Potrzebujemy odwagi w deregulowaniu, otwartej drogi dla kluczowych inwestycji, skutecznej transformacji energetyki i niższych cen energii, racjonalnej ochrony własnej europejskiej produkcji. Oto pierwsze wnioski po pierwszej debacie Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Jak podnieść poziom bezpieczeństwa i sprawić, by europejska gospodarka z powodzeniem konkurowała na globalnym rynku? W jaki sposób silna i odporna gospodarka warunkuje europejskie bezpieczeństwo i niezależność? Czego oczekuje biznes w procesie zwrotu w europejskiej polityce gospodarczej? To pytania, które powracały w trakcie inauguracyjnych debat i rozmów na scenie katowickiego Spodka.
"Razem dla bezpiecznej przyszłości" - hasło tegorocznej edycji EEC zostało obudowane aktualną treścią wywodzącą się z gospodarczej praktyki. Fot. PTWP/LC- "Razem dla bezpiecznej przyszłości" - hasło tegorocznej edycji - jest odbiciem wspólnotowego myślenia przyświecającego Kongresowi, a jednocześnie nawiązuje do polskiej prezydencji w Radzie UE - podkreślił Wojciech Kuśpik, prezes Grupy PTWP, inicjator i organizator Europejskiego Kongresu Gospodarczego. - W całej agendzie znajdują się odwołania do bezpieczeństwa, do tego, od czego ono zależy i z czym się bezpośrednio wiąże: do silnej, konkurencyjnej gospodarki oraz zintegrowanej, zdecydowanej w swoich działaniach Europy.
- Przez trzy dni Kongresu będziemy - jak podkreślił Kuśpik - rozmawiać o pewnych, stabilnych dostawach energii, o przemyśle i zlokalizowanej w Europie produkcji na rzecz bezpieczeństwa i obronności, o technologicznej niezależności i o inwestycjach w nowe efektywne rozwiązania, w śmiałe innowacje.
"Europa potrzebuje przełomowych rozwiązań, bo jesteśmy w wyjątkowej sytuacji" – stwierdził w przesłanym liście Jerzy Buzek, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego i przewodniczący Rady EEC. – "Kongres zawsze odpowiadał na takie wyzwania. Również dramatyczne. I tym razem wskaże najlepsze drogi i rozwiązania".
O szczególnym czasie, w którym trwa Kongres, wspomniał też Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego. - Nie boimy się zmian, jesteśmy gotowi na zmianę, a czym ona będzie, usłyszymy na EEC – zapowiedział.
O bezpieczeństwie energetycznym, a zatem gospodarczym mówiła Marzena Czarnecka, minister przemysłu. Zapewniła o niezagrożonym kalendarzu realizacji polskiego projektu atomowego - pierwszej elektrowni jądrowej.
- Składam deklarację - wylejemy beton pod polską elektrownię atomową w 2028 r. Pierwszy prąd popłynie w 2036 r. - zapowiedziała Czarnecka.
- Skoro odchodzimy od paliw kopalnych i inwestujemy w źródła odnawialne, to atom jest koniecznością, ale także szansą. Odchodząc od węgla, zbliżamy się do atomu. To droga dla Polski – wskazała Czarnecka.
Ministerstwo zapowiedziało prezentację w czasie Kongresu Białej Księgi polskiej transformacji.
- Czysta energetyka daje nam bezpieczeństwo, niezależność, stabilne ceny energii i wspiera rozwój gospodarki – przekonywał Rt Hon Lord Hunt, minister stanu ds. bezpieczeństwa energetycznego i neutralności klimatycznej Wielkiej Brytanii, dzieląc się brytyjskim doświadczeniem z transformacji podporządkowanej bezpieczeństwu.
Lukas Savickas, minister gospodarki i innowacji Litwy, położył nacisk na wsparcie biznesu w toku energetycznej przemiany.
- Musimy wykorzystać nasz potencjał dla przyszłego rozwoju, by „pojechać po autostradzie” w kierunku inwestycji – opisywał litewski polityk.
Zadeklarował uproszczenie regulacji, by skrócić czas dochodzenia do gotowości inwestycyjnej – szczególnie w odniesieniu do inwestycji wskazanych jako strategiczne – decydujące o odporności gospodarki na niestabilność otoczenia.
Savickas nawiązał przy tym w pozytywnym tonie do polskiej prezydencji w Radzie UE – deregulacja to jeden z europejskich i polskich priorytetów.
O efektach polskiego przywództwa mówiła Magdalena Sobkowiak-Czarnecka, podsekretarz stanu w pionie ds. Unii Europejskiej w kancelarii prezesa Rady Ministrów. - Nie ma bezpieczeństwa bez konkurencyjności, a ta jest możliwa, gdy biznes rozwija się nieograniczany nadmiernymi regulacjami – podkreśliła, zwracając uwagę na znaczenie porozumienia europejskich liderów co do ważności i sposobu redukcji i upraszczania regulacji krępujących biznes, podnoszących koszty działalności gospodarczej, obniżających konkurencyjność.
Wyliczała decyzje czasu polskiej prezydencji: wyłączenie wydatków na obronność z liczenia długu publicznego, pakiet SAFE (150 mld euro na zbrojenia) obejmujący także zakupy poza Europą czy wpisanie powstającej w Polsce „Tarczy Wschód” w strategiczne dokumenty unijne.
- Składam deklarację - wylejemy beton pod polską elektrownię atomową w 2028 r. Pierwszy prąd popłynie w 2036 r. - zapowiedziała Czarnecka. Fot. PTWP/LCDwugłos Dariusza Marca, prezesa zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej, oraz Ireneusza Fąfary, prezesa zarządu Orlenu, przyniósł solidny zestaw priorytetów polskiej transformacji.
Bezpieczeństwo energetyczne definiuje się na nowo – zaznaczył Marzec. – Świętym Graalem energetyki jest elastyczność w sytuacji, gdy produkcja energii tak mocno „rozjeżdża się” ze zużyciem. Operator potrzebuje możliwości szybkiej odpowiedzi na wahania podaży energii pochodzącej ze źródeł zależnych od pogody.
Teraz, gdy nie dysponujemy atomem, rolę tę spełnia zdaniem szefa PGE, gaz – paliwo dostępne na konkurencyjnym rynku.
Fąfara, zgadzając się z rolą gazu jako narzędzia bezpieczeństwa, zwrócił uwagę na rosnący poziom local content przy drugiej orlenowskiej farmie wiatrowej budowanej na Bałtyku.
Dwugłos Dariusza Marca, prezesa zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej (po lewej), oraz Ireneusza Fąfary, prezesa zarządu Orlenu, był częścią bloku inaugurującego EEC.- To już 45 procent towarów i usług pochodzących z polskich firm. Nasz partner Vestas otwiera nowe zakłady w Polsce – zaznaczył prezes Orlenu. – Budujemy więzi i siłę gospodarki.
Trzy różne ujęcia tego, co z punktu widzenia biznesu oznacza w praktyce bezpieczeństwo gospodarcze, zaprezentowali w trakcie inauguracji EEC Michał Sołowow, przemysłowiec i inwestor, Kenneth Campbell, prezes zarządu telekomunikacyjnego potentata firmy Play (Grupa iliad) oraz Rafał Modrzewski, współzałożyciel ICEYE, polsko-fińskiego producenta systemów satelitarnych.
Kenneth Campbell opisał sposoby zapewnienia odporności infrastruktury telekomunikacyjnej na stałe akty cyberagersji. Nawiązał też do ofensywy deregulacyjnej. Jego zdaniem uproszczenie podejścia do inwestowania w infrastrukturę może realnie przyczynić się do jej stanu i bezpieczeństwa.
Sołowow przekonywał o ważnej dla bezpieczeństwa roli konkurencyjności własnej europejskiej produkcji przemysłowej.
- Jeśli europejscy wytwórcy ponoszą ciężar regulacji związanych z polityką klimatyczną, a importerzy i eksporterzy do Europy są od tych obciążeń wolny, to zakłóca to głęboko konkurencyjność i wolny rynek – stwierdził Sołowow. – Jeśli chcemy iść ku czystej energii i chronić planetę, to nie zrobimy tego sami, w Europie; musimy wywierać wpływ na świat.
Sołowow przekonywał o ważnej dla bezpieczeństwa roli konkurencyjności własnej europejskiej produkcji przemysłowej. Fot. PTWP/LCPrzemysłowiec zaprezentował obszernie zalety małego atomu (SMR) jako sposobu na bezpieczeństwo energetyczne kraju i uzupełnienia projektu "dużego atomu":
Modrzewski skupił się na roli technologii (drony, AI, satelity radarowe) w zachowaniu bezpieczeństwa krajów i instytucji. ICEYE umieścił dotychczas na orbicie konstelację 50 satelitów pozwalających obserwować Ziemię z niezwykłą dokładnością niezależnie od pogody i pory dnia.
- To oczy na świat pozwalające rozumieć rzeczywistość i reagować – podkreślał prezes ICEYE. – Byliśmy zależni od technologii spoza Europy. Czy teraz zainwestujemy we własne rozwiązania, które przekują się w bezpieczeństwo? Mamy w Europie potencjał.
Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Co możesz zrobić:
Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie