Za kilka lat świat nie będzie się mógł obejść bez magazynowania energii. Magazyny będą miały dużą rolę przede wszystkim w stabilizowaniu sieci energetycznych narażonych na zawirowania przez wielką zmienność poboru energii dla samochodów elektrycznych, a z drugiej strony przez niestabilność dostaw energii z odnawialnych źródeł.

GALERIA  7 ZDJĘĆ


• Punktem wyjścia rozwoju magazynów energii będzie potrzeba stabilizacji sieci destabilizowanej przez niestabilne źródła OZE.


• Elektromobilność z jednej strony tworzy potrzebę budowania magazynów, z drugiej będzie jednym ze źródeł "surowca" pozwalającym na zwiększenie ich produkcji i obniżenie cen.


• W Ministerstwie Energii prowadzone są obecnie prace dotyczące uregulowania kwestii magazynowania energii.

Według Daniela Waschowa, prezesa EWE Polska, przerwy w dopływie prądu, które są w Polsce większym problemem niż na zachodzie Europy stwarzają zagrożenie dla producentów i inwestorów. – Punktem wyjścia rozwoju magazynów energii będzie potrzeba stabilizacji sieci, dla której coraz większym wyzwaniem będzie także zwiększanie udziału w energetyce niestabilnych źródeł OZE – powiedział Daniel Waschow, prezes EWE Polska. Podkreślił, że czas przerw w dostawach energii wydłuża się. – W gospodarce każda minuta pozbawienia energii powoduje wielkie straty – powiedział Krzysztof Kochanowski, prezes zarządu stowarzyszenia Polska Izba Magazynowania Energii (PIME).
Zdaniem Daniela Waschowa niestabilność sieci to poważny problem, który może wpływać na ograniczenie rozwoju gospodarczego. – Przy zachowaniu obecnych technologii nie wyobrażam sobie świata za 5 lat bez magazynów energii. Nie da się tak rozbudować sieci energetycznej, aby zrównoważyć ich brak – uważa Daniel Waschow.

Krzysztof Kochanowski, prezes Stowarzyszenia Polska Izba Magazynowania Energii (PIME), zauważa jednak, że rozwój magazynów energii może być spowolniony przez regulacje prawne. Jego zdaniem magazyn powinien być traktowany jako urządzenie służące do pobierania i oddawania prądu, a nie budynek, który przy budowie wymaga innej drogi projektowania, uzyskiwania zezwoleń na budowę.
Zdaniem Konrada Makomaskiego, prezesa zarządu Impact Clean Power Technology, elektromobilność będzie sprzyjała powstawaniu magazynów energii. Potrzeba ładowania samochodów elektrycznych będzie destabilizowała sieć, powodując zwiększanie zapotrzebowania w nieoczekiwanych momentach. Uzupełnianie punktów ładowania magazynami energii zwiększy zapotrzebowanie na te urządzenia.

Rynek magazynów będzie się jednak rozwijał także dzięki wycofywaniu akumulatorów z samochodów elektrycznych. Czas pracy baterii to 15 i więcej lat, ale ich sprawność już po 5-6 latach będzie zbyt niska na potrzeby samochodów. Wciąż jednak pozostanie wystarczająca dla potrzeb magazynów energii.


Krzysztof Kochanowski widzi możliwość stosowania magazynów energii także w trakcji w trakcji tramwajowej i kolejowej. – Kiedy tramwaj rusza, jest bardzo wysoki pik zużycia prądu, a potem zapotrzebowanie spada. Zastosowanie magazynów pozwoliłoby zmniejszyć koszty z mocą zamówioną - powiedział Krzysztof Kochanowski.

Zdaniem Krzysztofa Kochanowskiego magazyny energii nie mogą się żywić tylko z jednego modelu biznesowego. To jest instalacja potrzebująca przychodów z kilku różnych źródeł, np. z elektromobilności, usług regulacyjnych czy stabilizacji rozproszonych źródeł energii.

Magazyny energii mogą też jego zdaniem zastąpić oparte o silniki dieslowskie awaryjne generatory prądu np. w szpitalach.  – Stumegawatowy magazyn Tesli działający w australijskim systemie energetycznym zarabia na siebie 2 mln dolarów australijskich. Wynika to z odpowiedniego modelu świadczenia usług regulacyjnych. Magazyn w piku się podpina i kosi pieniądze, bo operator płaci do 12 tys. dolarów za MWh. Dążymy do tego, żeby odpowiednie modele pojawiły się także w Polsce – powiedział Krzysztof Kochanowski.
- W Ministerstwie Energii prowadzone są obecnie prace dotyczące uregulowania kwestii magazynowania energii. Pierwszy etap został już zakończony. Wprowadzona 22 lutego ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych m.in. wprowadza definicję magazynu i magazynowania energii oraz konieczność uzupełnienia instrukcji ruchu i eksploatacji o informacje technologiczne w zakresie magazynów energii. W drugim etapie najbardziej potrzebne zmiany zostaną wprowadzone obecnie procedowaną ustawą o biokomponentach i biopaliwach ciekłych – powiedziała Emilia Głozak, starszy specjalista w Departamencie Innowacji i Rozwoju Technologii Ministerstwa Energii. Poinformowała, że został także powołany zespół, który pracuje nad kompleksowym uregulowaniem tego obszaru. Mowa tu o takich elementach jak kwestie związane z przyłączeniem, taryfami, niedublowaniem opłat OZE czy akcyzy.

- Z punktu widzenia rozwoju elektromobilności bardzo ważne jest umożliwienie operatorom sieci dystrybucyjnych stawiania magazynów zamiast modernizowania sieci tam, gdzie jest to ekonomicznie uzasadnione, uwzględniania kosztów jako kosztów uzasadnione i umożliwienie przenoszenia tych kosztów do taryfy, jak to ma obecnie miejsce przy modernizacji sieci – powiedziała Emilia Głozak.

Zdaniem panelistów w Europie Zachodniej coraz bardziej opłacalne jest także wyposażanie domów jednorodzinnych w systemy obejmujące pompy ciepła, fotowoltaikę i magazyny energii, szczególnie w warunkach dopłat oferowanych przez niektóre rządy.
Artykuł powstał na bazie debaty w czasie panelu „Magazyny energii” w trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Panel prowadził Ireneusz Chojnacki, dziennikarz portalu ekonomicznego WNP.PL.

« POWRÓT