EEC 2019

W 2025 roku zbiórka tekstyliów będzie obowiązkowa. - To ogromne wyzwanie - przyznaje Bertus Servaas, prezes VIVE Textile Recycling.  Firma jest blisko celu 100 procent cyrkularności w swoim biznesie.

  • Każdego dnia przez linie VIVE Textile Recykling do sortowania odzieży przechodzi 1,2 mln sztuk, 300 ton odzieży przetwarzanej dziennie daje około 75 tys. ton rocznie.
  • - Osiągnęliśmy 96 procent cyrkularności. Do 100 procent niedużo brakuje, ale jeszcze sporo działań przed nami - mówi szef VIVE Textile Recykling.
  • Najbardziej dumny jest z kompozytu tekstylnego, opracowanego przez firmę. Można z niego zrobić wszystkie te produkty, które dziś wykonuje się z drewna lub plastiku, np. ławki czy palety. 

Według danych przekazanych przez Fundację Ellen MacArthur tylko w latach 2000-2015 światowa produkcja odzieży uległa podwojeniu. Sami Europejczycy kupują 26 kg nowej odzieży rocznie, a wyrzucają średnio około 11 kg tekstyliów - wynika z danych Komisji Europejskiej z marca 2022 roku, zebranych w ramach strategii na rzecz zrównoważonych wyrobów włókienniczych w obiegu zamkniętym. 

Obecnie zbieranych jest w Europie około 2 mln ton odzieży rocznie, czyli tylko około 30 proc. tego, co trafia na rynek. Tymczasem tekstylia można ponownie wykorzystać: wprowadzić na wtórny rynek lub przetworzyć.  

Vive Textile Recykling to firma, która za cel stawia sobie stuprocentowe wykorzystanie odzieży używanej. Każdego dnia przez ich linie do sortowania odzieży przechodzi 1,2 mln sztuk, 300 ton odzieży przetwarzanej dziennie daje około 75 tys. ton rocznie. Każdego dnia załoga sortuje i pakuje gotowe produkty z ponad 800 różnych grup asortymentowych. Tak przygotowane trafiają do blisko 80 krajów oraz do sieci sklepów VIVE Profit z odzieżą cyrkularną.

Z kolei VIVE Innovation zajmuje się produkcją kompozytu tekstylnego VIVE Texcellence. 

Reuse, reduce, resale - te hasła przyświecają im od trzech dekad

Cel jest ambitny, ale coraz bliższy, VIVE Textile Recykling chce być firmą w 100 procentach cyrkularną. 

- Jeszcze dużo pracy przed nami, ale jesteśmy na dobrej drodze. Nasza przewaga nad innymi polega na tym, że wcześniej wystartowaliśmy w tej branży. Inni jeszcze dyskutowali, co robić, my już działaliśmy. Zawsze mieliśmy wizjonerskie spojrzenie na recykling - podkreśla Bertus Servaas, właściciel spółek wchodzących w skład VIVE Group, prezes zarządu Vive Textile Recycling. 

 Poniżej całość rozmowy z Bertusem Servaasem:

 W jakim miejscu firma jest teraz?

- Osiągnęliśmy 96 procent cyrkularności. Do 100 procent niedużo brakuje, ale jeszcze sporo działań przed nami - mówi szef VIVE Textile Recykling. 

Najbardziej dumny jest z kompozytu tekstylnego opracowanego przez firmę. Można z niego zrobić wszystkie te produkty, które dziś wykonuje się z drewna lub plastiku. Przyznaje, że firma pracuje nad trzema nowymi rozwiązaniami, które mogą być podobnymi innowacjami. O szczegółach jeszcze nie chce mówić.

- To start-up - nie chcemy budzić konkurencji - tłumaczy. 

Co w otoczeniu prawnym powinno się zmienić, by ułatwić też innym przejście na ten model?

- Najważniejsze to nie utrudniać zmian. Mam czasem wrażenie, że firmy, które trzymają się litery prawa, są gorzej traktowane od pozostałych - odpowiada. 

W branży mody z drugiego obiegu sezonowość też jest istotna

W 2025 roku zbiórka tekstyliów będzie obowiązkowa.

- To ogromne wyzwanie - przyznaje Bertus Servaas.  - Wiem, co oznacza budowa takiej sortowni, jaką my posiadamy. Nie wszyscy wiedzą, ale problem stanowi np. sezonowość. Teraz, gdy rozmawiamy, w naszych magazynach leży 12 tys. ton odzieży - a  zatem to nie tylko finansowe, ale i logistyczne wyzwanie - jak to pakować, jak sortować... Mamy 900 grup asortymentu i 12 rodzajów opakowań. Musimy myśleć na 4-5 miesięcy do przodu.

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie