EEC 2019

Edukacja dla rynku pracy

PulsHR.pl
Fot. Adobe Stock/PTWP. Data dodania: 20 września 2022

Powołanie szkół branżowych nie rozwiązało problemów pracodawców z pozyskiwaniem nowych pracowników. Brakuje ich zarówno na stanowiskach podstawowych, jak i menedżerskich. W ocenie przedstawicieli największych firm w Polsce w edukacji zawodowej jest jeszcze dużo do zrobienia.

    GALERIA  9 ZDJĘĆ

  • Szkoły sprofilowane zawodowo, w tym szkoły wyższe, wyposażają młodzież i studentów w wiedzę teoretyczną, ale nie dają im wiedzy praktycznej. Tę lukę muszą wypełniać przedsiębiorcy.

  • W dalszym ciągu absolwentom polskich szkół brakuje umiejętności miękkich – a to podstawowe kompetencje w szybko rozwijającym się świecie.

  • Bez ścisłej współpracy między zakładami pracy a placówkami edukacyjnymi trudno mówić o kształceniu nowych kadr.

  • Nad tymi problemami szkolnictwa zawodowego i rynku pracy zastanawiali się uczestnicy panelu „Edukacja dla rynku pracy”, który odbył się podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego.



Hipokryzją byłoby twierdzić, że na pytanie, jaka powinna być praca, można odpowiedzieć inaczej niż – lekka, łatwa i przyjemna. I jeszcze dobrze płatna. W sieci - najlepiej przy testowaniu gier, co z pewnością zadowoliłoby większość młodych ludzi. Owszem, takie prace istnieją, ale rzadko. W większości praca daleka jest od takiego ideału, a najczęściej bywa, że wymaga kompetencji, zaangażowania i bardzo często wiąże się wysiłkiem fizycznym. Jak do niej przekonać młodych ludzi, jak namówić ich do pracy w ciężkich warunkach i przekonać, by byli z niej zadowoleni? Przede wszystkim nie wmawiać im, że taka praca jest wspaniała. 

– Obecnie pokazujemy, jak trudna jest ta praca i jednocześnie, jakie możliwości rozwoju ona daje. Pracownicy zaczynają od chodzenia w gumowcach, od pracy na dole w kopalni. Ale jeśli przejdą całą tę drogę, to mogą się wspaniale rozwijać, mogą skorzystać z bardzo ciekawych ofert zagranicznych u nas – mówi Magdalena Wróbel, dyrektor naczelna ds. zarządzania zasobami ludzkimi KGHM Polska Miedź SA.

Nie oznacza to jednak, że wystarczy powiedzieć prawdę i już wszystko będzie załatwione. Ludzie muszą chcieć pracować w przemyśle, a o to wcale nie jest łatwo.

Według Moniki Roznerskiej, dyrektor personalnej ArcelorMittal Poland, nie jest łatwo przyciągnąć młodego człowieka do pracy w przemyśle. Dlatego według niej jedną z najważniejszych spraw jest kwestia identyfikacji z zawodem.

- Kiedyś ani huty, ani kopalnie nie miały problemów z naborem, bo zawody hutnika i górnika miały odpowiednią rangę, kojarzyły się z noszonym mundurem, z imprezami okolicznościowymi. Teraz, niestety, to odchodzi w zapomnienie – mówiła.

Czytaj więcej na PulsHR.pl

« POWRÓT
EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie