Wsparcie militarne, humanitarne i pomoc gospodarcza dla walczącej Ukrainy to obecnie jedno z ważniejszych zadań krajów Unii Europejskiej. Szczególnie aktywne w pomocy są państwa wschodniej Europy i Skandynawii. O tym rozmawiali specjaliści na panelu Europejskiego Kongresu Gospodarczego "Ukraina: wojna i odbudowa".

  • Ryzyko ciągłych walk w Ukrainie dotyczy głównie wschodniej części kraju. W pozostałej części trwa w miarę normalne (przerywane rosyjskimi bombardowaniami) życie. Można więc tam pozwalać sobie na gospodarczą aktywność. O tym między innymi mówili uczestnicy XVII Europejskiego Kongresu Gospodarczego w trakcie panelu Ukraina: wojna i odbudowa.
  • Jednym z ważniejszych sektorów gospodarczych Ukrainy jawi się przemysł zbrojeniowy. Warto myśleć o inwestowaniu w tej dziedzinie, bo większość firm z tej branży jest już dawno sprywatyzowana.
  • Ukraina nie jest państwem upadłym, jak sugerują Rosjanie. Podpisywane przez ukraińskie władze umowy międzynarodowe dowodzą, że nikt nie podziela opinii płynących z Moskwy.

Wojciech Balczun, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu, podkreślał w Katowicach wielką rolę Polski w nadchodzących pracach nad odbudową ukraińskiej infrastruktury.

- Ryzyko walk dotyczy tylko strefy przyfrontowej. Na reszcie terytorium trwa w miarę normalne życie. Jednocześnie cała Ukraina jest pełna uchodźców "wewnętrznych" - tych, którzy nie wyjechali na Zachód, lecz przemieścili się w granicach ojczyzny. W miastach centralnej i zachodniej Ukrainy buduje się więc coraz więcej mieszkań. Bo gdzieś ci uchodźcy muszą zamieszkać. Będą to raczej stali mieszkańcy, bo większość z nich już nie myśli o powrocie do rejonów obecnych walk. To jest szansa dla wielu firm budowlanych - ocenił prezes ARP.

Wojciech Balczun, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu (fot. PTWP) Wojciech Balczun, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu (fot. PTWP)

Integracja Ukrainy w Unii pomoże w odbudowie kraju zniszczonego wojną

Volodymyr Kuzyo, dyrektor finansowy w banku "Lviv”, a wcześniej między innymi wiceminister finansów Ukrainy, jest zdania, że integracja jego kraju z Unią Europejską pomoże każdemu sektorowi gospodarki ukraińskiej. Kuzyo uważa za jedne z najważniejszych inwestycje w przemysł zbrojeniowy. Ukraina ma też wytwórstwo baterii litowych, opartych na surowcu wydobywanym na miejscu. W dalszej konwergencji ukraińskiej w Unii bardzo pomoże program pomocowy Ukraine Facility.

Na dzisiaj to 9 miliardów euro. Fundusz ten ma pomóc Ukrainie w utrzymaniu jej stabilności finansowej, odbudowie gospodarki i modernizacji kraju. Celem tego pakietu jest wsparcie Ukrainy we wdrażaniu kluczowych reform na drodze do przystąpienia do UE, a także w przejściu na zieloną, cyfrową i sprzyjającą włączeniu społecznemu gospodarkę, dostosowywaną stopniowo do unijnych przepisów i standardów.

Są też specjalne fundusze tworzone przez poszczególne państwa. Taki fundusz utworzyli między innymi Francuzi czy Japończycy. Te pieniądze mają być także wsparciem dla biznesu. Dla polskiego biznesu bardzo ważny jest fundusz ubezpieczeniowy KUKE. To zabezpieczenie przy inwestycjach zagranicznych.

Volodymyr Kuzyo uczestniczył zdalnie w Europejskim Kongresie Gospodarczym (fot. PTWP) Volodymyr Kuzyo uczestniczył zdalnie w Europejskim Kongresie Gospodarczym (fot. PTWP)

Ukraina to nie jest państwo upadłe

- Fakt podpisywania przez Ukrainę z różnymi państwami umów handlowych jest dowodem na to, że nikt nie traktuje tego kraju jako państwa upadłego - podkreślił Jacek Piechota, prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej.

Szansę dla Europy Piechota widzi choćby w tym, że ostatnie działania Trumpa przekonały Ukraińców, iż lepiej być państwem członkowskim Unii, aniżeli 51. stanem USA. Tym bardziej, że ten drugi wariant - choćby ze względów geograficznych - przybrałby raczej formę amerykańskiej kolonizacji gospodarki ukraińskiej.

Jacek Piechota nie uważa Ukrainy za państwo upadłe (fot. PTWP) Jacek Piechota nie uważa Ukrainy za państwo upadłe (fot. PTWP)

Domy czy drogi - od czego zaczynać odbudowę?

Kira Rudik, posłanka do ukraińskiej Rady Najwyższej, przewodnicząca partii Głos oraz wiceprzewodnicząca ogólnoeuropejskiej partii ALDE, nie ma złudzeń co do stosunku Rosji do Ukrainy. Nie wierzy w to, że w dającej się przewidzieć przyszłości Rosja odstąpi od swoich imperialnych planów wobec Ukrainy. Jednocześnie symptomatyczne jest, że za administracji Joe Bidena Amerykanie po jakichś większych bombardowaniach rosyjskich przesyłali kondolencje. Teraz brak takiego gestu.

- Nie poddamy się. Jest dla nas bardzo ważne, czy Unia Europejska jest w stanie zastąpić Amerykanów w pomocy Ukrainie, choć będziemy się starali współpracę z USA kontynuować - zapewniła Kira Rudik.

Kira Rudik w kwestii odbudowy natomiast uważa, że wszystko powinno się rozpocząć od odbudowy zniszczeń. - Ludzie potracili w bombardowaniach domy. Trzeba pomóc je odbudować - podkreśliła.

Kira Rudik apeluje o pomoc w odbudowie zniszczonych domów, bo Ukraińcy nie mają gdzie mieszkać (fot. PTWP) Kira Rudik apeluje o pomoc w odbudowie zniszczonych domów, bo Ukraińcy nie mają gdzie mieszkać (fot. PTWP)

Dyskusję moderował Marcin Zaborowski, szef korespondentów w TVP World. Pełen zapis relacji z panelu jest dostępny poniżej:

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie