EEC 2019

Żywność i jedzenie – moda i styl

PortalSpozywczy.pl
Fot. Adobe Stock/PTWP. Data dodania: 20 września 2022

Konsumenci coraz bardziej interesują się żywnością. W gąszczu medialnych narracji poszukują autorytetów i wiarygodnych informacji. Są też gotowi realnie wpływać na całą branżę spożywczą - mówili prelegenci debaty "Żywność i jedzenie. Moda i styl", która odbyła 15 maja 2019 roku w ramach XI Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Na początku debaty "Żywność i jedzenie. Moda i styl" prelegenci opowiedzieli o zmieniającym się rynku gastronomicznym. Tematem przewodnim był nowy konsument, foodie, który interesuje się jedzeniem, aktywnie poszukuje informacji, często jednak jest pogubiony ze względu na wielość znoszących się narracji. 

GALERIA  10 ZDJĘĆ

- Zainwestowałem w Sfinksa 10 lat temu. Kiedy przejmowałem markę, klienci uważali ją za fast food z kelnerami. Dzisiaj mamy zupełnie inną sytuację. Przez te 10 lat zaobserwowaliśmy mnóstwo zmian. Obecny konsument jest coraz lepiej wyedukowany, korzysta z technologii i ma coraz bardziej indywidualne oczekiwania. Cały czas badamy trendy i staramy się we wszystkich naszych markach w jakiś sposób na to odpowiadać - mówił Sylwester Cacek, prezes zarządu Sfinks Polska.

- 20 lat temu rynek wyglądał zupełnie inaczej, jeżeli chodzi o skalę i nasycenie, dystrybucję oraz gości. Widzimy, jak nasz kraj się zmienia, jak zmieniają się oczekiwania i poziom świadomości. Marka do tego musi się dostosować i się zmieniać. Gusta wszystkich trudno zaspokoić, ale trudno też iść przeciwko trendom. Zmieniają się także duże marki, duże sieci, jak restauracje Pizza Hut - przyznał Damian Rybak, dyrektor marki Pizza Hut Dine In.

Jak dodał, rośnie znaczenie "doświadczania" i personalizacji, zaspokajania indywidualnych potrzeb.

- Wszystkie narzędzia, których dzisiaj używamy, w tym badania konsumenckie, ułatwiają lepsze zrozumienie, tak by szybciej i lepiej trafiać w potrzeby naszych gości. W tym szybko pędzącym świecie goście chcą po swojemu, cenią swoje doświadczenia. Doświadczenia te muszą być warte pieniędzy, które goście wydają. To niekoniecznie musi być tanio. Ważne, żeby szło za tym pewne doświadczenie. Jest nawet wskaźnik „poziom doświadczenia na metr kwadratowy restauracji”. Chodzi nie tylko o jedzenie, ale też o obsługę, to, co się dzieje wokół, muzykę, światło itd. - wymieniał dyrektor marki Pizza Hut Dine In.

Maciej Żakowski, współtwórca Restaurant Week Polska oraz sieci ORZO, przytoczył badania wskazujące, że mimo wielu zmian na rynku, znajdujemy się dopiero na początku rewolucji gastronomicznej.

- Jako Restaurant Week mamy dostęp do badań różnicujących krajowo. Ciągle jesteśmy ok. 2,5 długości za średnią unijną w kwestii jedzenia poza domem. Wskaźnik ten bardzo szybko rośnie, ok. 10 proc. rocznie. Zmienia się struktura wewnętrzna rynku. Punktów gastronomicznych według danych GUS pozostaje mniej więcej tyle samo, ale w ciągu 10 lat liczba restauracji kelnerskich się podwoiła. To znacząca zmiana kulturowa. W Stanach jest odwrotnie: restauracje quick servis i casual dining tracą gości. Rynek gastronomiczny jest wart ok. 50 mld złotych. To ok. 3 proc. polskiej gospodarki. Świat się zmienia, digitalizuje, cyfryzuje. Bardzo rośnie segment delivery -  tłumaczył prelegent. Czytaj więcej

« POWRÓT
EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie