- Offshore może być podstawą polskiego systemu energetycznego. Myślę że w perspektywie roku 2050 w Polsce jest potencjał na 30 GW mocy offshorowej. Jak najbardziej jesteśmy zainteresowani dalszym inwestowaniem i współpracą z polskimi partnerami - stwierdza Grzegorz Górski, dyrektor operacyjny Ocean Winds w rozmowie z nami podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
W raporcie Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, Polskiego Towarzystwa Morskiej Energetyki Wiatrowej oraz Instytutu Jagiellońskiego oszacowano, że potencjał udziału polskich dostawców w wydatkach w całym cyklu życia morskich farm wiatrowych (tzw. local content) to 20-25 proc. dla projektów, które powstaną w Polsce w pierwszym etapie.
Zobacz także: 200 podmiotów podpisało porozumienie sektorowe ws. rozwoju offshore
Grzegorz Górski, dyrektor operacyjny Ocean Winds, ocenia, że to "mniej więcej realny poziom".
- W tej chwili Polska jest, jak czasami żartuje prezes WindEurope Giles Dickson, jedynym krajem, gdzie nie ma offshoru, a jest już lokalny łańcuch dostaw, bo polskie firmy już w tej chwili uczestniczą w budowie morskich farm wiatrowych. W naszych projektach polskie firmy oceniałbym, że mają od 10 do kilkunastu procent udziału, więc nie widzę specjalnego problemu, by to podwoić czy potroić w Polsce - z wykorzystaniem o zasobów, jakie w tej chwili funkcjonują - komentuje Grzegorz Górski.
Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Co możesz zrobić:
Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie