Grupa Azoty to największa polska firma chemiczna. O trudnej sytuacji w spółce i o tym, jakie potrzebna są działania, aby ją poprawić, mówi portalowi WNP.PL Adam Leszkiewicz, prezes potentata.
- Sytuacja spółki jest trudna. Niedawno publikowaliśmy dane finansowe za ubiegły rok. Strata netto to prawie 3,3 mld zł, zadłużenie to prawie 10 mld zł i ujemna oczywiście EBITDA (zysk operacyjny przed opodatkowaniem i amortyzacją - przyp. red.). To są wskaźniki „pierwsze z brzegu”, które pokazują, w jak trudnej sytuacji znajduje się firma – przyznaje Adam Leszkiewicz, prezes Grupy Azoty.
Zobacz całą rozmowę z Adamem Leszkiewiczem, prezesem Grupy Azoty:
Jego zdaniem konieczna będzie mocna restrukturyzacja spółki. Spółka szuka porozumienia z wierzycielami, szuka także dostawcy kapitału.
- Musimy budować model biznesowy, który pokaże za 2-3, może 4 lata, jaka spółka ma być, jaki ma mieć model biznesowy. Pamiętajmy, że Grupa Azoty jest jedną z kluczowych pracujących na rzecz bezpieczeństwa żywnościowego kraju – dodaje nasz rozmówca.
Spółka buduje także portfel projektów rozwojowych. Z niego zostanie wybrane te, które najbardziej i najkorzystniej będą wpływały na przyszłość spółki.
Grupa Azoty to największy koncern chemiczny w kraju, spółka jest także drugim producentem nawozów w Unii Europejskiej. Ma mocną pozycję na rynku alkoholi oxo, melaminy i kaprolaktamu. Obecnie spółka przeżywa najtrudniejsze chwile w swojej historii.
Wysokie ceny gazu zmusiły spółkę do ograniczenia produkcji. Dodatkowo ze względu na wysokie ceny nawozów popyt na nie okazał się mniejszy niż oczekiwania. Dodatkowo więcej od oczekiwania pochłania inwestycja w Polimery Police.
Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Co możesz zrobić:
Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie