Lubelski Węgiel "Bogdanka" chce odłożyć środki na kolejne inwestycje

Lubelski Węgiel "Bogdanka" nie jest w stanie znacząco zwiększyć wydobycia, ponieważ przepustowość szybów jest już wykorzystana w całości.  W 2021 roku produkcja węgla handlowego wyniosła 9,9 miliona ton i była wyższa od wcześniej założonych planów o 300 tysięcy ton. Spółka zwiększyła w ubiegłym roku udział w krajowym rynku węgla do ponad 29 procent, fedruje nawet w niedziele i eksportuje węgiel na Ukrainę.

- Krótkoterminowo chcemy maksymalnie zwiększyć wydobycie po to, żeby generować przychody, które później posłużą na realizację innych inwestycji. W minionym roku wyprodukowaliśmy prawie 10 milionów ton węgla, podjęliśmy decyzję o prowadzeniu wydobycia w cyklu sześciu dni w tygodniu i dodatkowo pracuje 1 zmiana w każdą niedzielę. W tym roku chcemy utrzymać podobne tempo produkcji. Naszym problemem jest teraz przepustowość szybów. O ile możemy fedrować więcej węgla, o tyle niestety nie mamy technicznej możliwości wywiezienia go na powierzchnię. Najlepszą sprawą byłoby wybudowanie nowego szybu, ale taka inwestycja trwa kilka lat, wymaga wielu uzgodnień, zwłaszcza środowiskowych. Poza tym żaden bank nie da obecnie środków na taki projekt górniczy. Ciężko dziś ustalić, ile może kosztować budowa szybu, zwłaszcza w sytuacji, gdy tak dynamicznie rosną ceny materiałów i wykonawstwa - powiedział w trakcie panelu "Górnictwo" na XIV Europejskim Kongresie Gospodarczym wiceprezes do spraw operacyjnych LW "Bogdanka" Kasjan Wyligała.

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie