Wejście Saudi Aramco do Polski może pociągnąć za sobą kolejne inwestycje saudyjskich firm w Polsce - mówi ambasador Arabii Saudyjskiej Saad Saleh Alsaleh.
Oficjalne polsko-saudyjskie relacje dyplomatyczne mają niezbyt długą, bo niespełna 30-letnią historię. Jednak w ostatnim czasie znaczenie Królestwa dla Polski bardzo wzrosło, czego potwierdzeniem była pierwsza od 11 lat wizyta polskiego premiera w Rijadzie. Mateusz Morawiecki spotkał się tam z następcą tronu i premierem Arabii Saudyjskiej, księciem Mohammedem bin Salman bin Abdulaziz Al Saudem.
- To była bardzo ważna wizyta i wierzymy, że wprowadzi ona nasze relacje na nowy poziom. Mamy silne więzi w sektorze energetycznym, widzimy także bardzo ważną rolę Polski w Europie Środkowej – mówił podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego Saad Saleh Alsaleh.
Faktycznie Królestwo w minionym roku stało się jednym z gwarantów bezpieczeństwa energetycznego Polski, zajmując pozycję głównego dostawcy ropy naftowej.
Kluczowym wydarzeniem było tu wejście Saudi Aramco do Polski. Największy koncern naftowy świata, inwestując w gdańską rafinerię, stał się partnerem Orlenu.
- Ta umowa na pewno doda ogromnej wartości naszym relacjom bilateralnym. Saudi Aramco to jedna z największych spółek przetwórstwa ropy na świecie. Orlen jest równie ważną spółką w regionie – wskazywał saudyjski dyplomata.
Aramco stara się rozszerzyć swoją działalność na nowych rynkach. Szczególnie atrakcyjne są tu dla tego giganta państwa europejskie, a umowa z Orlenem otwiera zupełnie nowe możliwości.
- Saudi Aramco nie jest tylko dostawą ropy, ale posiada również swoje własne zaplecze badawcze i pracuje nad rozwiązaniami dla sektora energetycznego, także sektora czystej energii. Myślimy, że uda się współpracę z Orlenem zacieśnić również w tym obszarze i to w najbliższej przyszłości -przewiduje Saad Saleh Alsaleh.
Jego zdaniem wejście Saudi Aramco do Polski może pociągnąć za sobą kolejne inwestycje saudyjskich firm w Polsce. Przykładem może być SABIC, światowy gigant petrochemiczny, zależny od Saudi Aramco, który też chce współpracować z Orlenem.
- SABIC szuka możliwości budowy fabryk, by rozpocząć produkcję petrochemiczną także tu, w Polsce. To jedna z największych firm na świecie w tym sektorze – mówił ambasador, wskazując także inne obszary, w których saudyjskie firmy mogą zaistnieć na polskim rynku.
Pada nazwa firmy SALIC, rolno-spożywczego giganta, który jest częścią saudyjskiego Państwowego Funduszu Inwestycyjnego (Public Investment Fund). Zgodnie ze strategią rządową firma ta ma zadbać o bezpieczeństwo żywnościowe Arabii Saudyjskiej. Polska - ze swoją produkcją rolno-spożywczą - może być dla niej ciekawym rynkiem. Import żywności z Polski to kolejny obszar zainteresowana Arabii Saudyjskiej.
Jednak obecnie, po wybuchu wojny na Ukrainie, to bezpieczeństwo energetyczne jest dla Polski najważniejsze i tu Arabia Saudyjska ma sporo do zaoferowania Polsce. Jak podkreślił ambasador, umowa pomiędzy Orlenem a Saudi Aramco buduje przede wszystkim zaufanie, jeśli chodzi o dostawy ropy do Polski i to w długoterminowym horyzoncie. I nie chodzi przy tym wyłącznie o zaopatrzenie w surowiec, ale także o rozbudowę mocy przerobowych Rafinerii Gdańskiej.
Ambasador przypomniał, że zgodnie z umową z Orlenem Saudi Aramco chce dostarczać ponad 300 tys. baryłek ropy dziennie.
- Myślę, że współpraca pomiędzy Saudi Aramco i Orlenem będzie zorientowana też na dzielenie się wynikami badań w zakresie nowych technologii przyjaznych dla środowiska. Chodzi tu o czystą energię, w tym tą wodorową, ale będziemy mówić też o odnawialnych źródłach energii, takich jak energia słoneczna czy wiatrowa. W tym zakresie możemy prowadzić dalszą współpracę – mówił podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego Saad Saleh Alsaleh.
Współpraca surowcowa to niejedyny obszar, gdzie polsko-saudyjskie relacje mogą się rozwijać.
Arabia Saudyjska, realizując swój plan uniezależnienia się od dochodów z paliw kopalnych, rozwija nowe gałęzie gospodarki - m.in. turystykę. To szansa dla polskich firm, doświadczonych nie tylko w tej branży, ale też w hotelarstwie czy budownictwie.
- Polska ma większe doświadczenie w zakresie rozwoju turystyki i chcielibyśmy również w tym sektorze zwiększać współpracę. W tej chwili budujemy wiele nowych hoteli w Arabii Saudyjskiej i potrzebujemy takich partnerów jak Polska. Chcemy odpowiednio przeszkolić przyszłych pracowników tego sektora – mówił ambasador.
Szansą dla polskich firm jest także sektor opieki zdrowotnej, edukacji i szeroko rozumianych nowych technologii. Tym tematom poświęcone były m.in. rozmowy ambasadora Saada Saleha Alsaleha z polskimi samorządowcami.
Zaledwie kilka miesięcy po objęciu obowiązków ambasadora Królestwa Arabii Saudyjskiej w Polsce Saad Saleh Alsaleh odwiedził Łódź, gdzie rozmawiał z prezydent miasta Hanną Zdanowską, później taką wizytę złożył w Krakowie, gdzie spotkał się z prezydentem miasta Jackiem Majchrowskim. Z kolei w lutym 2023 r. Saad Saleh Alsaleh, gościł w Poznaniu, gdzie rozmawiał z prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem.
- Polska może być dumna ze swoich pięknych miast – mówił ambasador.
Wymiana handlowa między Polską i Arabią Saudyjską w ubiegłym roku osiągnęła wartość 7 mld dol. To wciąż nie jest wartość satysfakcjonująca, biorąc pod uwagę potencjał obu krajów.
- Chcemy, by ten poziom zwiększał się w następnych latach. Pamiętajmy, że oba państwa mają świetne pomysły, nowe projekty i swoje wizje. Chcemy, by Polska była naszym strategicznym partnerem – podsumował ambasador Królestwa Arabii Saudyjskiej w Polsce Saad Saleh Alsaleh.
Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Co możesz zrobić:
Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie