Obowiązujący obecnie podatek bankowy powoduje, że marża banków przy udzielanych kredytach musi być wyższa o 44 pb. Docelowo to jest niedobre dla gospodarki, ponieważ podnosi koszt kredytów i ogranicza poziom inwestycji - powiedział WNP prezes mBanku Cezary Kocik.
Od pewnego czasu trwa dyskusja dotycząca udziału Skarbu Państwa w polskim sektorze bankowym. Na ten temat rozmawialiśmy w trakcie XVII Europejskiego Kongresu Gospodarczego z prezesem mBanku Cezarym Kocikiem.
- Nie jestem orędownikiem takiego głębokiego zaangażowania państwa w gospodarkę. W tej chwili, jeżeli spojrzymy na banki w których udział ma Skarb Państwa, to jest to ok. 50 proc. sektora. Myślę, że wszyscy z nas pamiętają, przynajmniej ci trochę starsi, ten system, w którym własność państwowa była najbardziej preferowana i wiemy, jak to się dla naszego kraju skończyło - podkreślił prezes mBanku Cezary Kocik.
Zdaniem prezes Cezarego Kocika, "państwo ma zupełnie inne instrumenty, jak politykę gospodarczą czy politykę fiskalną do oddziaływania i wymuszania pewnych zachowań przez prywatne podmioty, które z natury rzeczy działają znacznie bardziej efektywnie".
- Jestem za repolonizacją, ale nie mieszałbym jej z nacjonalizacją. A u nas trochę tak właśnie się dzieje, gdy państwo konkuruje z prywatnym biznesem na rynku - ocenił prezes mBanku.
To właśnie podatek bankowy, wprowadzony przez państwo jako dodatkowe obciążenie fiskalne, miał przynosić dodatkowe wpływy do budżetu. Tymczasem jego skutki zostały przeniesione na klientów, którzy płacą wyższe raty kredytowe.
- Powiem może coś, co jest niezgodne z całą narracją dotyczącą podatku bankowego. Moim zdaniem ten podatek nie uderza w banki, ale przede wszystkim w kredytobiorców. Podatek bankowy powoduje to, że marża banku musi być wyższa o 44 punkty bazowe - zauważył Cezary Kocik.
- Podobnie z VAT-em - dodał Kocik. - Jeśli ten podatek zostanie podwyższony, to sprzedawca "przerzuca" go na klienta ostatecznego, na konsumenta. Identycznie jest z podatkiem bankowym. Czy to jest niekorzystne dla banku? Banki płacą z tego tytułu wysokie podatki, ale to jest niekorzystne dla gospodarki, ponieważ kredyty są droższe. Dlatego popyt na nie jest niższy niż mógłby być i mamy niższy poziom inwestycji - ocenił prezes mBanku.
Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Co możesz zrobić:
Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie