EEC 2019

Poziom wysokich technologii jest w Polsce zaawansowany

To nie w Warszawie, ale w Poznaniu bije dziś serce wysokich technologii. W stolicy Wielkopolski stanie w czerwcu europejski komputer kwantowy oraz fabryka AI. Polska ma 6 wiodących centrów naukowych, które specjalizują się w deep techu.

  • Polska będzie miała swoją mapę cyfrową, a sercem technologicznym kraju jest obecnie Poznań - mówili paneliści w czasie dyskusji pt. "Polska w cyfrowej transformacji", która odbyła się w Katowicach w ramach XVII Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
  • W stolicy Wielkopolski w czerwcu tego roku stanie europejski komputer kwantowy oraz fabryka AI. Wszystko to dzięki wysiłkom inżynierów z Poznańskiego Centrum Superkomputerowo-Sieciowego (PCSS).
  • Obecni podczas dyskusji przedstawiciele rządu oraz instytucji publicznych zapewniali, że poziom wysokich technologii jest w Polsce zaawansowany. Podobnie jest z cyfryzacją usług publicznych.
  • 9 mln Polaków korzysta z aplikacji mObywatel, ale w samorządach jest jeszcze dług cyfryzacyjny do odrobienia.

Cały świat zna Dolinę Krzemową w Stanach Zjednoczonych, a gdzie bije serce polskiej technologii? Wiele wskazuje, że taką cyfrową stolicą kraju jest obecnie Poznań, a to za sprawą dokonań Poznańskiego Centrum Superkomputerowo-Sieciowego (PCSS), które jest jednostką badawczo-rozwojową Polskiej Akademii Nauk.

Dzięki wysiłkom zatrudnionych w PCSS inżynierów w czerwcu stanie tam europejski komputer kwantowy, a dotychczasowy komputer Proxima zajmuje 83 pozycję na liście TOP 500. Ośrodek wystąpił również z sukcesem o lokalizację nowej fabryki AI.

- Jesteśmy unikalnym węzłem, który łączy sieć, komputery dużej mocy i technologie kwantowe, i AI - mówił pełnomocnik dyrektora ds. Poznańskiego Centrum Superkomputerowo- Sieciowego (PCSS) Robert Pękal.

Jak dodał, jego ośrodek od 31 lat wspiera infrastrukturalnie i usługowo polską naukę, gospodarkę i sektor publiczny. - Coraz więcej współpracujemy również z przedsiębiorcami - zaznaczył.

- Jesteśmy operatorem sieci Pionier, która liczy 11 tys. km światłowodów, łączymy wszystkie ośrodki akademickie w kraju, szpitale akademickie oraz wiele jednostek publicznych, dostarczając infrastrukturę o dużych przepływnościach - mówił Pękal.

Pękal zaznaczył, że PCSS nie jest jedynym rozwiniętym technologicznie ośrodkiem w kraju. Fot. PTWP Pękal zaznaczył, że PCSS nie jest jedynym rozwiniętym technologicznie ośrodkiem w kraju. Fot. PTWP

Polska ma się czym szczycić. Mamy sześć wiodących ośrodków wysokich technologii w kraju

Pękal zaznaczył, że PCSS nie jest jedynym rozwiniętym technologicznie ośrodkiem w kraju, takich miejsc jest 6. Kraków, Gdańsk, Warszawa oraz Świerk i Wrocław również takie centra posiadają. 

- Za chwilę Cyfronet (Akademickie Centrum Komputerowe Cyfronet w Krakowie - red.), również będzie aplikował o lokalizację fabryki AI, natomiast Wrocław będzie uruchamiał swój komputer kwantowy. Rozwój tych ośrodków jest więc w miarę równomierny - podał przykłady Pękal.

Z kolei zastępca dyrektora Departamentu Cyberbezpieczeństwa w Ministerstwie Cyfryzacji Marcin Wysocki stwierdził, że jeśli chodzi o rozwój fabryk AI oraz półprzewodników, to jako kraj jesteśmy pod tym względem w takiej samej sytuacji jak cała Unia Europejska.

- Potrzebujemy ich i musimy jako państwo stworzyć takie warunki do inwestycji, zachęty dla inwestorów, aby takie fabryki u nas powstawały - mówił Wysocki.

Wysocki stwierdził, że jeśli chodzi o rozwój fabryk AI oraz półprzewodników, to jako kraj jesteśmy pod tym względem w takiej samej sytuacji jak cała UE. Fot. PTWP Wysocki stwierdził, że jeśli chodzi o rozwój fabryk AI oraz półprzewodników, to jako kraj jesteśmy pod tym względem w takiej samej sytuacji jak cała UE. Fot. PTWP

Polska musi być gotowa na każdy scenariusz. Nie możemy polegać na jednym źródle dostaw

Jak przypomniał Wysocki, jest to szczególnie istotne w kontekście decyzji, które w styczniu tego roku zapadły w Stanach Zjednoczonych. Przypomnijmy, nowa administracja amerykańska wprowadziła regulacje ograniczające eksport zaawansowanych półprzewodników do sztucznej inteligencji (AI) m.in. dla państw Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski.

- Nie możemy się absolutnie w tej sytuacji poddawać, chociaż ponad 90 proc. półprzewodników pochodzi z importu. To pokazało, że nie możemy polegać na jednym źródle dostaw. Powinniśmy rozmawiać z partnerami z Unii Europejskiej, Koreą Południową czy Tajwanem - wyliczał Wysocki.

Jak podkreślał, Polska powinna dążyć do tego, aby być liderem wysokich technologii, stawiać na najnowsze rozwiązania i je adaptować do naszych potrzeb, ale również powinniśmy mieć "autonomiczne zdolności do budowy np. własnych chipsetów".

Biznes w Polsce jest gotowy na cyfrową transformację. Budowa centrów danych i "wąskie gardła"

Z kolei członek zarządu, dyrektor pionu techniki Emitela Jerzy Godek zapewnił, że również biznes jest gotowy na transformację cyfrową i takie zmiany już się w kraju dokonują. Wśród inwestycji Emitela wymienił on m.in. smart metering, cyfrowe zarządzanie oświetleniem miejskim czy sieci 5G, prywatne sieci, a także budowanie centrów danych.

Jerzy Godek zapewnił, że również biznes jest gotowy na transformację cyfrową. Fot. PTWP Jerzy Godek zapewnił, że również biznes jest gotowy na transformację cyfrową. Fot. PTWP

W dyskusji o przyszłości polskiej cyfryzacji udział brał również zastępca dyrektora Centralnego Ośrodka Informatyki (COI) Jacek Siemiończyk. Stwierdził on, że jako kraj zbliżamy się do standardów europejskich, czego przykładem może być chociażby Standard PolishCloud 2.0.

Natomiast zadaniem państwa – jak podkreślił – jest edukacja oraz działania zwiększające zaufania społeczeństwa do instytucji publicznych.

Według Siemiończyka na tle innych państw unijnych - jeśli chodzi o poziom cyfryzacji - wypadamy bardzo dobrze, chociaż w oficjalnych statystykach może tego nie widać. 

Jacek Siemiończyk przyznał, że niecała administracja publiczna stoi na zaawansowanym poziomie. Fot. PTWP Jacek Siemiończyk przyznał, że niecała administracja publiczna stoi na zaawansowanym poziomie. Fot. PTWP

Jako przykład sukcesu wymienił on aplikację mObywatel, z której korzysta już 9 mln Polaków.

Dodał również, że wkrótce będziemy mogli posługiwać się w Europie tożsamością cyfrową bez konieczności uwierzytelniania się zwykłymi dokumentami. 

Natomiast, jak przyznał, niecała administracja publiczna stoi na tak zaawansowanym poziomie, gdyż w samorządach jest wciąż do "odrobienia dług cyfryzacyjny".

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie