EEC 2019

Rozjazdy zrealizowane przez Track Tec w Niemczech

Polska firma Track Tec wykonał spektakularny skok w swojej zagranicznej ekspansji. Liczy jednak też na nowe inwestycje w polską kolej. Rozmawiamy z wiceprezesem firmy Krzysztofem Niemcem.

  • - Przez ostatnie lata nasz eksport rósł systematycznie, natomiast w 2023 roku nastąpił jego radykalny wzrost. Przychody ze sprzedaży wyrobów na rynki zagraniczne były 2,5 razy wyższe od tych z 2022 roku - mówi Krzysztof Niemiec, wiceprezes firmy Track Tec.
  • - Każde pieniądze na inwestycje kolejowe w Polsce są istotne i oczekiwane - te z Krajowego Planu Odbudowy również - zauważa.
  • O wyzwaniach stojących przed kolejnictwem w Polsce będziemy rozmawiać w trakcie sesji "Rynek i infrastruktura kolejowa w Polsce" podczas XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Trwa rejestracja na to wydarzenie.
  • Track Tec jest jednym z laureatów tegorocznej edycji konkursu "Inwestor bez granic". Honorowa gala będzie częścią programu EEC.

Firma Track Tec to czołowy polski i europejski producent materiałów do budowy nawierzchni kolejowej. Prawie połowę wszystkich podkładów kolejowych i co drugi rozjazd na polskiej sieci kolejowej wykonano w zakładach tej grupy kapitałowej.

W połowie 2023 r. w firmie zorientowano się, że inwestycje w krajowej infrastrukturze kolejowej nie pójdą – ze względu na niedobór środków unijnych – tak, jak zapowiadano. Podjęto zdecydowane starania, żeby znaleźć zbyt wyrobów na rynkach zagranicznych.

Ciężka praca ukierunkowana na znalezienie i penetrację nowych rynków i otwieranie oddziałów za granicą – także poza Europą – przyniosła w krótkim czasie spektakularne efekty. Track Tec zaczął wygrywać przetargi. Skokowo wzrosły przychody ze sprzedaży wyrobów na rynki zagraniczne.

Spektakularne przyspieszenie europejskiej ekspansji znalazło uznanie w postaci przyznania firmie tytułu "Inwestora bez granic". To cykliczny konkurs związany jest z Europejskim Kongresem Gospodarczym (EEC). Track Tec zostanie uhonorowany w trakcie najbliższej edycji EEC.

Obecnie firma kontynuuje zintensyfikowaną sprzedaż swoich wyrobów poza granicami kraju, jednocześnie zachowując gotowość uczestniczenia w procesach inwestycyjnych w Polsce.

Track Tec oprócz działalności na rynkach Unii Europejskiej prowadzi również szeroko zakrojoną ekspansję gospodarczą na rynkach światowych, w szczególności należy wymienić tu Kanadę. Track Tec jest obecny na tamtejszym rynku od wielu lat. Grupa zajmowała się m.in. produkcją i dostarczeniem wszystkich 55 rozjazdów dla Projektu Finch West LRT oraz realizacją zamówienia w Ottawie w ramach II etapu projektu Linii Konfederacyjnej (Confederation Line).

Polski potentat branży infrastruktury kolejowej szykuje również scenariusze na zaspokojenie potrzeb rodzimego rynku, na którym dzięki funduszom europejskim i krajowym będą w najbliższych latach realizowane projekty modernizacji transportu szynowego.

O rozwoju firmy i głównych wyzwaniach stojących przed kolejnictwem w Polsce opowiedział WNP.PL w dalszej części tekstu Krzysztof Niemiec, wiceprezes spółki Track Tec.

Krzysztof Niemiec, wiceprezes Track Tec. Fot. PTWP Krzysztof Niemiec, wiceprezes Track Tec. Fot. PTWP

Na jakich rynkach obecnie operuje państwa firma? Czy w strategii firmy na ekspansję zagraniczną dominują rynki pozaeuropejskie?

- Track Tec jest wiodącym międzynarodowym dostawcą rozwiązań dla infrastruktury transportowej w ponad 40 krajach świata. Tak właśnie definiujemy naszą działalność, nie tylko jako producenta wyrobów.

Tę „dostawę rozwiązań” dobrze obrazują zrealizowane kontrakty na zaprojektowanie skomplikowanych tramwajowych układów torowych oraz wyprodukowanie i dostarczenie rozjazdów dla Amsterdamu, Monachium, Goeteborga, Berna, Zurychu czy Bazylei.

Przez ostatnie lata nasz eksport rósł systematycznie, natomiast w 2023 roku nastąpił jego radykalny wzrost. Przychody ze sprzedaży wyrobów na rynki zagraniczne były 2,5 razy wyższe od tych z 2022 roku.

Ponad połowa produkcji firmy Track Tec trafia na rynki zagraniczne

W efekcie udział eksportu w przychodach ogółem Track Tec przekroczył 50 proc. W bieżącym roku notujemy dalszy wzrost sprzedaży na rynki zagraniczne. Takie wyniki aktywności wynikają nie tylko ze zwiększenia sprzedaży do krajów europejskich.

Wyroby ze znakiem Track Tec trafiły też do odbiorców w Kanadzie, Malezji, USA, Izraelu i do szeregu innych krajów. Przeważały dostawy rozjazdów kolejowych i tramwajowych. Szczególnie ważną rolę dla Track Tec odgrywa rynek kanadyjski, z uwagi na wieloletnią ciągłość dostarczania naszych wyrobów.

Ekspansja na rynki pozaeuropejskie zajmuje znaczące miejsce w naszej strategii, a dążymy do powielania modelu kanadyjskiego, dającego powtarzalność dostaw i stabilność naszej obecności na danym rynku w dłuższym okresie.

Czy planujecie państwo inwestycje na nowych rynkach w tym roku?

- Grupa posiada obecnie siedem zakładów produkcyjnych w Europie, w tym pięć w Polsce, wytwarzających wyroby dla infrastruktury kolejowej, tramwajowej oraz metra. W tych zakładach produkujemy wszystkie nasze wyroby, zarówno dla odbiorców krajowych, jak i na eksport.

Na bieżąco analizujemy zagraniczne rynki, w szczególności te, na które chcemy wejść, pod kątem efektywności rozwiązań i odpowiedzi na pytanie: dostarczać wyroby z istniejących naszych zakładów czy lokować produkcję bliżej odbiorców. Mamy gotowe projekty oraz takie, nad kolejnymi pracujemy, mając jednak na uwadze minimalizowanie ryzyk i potrzebę osiągnięcia korzystnego efektu biznesowego.

Przez jeden z projektów już przeszliśmy. Kilka lat temu kupiliśmy zakład produkcji podkładów strunobetonowych w jednym z krajów bałkańskich, jednak linię produkcyjną przenieśliśmy do naszego zakładu w Polsce, z uwagi na potrzebę sprostania zwiększonemu zapotrzebowaniu na podkłady w kraju.

Mając więc doświadczenie z „przenoszenia linii produkcyjnych”, łatwiej nam będzie zrealizować projekty uruchomienia produkcji w innych krajach.

Czy w związku z procesem odblokowywania pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy polski rynek będzie dla państwa istotny? Czy nastawiacie się raczej na eksport?

- Każde pieniądze na inwestycje kolejowe w Polsce są istotne i oczekiwane - te z KPO również. Jednak z KPO dla kolei to 11,2 mld zł do rozliczenia w 2026 roku, chyba że uda się ten termin wydłużyć. Natomiast podstawowe pieniądze na inwestycje kolejowe pochodzą z KPK (Krajowy Program Kolejowy) 2030, tj. 76,2 mld zł. Jest jeszcze Kolej+ z 13,2 mld zł do roku 2029 i pozostałe z perspektywy 2014-2020, prawdopodobnie ok. 14 mld zł.

Konieczne jest określenie wielkości inwestycji kolejowych na rok obecny i lata kolejne. Chodzi nie tylko o KPO

Suma tych kwot daje po ok. 14 mld zł wydatków na modernizację infrastruktury kolejowej w każdym z kolejnych lat, a przecież są jeszcze pieniądze przewidziane na komponent kolejowy CPK w wysokości 59,5 mld zł na lata 2024-2030.

W zakresie tego komponentu spodziewać się można zmian wynikających z podejścia sieciowego i w konsekwencji pozostawienia w CPK realizacji linii KDP określanej jako Y (nowa linia kolejowa między Warszawą, CPK, Łodzią, Wrocławiem i Poznaniem). Pozostałe linie przewidziane do budowy mają zostać przeniesione do kompetencji PKP PLK.

Nawet przy znaczących zmianach w zakresie przebiegu nowych linii, z pewnością będą one budowane. To stworzy potrzebę zapewnienia znacznej ilości wyrobów, najlepiej z produkcji krajowej.

Kumulacja zamówień jest więc nieuchronna. Stąd tak ważne jest pilne, jednoznaczne, odpowiedzialne określenie wielkości inwestycji kolejowych na rok obecny i lata kolejne. To da możliwość podejmowania decyzji, w tym inwestycyjnych, przez producentów wyrobów, tak aby w pełni pokryć rosnące zapotrzebowanie krajowe.

Polski koncern logistyczny ma przygotowane scenariusze maksymalizacji produkcji krajowej

Dla Track Tec ma to znaczenie szczególne, ponieważ skutecznie weszliśmy z wyrobami na rynki zagraniczne, ponosząc koszty dopuszczeń, badań, mając jednocześnie realne perspektywy wieloletniej obecności na szeregu z nich. W zależności jednak od wielkości wzrostu zapotrzebowania krajowego mamy przygotowane scenariusze dotyczące maksymalizacji produkcji.

Jaki wpływ mają kłopoty związane z przerwanymi łańcuchami dostaw w związku z niepewną sytuacją geopolityczną na państwa inwestycje na rynkach światowych?

- Trzeba liczyć się z nimi w kolejnych latach. W Track Tec mamy do czynienia z tymi zawirowaniami, przecież w świat wysyłamy nasze wyroby, choćby do Azji, w kontenerach transportem morskim. Jednak zarówno w eksporcie do krajów europejskich, jak i w dostawach poza kontynent powodzenie zależy od sprawnej logistyki. W naszej działalności wykorzystujemy wcześniejsze doświadczenia z organizowania logistyki krajowej i międzynarodowej, a to daje konkretne efekty.

Rozwój zdarzeń w świecie może w różnym, trudno przewidywalnym, stopniu wpływać na zakłócenia łańcuchów dostaw, stąd w naszej strategii przewidujemy adekwatne zachowania, w tym lokowanie produkcji Track Tec w krajach o dużym zapotrzebowaniu na nasze wyroby.

W pierwszej jednak kolejności zainteresowane instytucje w naszym kraju powinny wykazać się dużą determinacją i wysiłki nakierować na sprawną realizację inwestycji kolejowych, na których tak oczekują firmy z branży.

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie