Jak sztuczna inteligencja wpłynie na wzrost gospodarczy? Co oznacza dla firm osiągnięte przez Unię Europejską porozumienie ws. przepisów regulujących wykorzystanie tej technologii? O tym podczas EEC Trends mówiła prof. Aleksandra Przegalińska z Akademii Leona Koźmińskiego.
Pod koniec 2023 roku Unia Europejska osiągnęła porozumienie w sprawie przepisów regulujących wykorzystanie sztucznej inteligencji, w tym stosowanie AI przez rządy w nadzorze biometrycznym oraz sposoby regulowania takich systemów jak ChatGPT.
Grupa biznesowa DigitalEurope skrytykowała te przepisy, uznając je za kolejne obciążenie dla firm, obok innych niedawnych przepisów.
Prof. Aleksandra Przegalińska z Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie, która była gościem EEC Trends w Warszawie, przyznała, że z punktu widzenia firm technologicznych może to być „gorzki kompromis”, ale zwróciła uwagę, że tę technologię trzeba było włożyć już w pewne ramy prawne.
Zobacz całą rozmowę z prof. Aleksandrą Przegalińską z Akademii Leona Koźmińskiego dot. rozwoju sztucznej inteligencji i wpływie tej technologii na przemysł:
- ChatGPT może robić rzeczy, które dotychczas robili pracownicy na stanowiskach juniorskich. To rodzi bardzo ważne pytanie: co my zrobimy, żeby osoby, które dopiero się uczą i które mogą być zastąpione przez sztuczną inteligencję, faktycznie miały szansę, by tego zawodu się wyuczyć? – mówiła prof. Aleksandra Przegalińska.
W ramach poprzednich rewolucji technologicznych celem był znaczący przyrost produktywności pracy, a co za tym idzie, przyspieszenia wzrostu gospodarczego.
Wzrost ten realizował się wówczas głównie poprzez mechanizację.
- Już teraz widzimy, że narzędzia bazujące na sztucznej inteligencji dają możliwość pracy z nimi na kilka sposobów. Takie narzędzie może pracować równocześnie ze mną, może część obowiązków ode mnie przejąć, ale może być też takim sparing partnerem, z którym możemy współpracować, współmyśleć – wyjaśniała prof. Przegalińska.
Ekspertka oceniała, że pracodawcy mają sporo do zrobienia, jeśli chodzi o oswojenie lęku wśród pracowników związanego z wdrażaniem rozwiązań opartych o sztuczną inteligencję.
- Ona będzie przydatna i da wiele przedsiębiorstwu, jeśli będziemy mieli do tego wytrenowane kadry. Rozumiem, że jest to technologia rodząca sporo obaw, jeśli chodzi o zmiany w wykonywanych przez pracowników zadaniach i czy one nadal tak naprawdę dla nich będą. Prawdą jest to, że zawodów, które mogą zniknąć z powodu sztucznej inteligencji, jest bardzo niewiele – uspakajała prelegentka EEC Trends.
Z danych zebranych przez prof. Przegalińską wynika, że są segmenty rynku pracy, gdzie zaimplementowanie sztucznej inteligencji skokowo poprawiło sytuację.
- Przyrost efektywności pracy wśród np. marketerów i sprzedawców wyniósł 40 proc. Zrobiliśmy takie badania, które zakończyły się właśnie takim wynikiem. To jest duży, uwolniony zasób. Trzeba mieć pomysł, by to umieć wykorzystać – apelowała.
Prof. Aleksandra Przegalińska uczestniczyła w konferencji EEC Trends w Warszawie, 8 lutego 2024 roku. Wydarzenie jest prologiem do Europejskiego Kongresu Gospodarczego, który odbędzie się w Katowicach w dniach 7-9 maja 2024 roku.
Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Co możesz zrobić:
Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie