Gaz w strategii polskiego rządu ma kluczową rolę do odegrania jako paliwo przejściowe transformacji energetycznej umożliwiające przejście od energetyki opartej na węglu do  systemu wykorzystującego przede wszystkim źródła odnawialne. - Polski system przesyłowy musi być gotowy na takie wyzwania - mówi Artur Zawartko, wiceprezes Gaz-Systemu.

  • Transformacja energetyki i ciepłownictwa oznacza szybki wzrost popytu na gaz.
  • Dziś mówimy o krajowym zapotrzebowaniu rzędu 19 mld m3 rocznie, za 10 lat będzie to już ok. 30 mld m3. Nasz system przesyłowy musi być w perspektywie 10 lat na to gotowy - mówi w rozmowie z WNP.PL Artur Zawartko.
  • Wiceprezes Gaz-Systemu będzie panelistą sesji "Rynek gazu w Europie i w Polsce" podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego, który rozpocznie się już 20 września w Katowicach. Rejestracja na wydarzenie prowadzona jest na stronie Kongresu.
Budowa polskiego odcinka Baltic Pipe dobiega końca. Gazociąg, po tym jak został przeciągnięty pod plażą i klifem w okolicy miejscowości Pogorzelica, osiągnął właśnie polski brzeg.

Realizacja tego strategicznego projektu, który ma utworzyć nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich, to pionierska inwestycja w dziejach polskiego przemysłu i gazownictwa.

- Każdy etap inwestycji jest trudny - mówi WNP.PL Artur Zawartko, wiceprezes Gaz-Systemu, spółki, która realizuje po stronie polskiej to przedsięwzięcie. Zaangażowano specjalistów z różnych zakątków świata, mających profesjonalne przygotowanie i odpowiednie doświadczenie. Dodatkowym utrudnieniem była pandemia, która przerwała łańcuchy dostaw i utrudniła pracę wykonawcom robót budowlanych. 

- Na dziś wszystko przebiega planowo, nie ma żadnych opóźnień. Monitorujemy stale przebieg inwestycji i bardzo uważnie obserwujemy jej otoczenie - dodaje wiceprezes Gaz-Systemu.

Jak wyjaśnia, co prawda gazociąg jest już położony na dnie morza w ponad 90 proc., ale do wykonania pozostało jeszcze szereg prac, takich jak zabezpieczenie rurociągu, przygotowanie do eksploatacji, próby techniczne, odbiory i uzyskanie pozwoleń na użytkowanie. To wszystko musi potrwać, dlatego wciąż bardzo restrykcyjne procedury antycovidowe zostały utrzymane, również dla wykonawców tego odcinka prac.

Cały program inwestycyjny Baltic Pipe obejmuje również część lądową, umożliwiającą dostarczenie gazu do odbiorców w różnych miejscach w kraju. W tym obszarze projektu również trwają zaawansowane prace – powstają dwa gazociągi i budowane lub rozbudowywane są trzy tłocznie gazu.

Nowym podmorskim gazociągiem  gaz ma popłynąć już w październiku 2022 roku. 

Polska przed skokiem zapotrzebowania na gaz

To bardzo ważna inwestycja. Gaz w strategii polskiego rządu ma kluczową rolę do odegrania jako paliwo przejściowe zielonej transformacji energetycznej. Zapotrzebowanie będzie rosło, co jest wyzwaniem dla operatora gazociągów, jakim jest Gaz-System

- Polski system przesyłowy musi być gotowy na takie wyzwania. Takie jest zadanie naszej spółki. W tym celu sporządzamy i konsultujemy z krajowym rynkiem 10-letni plan rozwoju. Ostatnie konsultacje które zakończyliśmy w maju tego roku, pokazały nam wielkości wcześnie zupełnie niespodziewane. Transformacja energetyki i ciepłownictwa wymusza duży wzrost zapotrzebowania na surowiec. Jeśli dziś mówimy o krajowym zapotrzebowaniu rzędu 19 mld m3 gazu rocznie, to za 10 lat mówimy już o liczbie 30 mld m3. To oznacza, że nasz system przesyłowy musi być w perspektywie 10 lat na to gotowy - mówi Artur Zawartko.

Drugą zmienną, którą należy brać pod uwagę, jest tzw. szczytowe zapotrzebowanie. Zimą, gdy spada temperatura, w gospodarstwach domowych, obiektach użyteczności publicznej i w przemyśle gazu potrzeba znacznie więcej.

- Obecnie nasze rekordy wynoszą ok. 88 mln m3 gazu na dobę, co miało miejsce w styczniu tego roku. Za 10 lat to może być nawet 200 mln m3 na dobę - wylicza wiceprezes Gaz-Systemu. Wzrost zapotrzebowania wymusza zakrojone na szeroką skalę inwestycje i bezprecedensowe nakłady.

W dalszej części rozmowy m.in., o jakiego rzędu nakładach inwestycyjnych mówimy i czy polski system przesyłowy będzie gotowy do wodorowej rewolucji w polskiej energetyce.

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie