Polskie prawo jest na razie gotowe na umiarkowany wzrost źródeł odnawialnych, tymczasem popyt na zieloną energię gwałtownie rośnie, w związku z unijną taksonomią. O tym, jak sobie z tym poradzić, rozmawialiśmy z prezesem Respect Energy Sebastianem Jabłońskim.

Według szefa Respect Energy, który był gościem Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, ponieważ Polska dąży do zeroemosyjności zapisy pakietu Fit for 55 będą zrealizowane, mimo oporu rządzących.

Jabłoński jest też optymistą, jeśli chodzi o przyrost mocy OZE. - Myślę, że z czasem na polskim rynku będzie coraz więcej zielonej energii i firmy będą się w stanie przystosować do raportowania śladu węglowego. Poza tym konsumenci oczekują od dostawców swoich towarów, żeby produkty były odpowiedzialne społecznie - podkreślił.

Prezes Respect Energy przypomniał, że zmiany w energetyce wymusi struktura polskiej gospodarki. - Polska gospodarka stoi na eksporcie, a ci, którzy od Polski towary pozyskują, będą patrzeć na ślad węglowy. Już teraz jest tak, że wielu klientów mojej firmy akcentuje, że musi mieć zieloną energię, żeby dostarczać swoje towary do odbiorców zagranicznych - mówił.

Według Jabłońskiego na razie polska legislacja jest optymalna pod umiarkowany wzrost udziału OZE w systemie.

- Myślę, że wynika to głównie z obawy o system elektroenergetyczny i jego strukturę, która była projektowana pod małą ilość dużych elektrowni, a nie dużą ilość małych elektrowni, a do tego jeszcze rozproszonych i zależnych od pogody - wyjaśnił.

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie