EEC 2019

- Istnieje niebezpieczeństwo, że europejski przemysł motoryzacyjny po prostu wyparuje. W UE powinniśmy wprowadzić takie mechanizmy wsparcia przemysłu, jakie są w USA i Chinach - mówi WNP.PL Marcin Korolec z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych (FPPE).

  • 9 czerwca 2024 r. odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego i zaraz potem będzie kształtowana nowa Komisja Europejska.
  • Wydaje się, że nowa polityka unijna będzie znacznie bardziej skierowana na przemysł, miejsca pracy i realną gospodarkę.
  • Dużą rolę w kształtowaniu nowej polityki gospodarczej UE może odegrać Polska, która od 1 stycznia 2025 r. będzie sprawować prezydencję europejską.

- 9 czerwca 2024 r. odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego i zaraz potem będzie kształtowana nowa Komisja Europejska. Wydaje się, że czeka nas nowa polityka, której kształtowanie będzie fascynujące. To będzie polityka znacznie bardziej skierowana na przemysł, znacznie bardziej skierowana na miejsca pracy i znacznie bardziej skierowana na realną gospodarkę - mówi WNP.PL Marcin  Korolec, prezes Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych (FPPE).

Europejski przemysł motoryzacyjny może wyparować

Przyznaje, że jeżeli nie nastąpią zmiany, to istnieje niebezpieczeństwo, że europejski przemysł motoryzacyjny po prostu wyparuje, ale nie można poddawać się fatalizmowi!

- Możemy zrobić tak, że obronimy europejski przemysł, obronimy europejskie miejsca pracy w przemyśle i obronimy miejsca pracy w polskim przemyśle. To jest tylko kwestia tego, w jaki sposób będziemy kształtować politykę europejską i europejską politykę przemysłową od końca czerwca przez najbliższe 5 lat. I tutaj mamy zupełnie fenomenalną rolę jako Polska, ponieważ Polska będzie sprawować prezydencję europejską od 1 stycznia 2025 r., czyli w czasie, kiedy będzie kształtowany program polityczny całej kadencji Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej. W związku z tym mamy joystick w ręku, dzięki któremu może mieć wpływ na to, w jaki sposób nowa polityka europejska będzie kształtowana - przekonuje Marcin Korolec. 

Jego zdaniem są sposoby na to, żeby europejski przemysł motoryzacyjny uratować.

Przypomina, że nie żyjemy w świecie idealnym i musimy sobie zdawać sprawę, że nasi główni konkurenci przemysłowi, czy gospodarczy, tacy jak Stany Zjednoczone czy Chiny, masowo subsydiują swoją produkcję przemysłową.

Marcin Korolec z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych w trakcie XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego (fot. PTWP) Marcin Korolec z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych w trakcie XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego (fot. PTWP)

Trzeba skopiować narzędzia stosowane przez USA i Chiny

- W związku z tym wydaje się, że kluczem do obrony europejskiego przemysłu, a przemysłu motoryzacyjnego w szczególności, jest stworzenie takich instrumentów, które pomogą przemysłowi europejskiemu konkurować z tymi, którzy mają pomoc od swojego państwa. To oznacza, że powinniśmy stworzyć podobne instrumenty jak mają np. Stany Zjednoczone, czyli instrument podobny do ustawy o zwalczaniu inflacji (Inflation Reduction Act, przyjęty w sierpniu 2022 r.), który jest w praktyce systemem subsydiowania produkcji przemysłowej. Podobny instrument powinniśmy wprowadzić w Europie - przekonuje Marcin Korolec. 

W jego ocenie chodzi o to, aby stworzyć fundusz, który by pozwalał na takie subsydia. W ślad za tym powinna iść zmiana reguł prawnych, które by pozwalały na pomoc operacyjną, a nie tylko pomoc w inwestycjach.

To jest ważne również dla Polski. Polska jest dużym zapleczem sektora samochodów elektrycznych, powinniśmy walczyć o utrzymanie swojej pozycji. Polski przemysł motoryzacyjny dzieli się na dwa duże obszary: produkujemy samochody, ale jesteśmy też ogromnym producentem części do samochodów.

- W związku z tym powinno nam zależeć na tym, aby przemysł europejski kwitł, bo wtedy dajemy miejsca pracy w średnich, małych i dużych przedsiębiorstwach w Polsce. Dlatego taki europejski instrument ochrony przemysłu motoryzacyjnego powinien w Polsce być promowany - podsumowuje Marcin Korolec.

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie