Inwestycje na Chopinie się nie zwrócą. Były prezes CPK ma wyliczenia

Rozbudowane za 2,4 mld zł Lotnisko Chopina ma mieć możliwość przyjęcia blisko 30 mln podróżnych. Może działać nie dłużej niż do 2035 r. Wcześniej ruszyć powinien proces przenoszenia ruchu lotniczego do CPK.

• Zanim powstanie Centralny Port Komunikacyjny, rozbudowane zostanie Lotnisko Chopina w Warszawie.
• Zdaniem Mikołaja Wilda, byłego prezesa CPK, otwarcie nowego lotniska "będzie sztucznie odwlekane".
• Mikołaj Wild odniósł się także do rozbudowy lotniska w podwarszawskim Modlinie.

Modernizacja Lotniska Chopina to nowy plan, który jest reakcją na przesunięcie harmonogramu oddania do użytku Centralnego Portu Komunikacyjnego. Wiele wskazuje na to, że obowiązującym terminem jest obecnie 2032 rok, a nie - jak deklarowano jeszcze kilka miesięcy temu - rok 2028.

Rozbudowane za 2,4 mld zł Lotnisko Chopina ma mieć możliwość przyjęcia blisko 30 mln podróżnych. Powinno działać nie dłużej niż do 2035 roku.

Uruchomienie CPK przesuwane w czasie, by Chopin wyszedł na prostą? 

- Polskie Porty Lotnicze (PPL) jak dotąd nie były w stanie przedstawić biznesplanu. Obawiam się, że nadal nie są w stanie zapewnić, że te miliardowe środki zwrócą się w okresie między zakończeniem procesu budowlanego na Lotnisku Chopina a otwarciem CPK. Musimy liczyć się z tym, że otwarcie Centralnego Portu Komunikacyjnego będzie sztucznie odwlekane po to, aby biznesplan PPL-u się spiął - uważa Mikołaj Wild, były wiceminister odpowiedzialny za CPK za rządów PiS, a potem długoletni prezes tej spółki.

Zobacz całą rozmowę z Mikołajem Wildem, byłym prezesem CPK:

Nowy prezes PPL, wsparty decyzjami politycznymi wiceministra Macieja Laska, ma zielone światło na serię inwestycji. Pierwszą ma być modernizacja terminala, która ma się zakończyć w 2029 roku - zwiększyć ma się liczba bramek wylotowych w strefie Schengen i non-Schengen. Budynek terminala ma zostać fizycznie wydłużony. 

Gotowy jest już projekt rearanżacji powierzchni terminala, który ma poprawić jego przepustowość. Gotowe są też plany budowy płyty postojowej dla czterech samolotów.  

Pełny plan inwestycyjny mamy poznać w październiku. W założeniu podczas budowy lotnisko ma pracować w sposób identyczny jak obecnie.

- Aby inwestycję można było uznać za zyskowną, dochody Polskich Portów Lotniczych muszą wzrosnąć o kwotę, która je uzasadnia. Między rokiem 2030, w którym planowana jest rozbudowa, a 2032, kiedy planowane jest otwarcie CPK, Lotnisko Chopina powinno wygenerować dodatkowe 2 mld zł dochodu. Uważam, że jest to całkowicie nierealne - ocenia Mikołaj Wild.

Inwestycje w lotnisko w Modlinie a CPK. "Znaczenie drugorzędne"

Prezes CPK w latach 2019-2024 oraz wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. CPK w latach 2017-2019 w rozmowie z WNP.PL komentuje też inwestycyjne zapowiedzi dotyczące rozbudowy lotniska w Modlinie.

- Z punktu widzenia CPK te inwestycje mają znaczenie drugorzędne. To na dziś jest lotnisko prywatne firmy Ryanair – mówi.

Co się będzie działo wkrótce w Modlinie?

- Jest przestrzeń na nową, dłuższą drogę startową. Stara zostanie wykorzystana jako droga kołowania dla samolotów, a to podniesie nasze zdolności operacyjne. Rozbudujemy liniowo terminal o gate'y non-Schengen i dobudujemy kilka, a docelowo kilkanaście stanowisk dla samolotów pasażerskich kodu C. Modlin położony jest poza stołeczną aglomeracją. Uzupełniając naszą infrastrukturę lepszym dojazdem drogowym i kolejowym oraz przy stabilnej współpracy z naszymi udziałowcami dajemy szansę lotnisku na duży rozwój - mówił w udzielonym w grudniu dla WNP.PL wywiadzie Tomasz Szymczak, prezes Warsaw Modlin Airport.