Choć szara strefa nie zniknie całkowicie, to jej ograniczanie do minimum ma konkretne, policzalne i społeczne skutki: większe wpływy do budżetu, mniej uzależnień, więcej środków na sport i kulturę. - To model, który sprawdza się w wielu krajach europejskich - przekonuje Mariusz Rzeczkowski z Totalizatora Sportowego.
Jeszcze w 2017 roku rynek kasyn online był w 100 proc. opanowany przez nielegalnych operatorów. Dziś, jak podkreśla Mariusz Rzeczkowski z Totalizatora Sportowego, około 60 proc. tej przestrzeni udało się przenieść do strefy legalnej, pod skrzydła Total Casino - jedynego legalnego kasyna online w Polsce. - To ogromna zmiana, ale też wyzwanie - mówi WNP Rzeczkowski.
Totalizator Sportowy od kilku lat działa jako państwowy monopolista w dwóch segmentach rynku: w kasynie online i w salonach gier na automatach. Zamiast rozpoczynać działalność na pustym polu, musiał odzyskiwać terytorium zajęte w całości przez szarą strefę.
Doszło do specyficznej sytuacji, kiedy to państwowy monopolista musiał odzyskiwać z nielegalnego rynku, który wówczas wynosił 100 proc. - przypomina Rzeczkowski.
- Dziś mówimy o około 40 proc. udziału szarej strefy w kasynie online. To z jednej strony duży postęp, a z drugiej powód do pewnego niedosytu - nie ukrywa przedstawiciel Totalizatora Sportowego.
Dlaczego niedosyt? Bo - zdaniem Rzeczkowskiego - każdy procent gracza pozyskanego z rynku nielegalnego to nie tylko pieniądze dla budżetu państwa. To również ochrona przed uzależnieniami, oszustwami i bezkarnością operatorów działających poza prawem.
- To są gracze, którzy nie wpadli w nałóg, którzy nie zostali oszukani, których pieniądze wspierają polski sport, kulturę i społeczeństwo obywatelskie - dodaje.
Choć słowo monopol może się źle kojarzyć, w tym przypadku - jak podkreśla przedstawiciel Totalizatora - pełni ono funkcję ochronną. Gry kasynowe niosą ze sobą większe ryzyko uzależnień, dlatego dostęp do nich powinien być ściśle kontrolowany.
- Monopol państwa zapewnia z jednej strony dostępność do gier kasynowych, ale z drugiej strony ich kontrolę. To gry o wysokim potencjale uzależniającym, dlatego słusznie nie można ich reklamować - mówi i dodaje:
Dzięki monopolowi gracz ma legalną i bezpieczną alternatywę, zamiast ryzykować w nieuregulowanym środowisku.
Totalizator Sportowy od lat prowadzi działania w zakresie odpowiedzialnej gry- zarówno edukacyjne, jak i techniczne. Gracze mają możliwość limitowania czasu i kwot, jakie mogą wydać. Systemy ostrzegają przed nadmiernym zaangażowaniem, a komunikacja wyraźnie oddziela rozrywkę od obietnicy zysku.
- Kluczem jest budowanie świadomości, że gry na pieniądze to nie sposób na wzbogacenie się. To forma rozrywki, na którą trzeba przeznaczyć określony budżet, jak na wyjście do kina - zaznacza Rzeczkowski i podkreśla, że Totalizator Sportowy jest certyfikowanym operatorem w zakresie odpowiedzialnej gry, a jego rozwiązania spełniają najwyższe europejskie standardy. Firma stale rozwija ten obszar, podnosząc poprzeczkę wewnętrznych procedur.
Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Co możesz zrobić:
Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie