Od czego zależy powodzenie deregulacji? "Szukanie prostych rozwiązań, nie wycinanie wszystkiego"

- Według nowych przepisów, które zostały przyjęte niedawno przez Sejm, wdrożony zostanie "Program regulacyjny", co oznacza, że wszystkie przygotowane przez rząd projekty ustaw poddane zostaną obowiązkowej ocenie ich skutków wejścia w życie - mówiła podczas XVII Europejskiego Kongresu Gospodarczego posłanka Barbara Dolniak.

• Sposób działania rządu, parlamentu i organizacji przedsiębiorców wskazuje, że wszystkim zależy na stworzeniu mechanizmów tworzenia dobrego prawa.
• Biznes docenia zmianę podejścia rządu, pojawił się dialog, a to  oznacza, że możliwe są pozytywne rozwiązania dotyczące deregulacji.
• O zmianie przepisów i ich ułatwieniu podczas XVII Europejskiego Kongresu Gospodarczego rozmawiali uczestnicy sesji "EEC Rekomendacje: Deregulacje".

Deregulacja - to słowo pojawiało się na wielu panelach w trakcie XVII Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Przedsiębiorcy, ale także administracja rządowa i samorządowa, bardzo wiele obiecują sobie po działaniach ruchu społecznego przedsiębiorców SprawdzaMy kierowanego przez Rafała Brzoskę. 

Wnioski, propozycje, zalecenia, ale także najważniejsze podpowiedzi dotyczące oczekiwanych zmian i ułatwień w prowadzeniu działalności gospodarczej zostały sformułowane w rekomendacjach EEC 2025.

Posłanka Barbara Dolniak w trakcie sesji rekomendacyjnej. Fot. PTWP/LC

Szanse na przeprowadzenie deregulacji są teraz bardzo duże, ponieważ sposób działania rządu, parlamentu i organizacji przedsiębiorców wskazuje na możliwość dobrych zmian - powiedziała posłanka Barbara Dolniak.

Jednym z problemów, na który wszyscy zwracają uwagę, jest zaufanie do państwa. Nie może być także sytuacji, gdy działamy akcyjnie i po wprowadzeniu przepisów liczymy na bardzo szybkie rezultaty.

Prezes ZUS Zbigniew Derdziuk: stan prawa pokazuje brak zaufania do państwa. Fot. PTWP/LC

Jeśli dziś mówimy o stanie prawa to oznacza, że mamy do czynienia z brakiem zaufania do państwa. Należy pamiętać o ważnej regule wydłużenia czasu prowadzenia dialogu przed przygotowaniem przepisów, ale konieczne jest także odpowiednie vacatio legis - komentował prezes ZUS Zbigniew Derdziuk.

Powinno się egzekwować przepisy przyjazne dla przedsiębiorców, które już obowiązują

Senator Adam Szejnfeld zwrócił uwagę na to, że "w momencie, gdy prowadzone są działania na rzecz deregulacji, warto pamiętać o egzekucji przepisów prawa ułatwiających życie przedsiębiorcom, które już dawno obowiązują, a urzędnicy ich nie stosują".

Urzędnicy administracji rządowej powinni mieć świadomość tego, że słuchanie organizacji pracodawców to nie jest swoisty przywilej, tylko obowiązek - podkreślił.

Wiceprezes i dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności, Związuk Pracodawców Andrzej Gantner: powinien obowiązywać zakaz wprowadzania regulacji, które szkodzą państwu. Fot. PTWP/LC

To, że ktoś nas słucha w rządzie to nie jest przywilej, tylko obowiązek. Świetnie, że jest i działa zespół ds. deregulacji przepisów, uważamy jednak, że dla sektora rolnictwa i żywności to jest za mało. Z tego, co wiem, to może dwie, trzy ważne dla nas sprawy mogą zostać poddane deregulacji - skomentował wiceprezes i dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności, Związuk Pracodawców Andrzej Gantner.

Jak dodał, deregulacja z zasady nie powinna być strategią wycinania wszystkiego z obowiązującego systemu prawa, tylko szukaniem alternatywnych prostych rozwiązań.

Przedsiębiorcy powinni zajmować się prowadzeniem biznesów, a nie analizą zmian w prawie

Konkurencyjność gospodarki zależna jest od administracji na poziomie unijnym i krajowym. Jeśli nie dokonamy szybkich zmian, zostaniemy wyprzedzeni przez Chiny, Stany Zjednoczone i inne kraje.

Przedsiębiorcy zajmują się prowadzeniem swoich biznesów i nie mają czasu, ale także niezbędnych kompetencji, do ciągłego zajmowania się zmianami w prawie. 

Problemem deregulacji może być także pokusa tworzenia prawa z zastosowaniem reguł ogólnych, co pozostawia urzędnikom swobodę ich interpretacji.

Partnerka z kancelarii Rymarz Zdort Maruta Anna Partyka-Opiela: złe prawo trzeba tłumaczyć, dobrego nie. Fot. PTWP

Deregulacja to pomysł na wycinanie wszystkich przepisów, tylko na szukaniu rozwiązań prostych. Może się bowiem pojawiać pokusa, aby tworzyć przepisy w oparciu o wysoki poziom ogólności, co daje urzędnikom swobodę interpretacyjną (...) Postulat dotyczący deregulacji powinien być początkiem nowego myślenia o reformie tworzenia prawa - mówiła partnerka z kancelarii Rymarz Zdort Maruta Anna Partyka-Opiela.

Państwo powinno wprowadzać przepisy przyjazne dla biznesu

Nowe regulacje wprowadzane w życie powinny być wprowadzane przy założeniu najważniejszej sprawy. Przedsiębiorcy zajmują się innymi rzeczami niż tylko analizą nowych przepisów. Głównym zadaniem jest prowadzenie biznesu.

- Decyzje dotyczące ograniczenia kontroli nie dotyczą branży medycznej. Teraz np. NFZ prowadzi kontrole w trybie arbitralnym. Regulacja to powinien być wyraz zaufania do prowadzących działalność gospodarczą. A nam zafundowano w środku pandemii Covid-19, w 2021 r. obowiązek standaryzacji rachunku kosztów procedur medycznych. To wprowadziło rewolucje. Dlatego tak ważna jest przewidywalność i stabilizacja - podkreślił członek zarządu ds. finansowych z Grupy Lux Med Jakub Tatak.

Członek zarządu ds. finansowych z Grupy Lux Med Jakub Tatak: deregulacja jest głównie o konkurencyjności. Fot. PTWP

Jednym z postulatów zgłaszanych przez organizacje pracodawców jest powołanie w ramach struktur rządowych ministra odpowiedzialnego całościowo za gospodarkę w randze wicepremiera.

- Sytuacja w ostatnim czasie bardzo się zmieniła. Mamy poczucie, że organizacje pracodawców są słuchane, został nawiązany dialog z rządem. Jednak pomimo tego, że mamy Radę Dialogu Społecznego, której przewodniczy obecnie szef Solidarności Piotr Duda rząd nie skorzystał z okazji, aby konsultować ustawę o składce zdrowotnej. Partnerstwo w tworzeniu prawa jest niezbędne - ocenił ekspert ds. prawa gospodarczego, sekretarz Rady Dialogu Społecznego, BCC Radosław Płonka.

Ekspert ds. prawa gospodarczego, sekretarz Rady Dialogu Społecznego, BCC Radosław Płonka: należy stosować przepisy, które są korzystne dla biznesu. Fot. PTWP

Przygotowanie rozwiązań przez ruch SprawdzaMy ma spowodować usunięcie kilkuset obowiązujących obecnie przepisów. Już teraz wiadomo, że rząd pozytywnie zaopiniował ponad 110 propozycji ułatwień.

Tak, jak to było w przypadku ustawy o obniżce składki zdrowotnej, Senat nie wprowadził żadnych zmian, chcemy pracować przy propozycjach deregulacyjnych. Przedstawiciele Senatu będą brać aktywny udział w pracach komisji sejmowych, aby później nie głosować poprawek. To bardzo przyspieszy legislację, a wydaje się, że wszystkim na tym bardzo zależy - powiedział senator Adam Szejnfeld.

Senator Adam Szejnfeld: Senat będzie aktywnie działał na rzecz wprowadzenia przepisów deregulacyjnych. Fot. PTWP

Dlatego przepisy powinny być pisane prostym językiem, z możliwie precyzyjnym założeniem, że zmiany dotyczące podatków i innych zobowiązań wobec państwa muszą zawierać zapis o sześciomiesięcznym vacatio legis.

 Zobacz pełną transmisję z panelu "EEC Rekomendacje: Deregulacja":