EEC 2019

Zarząd Stalexportu przygotowuje strategię, która ma zapewnić spółce przyszłość po zakończeniu okresu koncesyjnego na autostradzie A4. O tym, ale także o perspektywach partnerstwa publiczno-prywatnego w Polsce rozmawiamy z prezesem spółki Andrzejem Kaczmarkiem.

  • - Będziemy mieć do czynienia z renesansem partnerstwa publiczno-prywatnego. Nie jest to tylko mój pogląd. Po stronie publicznej też się o tym rozmawia - mówi Andrzej Kaczmarek, prezes Stalexport Autostrada Małopolska, który był gościem XVII Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
  • - Szybki rozwój gospodarczy oznacza mobilizację kapitału prywatnego, a cóż lepiej mobilizuje kapitał prywatny niż umowa o charakterze koncesyjnym. Zainteresowanie PPP może wynikać także ze spodziewanej zmiany w napływie środków unijnych do Polski - wyjaśnia.
  • Z Andrzejem Kaczmarkiem rozmawiamy także o modelu autostradowym, do którego zmierza Polska. Czy autostrady powinny być bezpłatne dla samochodów osobowych?

Stalexport przygotowuje się do przekazania odcinka autostrady A4 Katowice-Kraków w ręce państwa. Ma to się stać w 2027 r. Nie odbędzie się to z dnia na dzień. Dlatego już teraz w spółce przygotowywany jest harmonogram, według którego będzie to następować. Za dwa lata popularną trasę łączącą dwie aglomeracje i będącą fragmentem osi komunikacyjnej wschód-zachód przejmie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

- Wydaje, że sześćdziesiąt parę kilometrów to niewiele. Jednak liczba obiektów technicznych na tym odcinku A4 i miast po drodze sprawiają, że od strony infrastrukturalnej jest on dość skomplikowany. Trzeba nim zarządzać w sposób ciągły, regularnie patrolować i na bieżąco usuwać problemy: zdarzenia techniczne czy ubytki - odpowiada Andrzej Kaczmarek, prezes Stalexport Autostrada Małopolska, na pytanie, jaką radę dałby następnemu zarządcy drogi.

Zaczęło się od handlu stalą, potem przyszedł czas na autostradę

Stalexport to marka, która ma ponad 60 lat i jest szeroko znana w biznesie. Jak będzie wyglądała jej przyszłość po zakończeniu okresu koncesji?

- Zawsze moją ambicją było zachować ciągłość funkcjonowania Stalexportu, aczkolwiek przyznaję, że nazwa nie przystaje do tego, czym się spółka dziś zajmuje (została założona w latach 60. XX w. i specjalizowała się w eksporcie i imporcie wyrobów hutniczych oraz imporcie surowców dla polskiego hutnictwa - red.) - mówi Andrzej Kaczmarek, przypominając, że działalność autostradowa nie jest jedyną, jaką Stalexport prowadzi, posiada też nieruchomości w centrum Katowic.

- Zarząd przygotowuje strategię na przyszłość. Jestem przekonany, że uda nam się kontynuować działalność - dodaje.

Partnerstwo publiczno-prywatne w infrastrukturze to nie jest zamknięty rozdział

Prawie 30-letnia obecność Stalexportu na autostradzie A4 to efekt partnerstwa państwa i prywatnego podmiotu. Koncesyjne odcinki są także na autostradach A1 i A2. Od kilku lat z kręgów rządowych płyną jednak sygnały, że po upływie okresu koncesyjnego, tak jak odcinek zarządzany przez Stalexport, trafią w ręce państwa.

Zdaniem Andrzeja Kaczmarka nie oznacza to, że partnerstwo publiczno-prywatne w infrastrukturze to zamknięty rozdział.

- Przeciwnie, będziemy mieli do czynienia z jego renesansem. Nie jest to tylko mój pogląd. Po stronie publicznej też się o tym rozmawia. Szybki rozwój gospodarczy oznacza mobilizację kapitału prywatnego, a cóż lepiej mobilizuje kapitał prywatny niż umowa o charakterze koncesyjnym - pyta retorycznie szef Stalexportu.

Dzięki współpracy z kapitałem prywatnym mogą być rozwijane przedsięwzięcia, których państwo nie może samo sfinansować lub w przypadku których po jego stronie występują trudności organizacyjne.

- Tego typu umowy są dla państwa bezpieczne, przesuwają obowiązki o charakterze finansowym w przyszłość - wskazuje Andrzej Kaczmarek, dodając, że sprawdzają się one w okresie, kiedy państwo potrzebuje środków na sfinansowanie swoich priorytetów, takich jak dzisiaj obronność.

Renesans partnerstwa publiczno-prywatnego może też wynikać ze zmniejszenia skali środków unijnych, czego trzeba się spodziewać w kolejnych perspektywach finansowych.

Z Andrzejem Kaczmarkiem rozmawiamy też o modelu autostradowym, do którego zmierza Polska. Czy autostrady powinny być bezpłatne dla samochodów osobowych?

W jego opinii, nie ma bezpłatnych autostrad. Wszystko sprowadza się do pytania, kto płaci za ich wybudowanie ich utrzymanie: użytkownik czy wszyscy obywatele-podatnicy.

- W moim odczuciu sprawiedliwe jest, kiedy płaci użytkownik. Tak jak w przypadku jakiejkolwiek innej infrastruktury - zauważa, dodając, że decyzja o systemie opłat powinna być pragmatyczna i wynikać oszacowania możliwości i potrzeb budżetu. Warto też przyjrzeć się dobrym praktykom za granicą.

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie