Polska jest najlepszym rynkiem w Unii dla dekarbonizacji. Mamy najwięcej do zrobienia, ale jednocześnie możemy korzystać z tzw. renty zapóźnienia i od razu wdrażać najlepsze technologie - mówi Tomoho Umeda, przewodniczący Komitetu technologii wodorowych KIG, członek zarządu Hydrogen Poland i prezes spółki Hynfra. Jego zdaniem rewolucja dekarbonizacyjna zacznie się "od dołu": samorządy i firmy, które muszą się zazieleniać, będą budować zeroemisyjną, wodorową gospodarkę.
- Wodór okrzyknięto paliwem przyszłości, które ma przyczynić się do zielonej transformacji gospodarki.
- - Nie mówimy już o transformacji jutra. Myślę, że możemy śmiało powiedzieć, iż to już się dzieje, tu i teraz - mówi Tomoho Umeda, panelista Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach (20-22 września 2021 r.).
- Zielona transformacja energetyki będzie jednym z głównych nurtów tego wydarzenia. ZAREJESTRUJ SIĘ JUŻ DZIŚ.
Wodór ma być rozwiązaniem większości problemów nowej polityki klimatycznej. Technologie wodorowe znane są od lat, lecz wciąż jednak do przestawienia świata na to paliwo przyszłości daleko... Jakie są zatem szanse na budowę gospodarki wodorowej w Polsce i to tej opartej na czystym, tzw. zielonym wodorze?
- Nie mówimy już o szansach, tylko o pewności. To zresztą się już dzieje - i to szybciej niż komukolwiek mogło się śnić w "najzieleńszych" snach, bo systemy regulacyjne, które mają nas zmusić do tej rewolucji, praktycznie już działają - odpowiada na tak postawione pytanie Tomoho Umeda, przewodniczący Komitetu technologii wodorowych KIG, członek zarządu Hydrogen Poland i prezes spółki Hynfra.
Jako przykład podaje dekarbonizację polskiego ciepłownictwa komunalnego. Proces ten przebiega w trybie niemalże natychmiastowym, ponieważ koszty ETS są już tak ogromne, że miejskie spółki ciepłownicze nie mają innego wyboru. Zdaniem naszego rozmówcy tego rodzaju transformację przyspieszyć może właśnie zamiana starych źródeł ciepła na zeroemisyjne źródła wodorowe.
- Nie mówimy już o transformacji jutra. Myślę, że możemy śmiało powiedzieć, iż to już się dzieje, tu i teraz. Być może jeszcze tego nie widzimy, bo wiele przedsięwzięć jest wciąż na papierze, ale w ciągu najbliższych lat zaczną się pojawiać jeden po drugim. Będą to właśnie projekty w układzie rozproszonym, realizowane na poziomie komunalnym, dzięki którym samorządy będą miały możliwość proponowania usług zielonego wodoru mieszkańcom w celu zapewnienia im zeroemisyjnego transportu zbiorowego, zeroemisyjnego ciepła oraz niskokosztowej energii - prognozuje Tomoho Umeda.
Polska ma już projekt swojej strategii wodorowej, która ma ułatwić i przyspieszyć budowę gospodarki wodorowej. Zdaniem naszego rozmówcy, rząd rozumie, jak bardzo zdeterminowana jest rzeczywistość i że jesteśmy wręcz skazani na transformację energetyczną.
- Polska jest najlepszym rynkiem w Unii dla dekarbonizacji. Mamy najwięcej do zrobienia, ale jednocześnie możemy korzystać z tzw. renty zapóźnienia i od razu wdrażać najlepsze technologie - mówi Tomoho Umeda.
Jego zdaniem Polska Strategia Wodorowa, której projekt poznaliśmy na początku roku, jest pewnym rodzaju godzeniem racji.
- Rząd musi brać pod uwagę interesy spółek Skarbu Państwa i ta strategia jest swojego rodzaju kompromisem pomiędzy tym, czego chciałyby spółki Skarbu Państwa, a tym, co będzie realnie się działo na rynku, a będzie to rynek rozproszony, budowany od dołu przez samorządy i zakłady produkcyjne, które muszą się "zazieleniać". To one będą budować właśnie instalacje wodorowe - dodaje.
Czy polskie firmy są zainteresowane wodorową rewolucją? Jakie impulsy skłaniają je do zainteresowania się tymi technologiami? Więcej - w rozmowie wideo.
Dowiedz się więcej o Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach (20-22 września 2021 r.).