– Kryzysy się zdarzają, co nie znaczy, że nie powinniśmy mieć długofalowej strategii. I tą strategią jest właśnie zielona transformacja, która przez wojnę na Ukrainie uzyskała dodatkowy wymiar – mówił Bartłomiej Pawlak, wiceprezes PFR.

  • Według rządowych szacunków zawartych w ubiegłorocznej Polityce Energetycznej Polski transformacja energetyczna może pochłonąć ok. 1,6 bln zł w perspektywie 2040 r. Otoczenie się zmienia, galopuje inflacja napędzana cenami nośników energii, zmienia się też rachunek za przejście na zieloną stronę mocy. 
  • Bartłomiej Pawlak zwraca jednak uwagę, że nie można zapominać o tym, że rosną również koszty nietransformowania systemu. To nam wyznacza trend transformacji. 
  • Zdaniem wiceprezesa PFR obecny kryzys, wywołany wojną w Ukrainie, nadaje nowy wymiar transformacji, poprzez dodanie do niej elementu bezpieczeństwa energetycznego.
  • Materiał pochodzi z konferencji PRECOP27. Zapisy naszych debat znajdziecie tutaj (https://www.precop.pl/2022/pl/sesje/). Transformacja i niezależność energetyczna oraz zrównoważona gospodarka będą także głównymi tematami #EEC2023 (Europejski Kongres Gospodarczy odbędzie się 24-26 kwietnia).

Wojna na Ukrainie uświadomiła nam skalę uzależnienia od surowców kopalnych, głównie rosyjskich, i przyspieszyła działania na rzecz uniezależnienia się od nich. Coraz częściej słychać, że wojenny kryzys za wschodnią granicą wręcz przyspieszył zieloną transformację gospodarki, a mówimy o miliardowych inwestycjach w technologie przyszłości, które mają nam zagwarantować niezależność energetyczną.

Jednak jak projektować tej skali inwestycje – chociażby w odnawialne źródła energii, wodór czy atom – gdy tak naprawdę obecnie martwimy się, jak i za ile ogrzać nasze domy tej zimy?

Mimo kryzysu wywołanego wojną, nie zmieniamy obranego kursu zielonej transformacji

Zdaniem wiceprezesa Polskiego Funduszu Rozwoju Bartłomieja Pawlaka te dwie perspektywy się nie wykluczają.

– Za naszą wschodnią granicą toczy się wojna. Nie wiemy, co będzie za miesiąc, czym się ona skończy. Musimy poradzić sobie z tym kryzysem, przy wszystkich jego nieprzewidywalnościach. Dostosowywać do tej sytuacji możemy się tu i teraz, szukać środków zaradczych, które pozwolą nam przetrwać najbliższe miesiące – mówił podczas konferencji PRECOP27 Bartłomiej Pawlak, wskazując, że to już się dzieje, m.in. poprzez obniżanie cen energii, które ma wesprzeć przedsiębiorców, samorządy, spółki samorządowe i mieszkańców. To są kroki zaradcze, które mają zamortyzować skutki splotu różnych kryzysów.

Wojna dokłada do transformacji namacalny element bezpieczeństwa energetycznego

– Z drugiej strony nie powinniśmy zapominać o tym, co doskonale ujął Winston Churchill, że „nie wolno zmarnować tak dobrego kryzysu”. Powinniśmy się zastanowić, jak wyciągnąć z niego długofalowe wnioski i pierwszym, który się nasunął, było właśnie wzmocnienie transformacji, o której mówimy od 10 czy 15 lat – mówi wiceprezes PFR, dodając, że tym razem jednak trzeba wziąć już pod uwagę światowe realia i dołożyć do transformacji istotny, bo namacalny, element bezpieczeństwa energetycznego.

– Kryzysy się zdarzają, ten jest większy niż inne, z którymi mieliśmy do czynienia, co nie znaczy, że nie powinniśmy mieć długofalowej strategii. I tą strategią jest właśnie zielona transformacja, która przez wojnę w Ukrainie zyskała dodatkowy wymiar – dodał Bartłomiej Pawlak.

W dalszej części rozmowy zobacz, o ile w dobie kryzysu wzrósł rachunek za przejście na zieloną stronę mocy, jak sfinansować to gigantyczne, transformacyjne wyzwanie, a także czy kłopoty z unijnymi funduszami, na które wciąż czeka Polska, mogą zaszkodzić działaniom na rzecz transformacji polskiej gospodarki.

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie