EEC 2019

Branża fintechowa – blaski i cienie

Adam Sofuł
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Nowe technologie zmieniają nasz świat w zawrotnym tempie. Zmienia się sposób prowadzenia biznesu. Również branża finansowa musi zmienić sposób myślenia o swoich usługach. Fintechy wywierają na nią skuteczną presję.

    GALERIA  9 ZDJĘĆ

  • Fintechy wymuszają zmianę modeli biznesowych w branży finansowej.

  • Kluczem do sukcesu jest uproszczenie usług finansowych.

  • Banki potrzebują fintechów, tak jak fintechy potrzebują banków.



Pytanie, do kogo należy przyszłość finansów - do banków czy do fintechów jest zdecydowanie źle postawione. Te dwa światy już teraz się zazębiają i oba przetrwają najbliższe lata. Ale za kilka lat ani banki, ani fintechy nie będą wyglądały tak jak obecnie, a i świat finansów będzie zupełnie inny.

Banki i fintechy już dzisiaj współpracują. Nie bez naturalnych zgrzytów. Banki narzekają na księżycowe niekiedy pomysły innowatorów z fintechów, fintechy krytykują ociężałość i inercję bankowej biurokracji. Ale oba te światy są w znacznej mierze na siebie skazane - dzięki bankom fintechy łatwiej mogą dotrzeć do masowego klienta (czy, co wszak nie bez znaczenia, zmonetyzować swój pomysł), aniżeli miałyby samodzielnie budować swoją rynkową pozycję.

Banki dzięki fntechom mogą - i już wiele z ich to robi - uczynić swoje usługi jeszcze bardziej przyjaznymi dla klienta - jakkolwiek paradoksalnie, by to nie zabrzmiało - utrzymać dzięki fintechom swoją pozycję na rynku zagrożoną przez… fintechy i i innych nowych graczy rynkowych.

O współpracy między potężnymi instytucjami finansowymi i dynamicznymi fintechami była m.in. mowa podczas debaty „Branża fintechowa - blaski i cienie” podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Supreet Singh Manchanda, Managing Partner, Raiven Capital (fot. PTWP)
Małe firmy technologiczne tak naprawdę nie są dla banków prawdziwym zagrożeniem, są raczej szansą na utrzymanie rynku przez tradycyjne instytucje finansowe. Bo zagrożenie dla ich pozycji nadchodzi z zupełnie innej strony - nie małych fintechów, a technologicznych gigantów.

- Apple już wprowadziła na rynek karty kredytowe. Także firma telekomunikacyjna w Kenii wydaje karty - mówił Supreet Singh Marchanda, Managing Partner, Raiven Capital. -  Firma telekomunikacyjna staje się bankiem - podkreślił.

Josh Liggett, senior investment nnalyst, Fintech/Blockchain Lead, OurCrowd, zwracał jednak uwagę, że to, że niekoniecznie jest tak, że nowi gracze - np. z branży telekomunikacyjnej samodzielnie chcą podbić świat finansów. Podkreślał, że w projekcie Apple partnerem jest Goldman Sachs.

Supreet Singh Marchanda dodawał również, że fintechy, czy nawet szerzej - nowi gracze na rynku finansowym - docierają ze swoimi produktami finansowymi tam, gdzie tradycyjne instytucje finansowe się nie sprawdzają. - Trzeba brać pod uwagę uwarunkowania kulturowe na danym rynku. Nawet w bogatych Stanach Zjednoczonych 15 proc. ludzi nie ma konta w banku, to są najczęściej ludzie biedni - stwierdził.

Josh Liggett, Senior Investment Analyst, Fintech/Blockchain Lead, OurCrowd (fot. PTWP)
Jego zdaniem potrzebna jest zmiana sposobu myślenia o biznesie. Jako przykład podawał Grameen Bank, który udziela w Bangladeszu mikropożyczek. Klientami są przede wszystkim kobiety, które dzięki tym niewielkim kwotom rozpoczynają działalność gospodarczą. - To zmienia paradygmat oceny ryzyka kredytowego, bo przy tradycyjnej ocenie te kobiety nie miałyby szans na pożyczkę. Dziś są już wypłacalne. Musimy zmienić sposób myślenia. Fintechy to robią, banki osiadły na laurach - stwierdził Supreet Singh Manchanda.

Również Jagoda Pieścicka, szefowa fintechu Nu Delta, wskazuje, że nowe technologie w branży finansowej nie muszą oznaczać jedynie - mówiąc w uproszczeniu - tradycyjnych produktów w cyfrowym opakowaniu. - Nasza wyobraźnie jest nieograniczona, może powstawać bardzo wiele nowych produktów - twierdzi Jagoda Pieścicka.

Jagoda Pieścicka, CEO, Founder, Nu Delta (fot. PTWP)
Jak zatem instytucje finansowe mają zmienić sposób myślenia o biznesie? Po pierwsze muszą dążyć - co właśnie robią fintechy - do jak największej prostoty. - Elon Musk powiedział kiedyś, że każdy produkt do którego obsługi potrzebna jest instrukcja jest zły. To jest właśnie nowatorskie podejście do tradycyjnego modelu usług finansowych - powiedział Robert Błaszczyk, Head of Strategic Clients Department w Cinkciarz.pl, dodając, że specyfiką fintechów jest oferowanie tradycyjnych produktów w nowym wydaniu. - Klienci lubią wygodę, lubią, jak coś przychodzi szybko - dodał.

Im mniej będziemy się zastanawiać, jak daną rzecz zrobić, a im więcej będziemy korzystać, tym bardziej będzie to oznaczało, że dajemy projekt na najwyższym poziomie - mówił Robert Błaszczyk, dodając, że takie podejście znakomicie ułatwiają nowe technologie. - Internet to rewolucja Nie wiem, jak świat finansów funkcjonował kiedyś bez internetu - stwierdził.

Robert Błaszczyk, Head of Strategic Clients Department, Cinkciarz.pl Sp. z o.o. (fot. PTWP)
Zgadzał się z tym Michał Bolesławski, wiceprezes ING Banku Śląskiego. Prostota i intuicyjność to podstawowa cecha której oczekują klienci - stwierdził. - Jeżeli chcemy kupić produkt, to nie myślimy że musimy założyć rachunek bankowy, czy dokonać przelewu, tylko po prostu chcemy posiadać produkt. Dla klienta nie jest istotne, czy tej usługi dokonuje fintech czy bank czy sklep internetowy - dodał.

Podkreślił jednak, że chociaż fintechy niekiedy szybciej i sprawniej oferują oczekiwane przez klientów rozwiązania, to i banki nie są pozbawione szans w tej grze rynkowej. - Bardzo istotnym elementem w usługach finansowych jest też zaufanie. My jako banki dysponujemy jakimś kredytem zaufania, czy to ze względu na historię, czy na kwestie regulacyjne - stwierdził wiceprezes ING Banku Śląskiego.

Michał Bolesławski, wiceprezes zarządu, ING Bank Śląski SA (fot. PTWP)
- Czasem jest tak, że i coś jest za dobre , żeby było prawdziwe. Jeśli chodzi o nowe fintechy prędzej czy później pojawia się relacja z bankami Kiedy się przyjmuje pieniądze i świadczy usługi trzeba zachować zgodę z regulacjami - przyznaje Josh Ligget. - Banki potrzebują fintechów tak jak fintechy potrzebują banków - dodaje.

Czytaj także: Leasing wchodzi do internetu i chce zbudować własny marketplace

Osobną kwestią jest też to, że nie wszystko, co nowe i nowoczesne, jest pożądane przez klienta. Nie każde rozwiązanie oferowane przez fintechy sprawdza się w praktyce. - Powstaje mnóstwo firm, którym wydaje się, że stworzyły coś fajnego. To, co się rodzi w naszej głowie, jest niekoniecznie pożądane przez odbiorcę - przestrzegała Jagoda Pieścicka. - Najważniejsza jest potrzeba klienta i cele - podkreśliła.

- Jeżeli wychodzi się naprzeciwko konsumentowi, to trzeba mieć pewność, że ma się sexy produkt, że jest on pod względem technologicznym na poziomie oczekiwanym przez klienta. Trzeba tworzyć coś co każda osoba będzie w stanie zrozumieć, wypracować koncepcję tego, jak edukować kogoś bez całego wielkiego mechanizmu, jakim jest instrukcja - potwierdza Josh Ligget.

Łukasz Piechowiak, redaktor naczelny, Fintek.pl, moderator debaty (fot. PTWP)
Są oczywiście fintechy - jak np. Cinkciarz.pl - które starają się iść własną drogą. Odpowiednio kierując zasoby finansowe można osiągnąć odpowiednią skalę.

- Zdajemy sobie jednak sprawę, że rywalizujemy z hegemonami, wielkimi instytucjami, obecnymi na rynku od lat - mówi Robert Błaszczyk, dodając, że jego firmie udało się wypracować znacznie niższe niż w bankach koszty pozyskania klientów i to właśnie może być jednym z atutów w tej rywalizacji.

Jest jednak jedno co banki i fintechy łączy: pieniądze. - Na koniec dnia, czy to jest fintech, czy bank, musi nastąpić musi być monetyzacja. Zwrot na kapitale jest istotnym elementem. Musi nadejść moment w tych relacjach, kiedy albo fintech zaczyna generować zysk, albo wchodzi we współpracę z bankiem lub instytucją finansową, które mu dostarczają kapitału - podsumowuje Michał Bolesławski.

W sesji Branża fintechowa-blaski i cienie udział wzięli (od lewej) Łukasz Piechowiak, redaktor naczelny, Fintek.pl (moderator), Robert Błaszczyk, Head of Strategic Clients Department, Cinkciarz.pl Sp. z o.o., Michał Bolesławski, wiceprezes zarządu, ING Bank Śląski, Josh Liggett, Senior Investment Analyst, Fintech/Blockchain Lead, OurCrowd, Supreet Singh Manchanda, Managing Partner, Raiven Capital, Jagoda Pieścicka, CEO, Founder, Nu Delta (fot. PTWP)

Zobacz więcej wiadomości z Europejskiego Kongresu Gospodarczego 2019

« POWRÓT
EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie