Polska jest traktowana w Egipcie jako "tygrys Unii Europejskiej", państwo najszybciej rozwijające się w ramach Wspólnoty. Warszawa może to wykorzystać w ramach swojej ekspansji gospodarczej.
- Unia Europejska jest największym partnerem handlowym Egiptu. Z kolei Polskę określamy jako nowego "tygrysa Unii Europejskiej", państwa, które najszybciej rozwija się we Wspólnocie. Obecnie wymiana handlowa pomiędzy Polską a Egiptem wynosi od 750 do 900 mln dolarów rocznie - zaznaczył Bassem Farouk Badr, minister pełnomocny ds. Handlu z Biura Handlowego Ambasady Egiptu w Warszawie podczas XVII Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
- Produkty z Polski w Egipcie znane są ze swojej jakości, w szczególności po wstąpieniu do Unii Europejskiej. Przykładem firmy, która wytwarza produkty wysokiej jakości, jest Geo-Poland - producent mleka dla niemowląt. Karmimy nim dzieci, co stanowi o naszym zaufaniu do polskiej marki. To jest tylko przykład. Podobnym zaufaniem cieszą się również inne produkty, np. z branży motoryzacyjnej - wskazywał Bassem Farouk Badr.
- Polskie marki potrzebują jednak większego wypromowania, ponieważ nadal są stosunkowo mało znane - podkreślał egipski dyplomata.
- Przemysł spożywczy w Egipcie nie ogranicza się jedynie do mleka. Polska może zaoferować również sprzęt rolniczy. Ponadto w ramach ekspansji polskiego biznesu warto zwrócić uwagę np. na przemysł meblarski czy sztuczną inteligencję - zaznaczył Andrzej Szumowski, wiceprzewodniczący rady, dyrektor Biura Współpracy z Zagranicą Krajowej Izby Gospodarczej.
- Handel jest nieodłącznym elementem bezpieczeństwa. Z perspektywy Polski ten Egipt, oprócz tego, że posiada duży atut ludnościowy (110 mln mieszkańców, konsumentów liczy populacja tego kraju), to jeszcze jest bramą do Afryki oraz ważnym graczem na Bliskim Wschodzie - podkreślał Andrzej Szumowski.
Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Co możesz zrobić:
Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie