EEC 2019

Formalna moda męska to nie jest produkt e-commerce'owy. Garnitury wciąż sprzedają się głównie w sklepach stacjonarnych. Lancerto konsekwentnie zmienia ten stan rzeczy.

  • By zwiększyć sprzedaż mody formalnej w internecie, Lancerto, polska marka mody premium, sięga po zupełnie nowe technologie i rozwiązania cyfrowe, takie jak Chat GPT. 
  • Już ponad 1/4 sprzedaży marki odbywa się właśnie w kanale e-commerce. W internecie jesteśmy też świadkami wielkiego powrotu kultowego Próchnika.
  • Marka jest bardzo znana, słynęła zawsze z płaszczy i kurtek i ten potencjał chcemy odtworzyć - mówi WNP.PL Tomasz Ciąpała, prezes spółki G8, właściciel marek Lancerto oraz Próchnik 1948.

Formalna moda męska ma swoje reguły. Co prawda rzadko już mężczyźni szyją u krawców, ale wciąż w procesie zakupowym dużą rolę odgrywa kontakt z doradcą, przymiarka w sklepie stacjonarnym. Dlatego nie jest to segment, który robi furorę w internecie.

- Garnitury to faktycznie nie jest produkt e-commerce’owy. Szacujemy, że ten kanał ma mniej niż 1 proc. udziału w sprzedaży w ogóle w Polsce - mówi WNP.PL Tomasz Ciąpała, prezes spółki G8, właściciel marek Lancerto oraz Próchnik 1948.

Ta polska firma pokazuje jednak, że obraz tego rynku się zmienia. W przypadku Lancerto udział sprzedaży internetowej garniturów w ogólnej sprzedaży to 3 proc. Jednak firma w tym kanale oferuje też całą gamę innych towarów dla mężczyzn, co daje przestrzeń do wzrostów sprzedaży.

- E-commerce to dla nas już 7-letnia podróż i bardzo szybko rosnący kanał. W tym roku szacujemy, że przekroczymy 28 proc. przychodów z internetu w całości naszej sprzedaży - wskazuje Tomasz Ciąpała, dodając, że Lancerto jest liderem w branży, jeśli chodzi o sprzedaż spodni, jeansów, koszul i marynarek.

- To są nasze flagowe produkty. Do tego dochodzą sezonowo płaszcze, w ofercie mamy też obuwie, akcesoria i bieliznę męską - dodaje.

To był dla Lancerto wyjątkowy rok inwestycji w kanał internetowej sprzedaży 

Jednak wzrostów sprzedaży internetowej nie byłoby bez inwestycji w ten kanał. A ten rok dla Lancerto pod tym względem jest wyjątkowy.

- Po pierwsze kupiliśmy magazyn przeznaczony do obsługi zamówień e‑commerce i platform marketplace. Inwestycje idą jednak o krok dalej. Na dachu tego obiektu będziemy instalować jeszcze w tym kwartale panele fotowoltaiczne, co pozwoli nam na całkowitą niezależność energetyczną począwszy od III kwartału. Podkarpacie jest bardzo słonecznym regionem, co będzie nam sprzyjało - wylicza Tomasz Ciąpała.

Na długiej liście inwestycji są także technologie usprawniające cały proces obsługi logistycznej zamówień, jak WMS (zintegrowany system magazynowy), integracja z nowymi partnerami marketplace i rozwój witryny Lancerto.com.

- To bardzo duży wydatek z naszych zasobów, żeby kanał internetowy był sprawniejszy - mówi prezes Lancerto.

Cyfrowe technologie i sztuczna inteligencja pomogą w sprzedaży garniturów w internecie

By zwiększyć sprzedaż mody formalnej w internecie, podkarpacka firma sięga także po zupełnie nowe technologie i rozwiązania cyfrowe.

- Jako pierwsi wprowadziliśmy narzędzie FitFinder, które na podstawie takich danych, jak wzrost, waga i wiek, pomaga w doborze odpowiedniego rozmiaru garnituru. Ostatnio wdrożyliśmy kolejną innowację. Jest to asystent sztucznej inteligencji, aktualnie zintegrowany z ChatemGPT, który pomaga naszym klientom udoskonalać proces zakupowy. Wciąż rozbudowujemy te funkcjonalności, bo marzy nam się, aby wirtualny asystent mógł przez całą dobę być takim doradcą, jakiego znamy ze sklepów stacjonarnych. Mężczyźni potrzebują takiej wiedzy - wyjaśnia Tomasz Ciąpała.

Uruchomiony chatbot Lancerto dzięki integracji z Chatem GPT nie tylko dostarcza informacji o ofercie, ale jest praktycznie osobistym stylistą, który może pomóc nawet w wyborze odpowiedniego ubioru na daną okazję.

- Możliwości naszego chata są zaskakujące, staramy się je odkryć z korzyścią dla klienta - dodaje prezes Lancerto.

To jest siła tradycji. Wielki powrót kultowego Próchnika, na razie tylko w internecie

W internecie jest już też dostępna legendarna marka Próchnik, którą właściciel Lancerto przejął w ubiegłym roku.

- Marka jest bardzo znana, słynęła zawsze z płaszczy i kurtek i ten potencjał chcemy odtworzyć. Sam rynek okryć wierzchnich w Polsce jest szacowany na 1 mld zł rocznie i chcemy w internecie zasłynąć jako marka w tym segmencie - dodaje Tomasz Ciąpała.

Na razie sygnowane znanym od pokoleń logo płaszcze dostępne są na dwóch platformach zakupowych, trwają prace nad własnym sklepem internetowym.

- Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni poziomem zamówień. Są to w 100 proc. zamówienia z internetu i w tym roku ten model będzie utrzymany. Nie planujemy żadnych inwestycji w sklepy stacjonarne. Być może zrobimy to w kolejnym roku, ale z perspektywy kilkunastu miesięcy obecności na platformach marketplace widzimy bardzo duży potencjał w sprzedaży internetowej - podsumował Tomasz Ciąpała.

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie