, taką jak wiele innych na świecie, a to oznacza, że będzie konsekwentnie zacieśniać kontakty z praktyką gospodarczą, z biznesem, i to w różnych obszarach. I zarówno, gdy chodzi o kształcenie, w które uczelnia stara się angażować przedstawicieli praktyki gospodarczej, jak i programy studiów, w które wkomponowywane są zagadnienia proponowane przez przedstawicieli biznesu. Jak podkreśla profesor – wspólnie z nimi komponowane są czasami całe moduły nauczania.
Wspólnie z praktykami gospodarki uczelnia realizuje m.in. indywidualny program studiów, który kojarzy wybranych studentów z mentorami z biznesu. Uczelnia myśli też o nowych kierunkach studiów adresowanych bezpośrednio pod potrzeby biznesu.
W budowaniu korzystnych relacji z biznesem uczelnia stawia również na badania naukowe. Chce rozwijać nowoczesne i na wysokim poziomie badania naukowe, inspirowane przez praktykę gospodarczą.
- Jesteśmy uczelnią akademicką, co oznacza, że nasze działania kształceniowe powinny być oparte na oryginalnych badaniach naukowych. Tym różnimy się od szkoły czy też szkoły zawodowej, że przekazujemy w tym kształceniu oryginalną wiedzę. Czyli badania są podstawą kształcenia - wyjaśnia prof. Kaleta.
Podkreśla jednocześnie, że te badania naukowe są na tyle wartościowe, na ile są one przydatne gospodarce. Uczelnia jest w dużym stopniu ukierunkowana na badania stosowane, czyli badania biznesu. Dlatego jej kontakty ze światem biznesu są stale rozwijane i pogłębiane, choć – jak przyznaje – jeszcze nie w pełni satysfakcjonujące.
- Widać już sukcesy, a więc duże projekty, które realizujemy, ale cały czas chcemy więcej - mówi.
W obecnych, dynamicznie zmieniających się warunkach politycznych i gospodarczych prof. Andrzej Kaleta widzi dla nauk ekonomicznych kilka wiodących kierunków badań i kształcenia.
- Nowoczesne zarządzanie ludźmi, budowanie zespołów, przywództwo - wymienia prof. Kaleta. - Jako uczelnie ekonomiczne powinniśmy szukać tu miejsca dla siebie, badać, jak to wygląda, przetwarzać te badania na propozycje kształceniowe.
- Ponadto wszystko, co wiąże się z zarządzaniem zmianami, czyli dostosowywanie się do zmieniającego się świata - kontynuuje profesor. Jak twierdzi, tutaj też ta nasza dotychczasowa wiedza wywraca się do góry nogami. - Wydaje nam się, że to teraz wpadliśmy w takie zawirowania i kiedyś to minie. Nie. Gdybyśmy rozmawiali 2-3 lata temu, to ta presja zmian też była ogromna. Wydaje mi się, że tutaj nauki ekonomiczne mają dużo do zaoferowania - komentuje.
- Automatyzacja i cyfryzacja - wylicza dalej. - Zmieniają się modele biznesu, zmieniają się modele relacji. I to z jednej strony jest ogromne ryzyko i niebezpieczeństwo, a z drugiej ogromna szansa. Mówimy o cyfryzacji, digitalizacji, które rewolucjonizują sytuację w przemyśle, usługach, w edukacji. To dobry obszar do badania nie tylko dla informatyków, którzy tworzą te instrumenty, ale również dla przedstawicieli nauk ekonomicznych, którzy badają możliwości i konsekwencje wykorzystania nowych technologii, bo to zmienia tak naprawdę funkcjonowanie przedsiębiorstw - wyjaśnia rektor UE.
Dobrym przykładem jest tu funkcjonowanie uczelni, w których jeszcze nie tak dawno wszelkie kontakty były realizowane tradycyjnie - face to face; natomiast ta cyfryzacja, zdalne nauczanie zmieniły to wszystko.
- Dzisiaj zastanawiamy się, jak to będzie w przyszłości. Bo to nie jest tak, że wrócimy do punktu wyjścia. Więc musimy tworzyć całkowicie nowy model kształcenia, wykorzystując nowe technologie, a jednocześnie wpisujący się w oczekiwania studentów. Zachowujemy się trochę jak firmy produkcyjne, handlowe, które zastanawiają się nad utrzymaniem tych nowoczesnych metod trochę wirtualnego i cyfrowego budowania organizacji; kojarzenia tego jednak z pewnymi relacjami, korzyściami, który daje hybrydowy model - komentuje rektor UE we Wrocławiu.
Te korzyści pojawiły się też na poziomie naukowej współpracy międzyuczelnianej.
- Obecnie projekty badawcze realizujemy w sposób łatwiejszy, łącząc ludzi z różnych uczelni, z różnych krajów. I to jest rzeczywiście coś, czego jeszcze dwa lata temu nie brałbym pod uwagę - podsumowuje prof. Andrzej Kaleta.
Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Co możesz zrobić:
Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie