Były prezes Orlenu Daniel Obajtek szacował, że w Polsce może powstać 70 małych modułowych reaktorów atomowych w 26 miejscach. - Te liczby nie były realne - ocenił podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach nowy wiceszef Orlen Synthos Green Energy Wojciech Wrochna.
Orlen Synthos Green Energy to spółka, która chce budować w Polsce małe modułowe reaktory SMR w oparciu o amerykańsko-japońską technologię BWRX-300. Jej udziałowcami są w równej części państwowy Orlen i Synthos, czyli prywatna grupa przemysłowa Michała Sołowowa.
Po zmianie władz w Orlenie, do której doszło na początku roku, konieczna była także wymiana połowy zarządu OSGE, w którym obaj udziałowcy mają po dwóch reprezentantów. I tak w marcu, po wyborze nowego prezesa Orlenu, nastąpiły również zmiany we władzach tej atomowej spółki. W miejsce powołanych jeszcze przez ekipę Daniela Obajtka Iwony Waksmundzkiej-Olejniczak i Jarosława Wróbla do zarządu z ramienia państwowego koncernu weszli Wojciech Wrochna i Bartosz Fijałkowski.
- Mamy w tej chwili zarząd w komplecie, działamy dalej i koncentrujemy się na realizacji założonego programu. Pracujemy ze wspólnikami nad urealnieniem parametrów poszczególnych projektów i dostosowaniem ich do nowych wymogów, czy to regulacyjnych, czy związanych z celami polskiej polityki energetycznej i klimatycznej - mówił podczas XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach nowy wiceprezes OSGE Wojciech Wrochna.
Przypomnijmy, że Daniel Obajtek, gdy zasiadał jeszcze w fotelu prezesa Orlenu, szacował, że może powstać nawet 70 małych modułowych reaktorów w sumie w 26 lokalizacjach.
- Te liczby nie były realne, biorąc dodatkowo pod uwagę terminy, w których te inwestycje miały być realizowane - ocenił w rozmowie z WNP.PL Wojciech Wrochna.
Teraz OSGE skupi się na planie, w którym zapisana jest realizacja do 2030 roku pierwszego SMR.
- Orlen ma wpisany w strategii jeden tego typu projekt do 2030 r. i na tym się koncentrujemy. Jeśli będą zmiany w strategii, to będziemy dostosowywać do nich plany. Tym, co dzisiaj chcemy robić, jest organiczna praca nad rozwojem projektu we współpracy z partnerami, także z USA i Kanady, gdzie tego typu projekty też są w tej chwili rozwijane - powiedział Wojciech Wrochna, podkreślając, że to właśnie w Kanadzie powstanie pierwszy reaktor SMR w wybranej również przez OSGE technologii BWRX-300.
Najbardziej zaawansowany obecnie jest projekt w Stawach Monowskich nieopodal Oświęcimia, gdzie została już wydana decyzja zasadnicza, postanowienie określające wymagania dotyczące zakresu raportu środowiskowego i ruszają badania środowiskowe i prace nad raportem bezpieczeństwa. To właśnie tam – jak mówił nam podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego – powstanie pierwszy SMR w Polsce.
- Równolegle pracujemy nad rozwojem dwóch kolejnych lokalizacji, którymi są Ostrołęka i Włocławek. Jesteśmy tu w stałym kontakcie z władzami, wspólnikami i z organami rządowymi. Jak tylko zapadną decyzje, będą one szeroko komunikowane - oznajmił Wojciech Wrochna.
O wyborze lokalizacji dla SMR-ów, obok kwestii środowiskowych, decyduje przede wszystkim zainteresowanie energią ze strony potencjalnych jej odbiorców. Tu naturalnym partnerem jest przemysł, dla którego małe, modułowe reaktory jądrowe, których specyfika pozwala na elastyczne dobranie mocy i stosunkowo szybką realizację, mogą być odpowiedzią na wyzwania związane z dekarbonizacją przemysłu.
OSGE wskazał do tej pory już 7 potencjalnych lokalizacji dla SMR. To Ostrołęka, Włocławek, Stawy Monowskie koło Oświęcimia, Dąbrowa Górnicza, Nowa Huta w Krakowie, Stalowa Wola lub Tarnobrzeg (Tarnobrzeska Specjalna Strefa Ekonomiczna) oraz Warszawa.
W najbardziej zaawansowanym projekcie w Stawach Monowskich naturalnym odbiorcą energii z SMR mogłyby być zakłady Synthos. We Włocławku z kolei działa należący do Orlenu Anwil, który w przyszłości z pewnością zainteresowany byłby energią z małego atomu. W przypadku krakowskiej Nowej Huty i Dąbrowy Górniczej naturalnym partnerem mógłby być ArcelorMittal, który właśnie w tych lokalizacjach ma swoje energochłonne huty. Jednak – o czym informował portal WNP.PL – obecnie hutniczy koncern nie jest zainteresowany udziałem w tego typu inwestycji.
Jak mówi wiceprezes OSGE, na różnych etapach rozmów o projektach SMR nastawienie potencjalnych odbiorców energii się zmienia, co nie oznacza, że uśrednione zainteresowanie bezemisyjną energią z atomu spada.
- Przedsiębiorcy potrzebują czystej energii, która zapewni im możliwość produkowania zeroemisyjnych produktów. Małe reaktory jądrowe, bo taka jest ich specyfika, mają powstawać przede wszystkim tam, gdzie jest zapotrzebowanie ze strony przemysłu. SMR-y oprócz taniej i czystej energii są w stanie również dostarczać na przykład ciepło technologiczne - oznajmił Wojciech Wrochna.
Jak powiedział WNP.PL wiceprezes OSGE, obecnie toczy się szereg rozmów z potencjalnymi partnerami do projektów SMR firmy.
Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Co możesz zrobić:
Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie