EEC 2019

- Nie ukrywam, że mnie bardzo bulwersuje, kiedy dowiaduję się, że przemysł może kupować tanią energię w kontraktach PPA. Nie może, na dzisiaj nie może - mówi WNP.PL Henryk Kaliś, prezes Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu.

  • Nie ukrywam, że byliśmy zadowoleni z tego, że cena energii okresowo osiągała i 300 zł/MWh - mówi WNP.PL Henryk Kaliś,  prezes Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu.
  • Podkreśla duże znacznie cen energii elektrycznej dla opłacalności produkcji przemysku energochłonnego, a także wskazuje, jakie kontrakty preferują przedsiębiorcy, a jakich unikają.
  • Z Henrykiem Kalisiem rozmawialiśmy przy okazji XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. A już wkrótce kwestie związane z energetyką będziemy poruszać podczas Energy Days.

Henryk Kaliś, prezes zarządu Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu, podkreśla duże znacznie cen energii elektrycznej dla opłacalności produkcji przemysku energochłonnego.

"Ceny energii decydują o naszej konkurencyjności. Cały czas porównujemy się do rynków europejskich"

- Po okresie bardzo burzliwych zmian, które następowały w latach 2022 i 2023, mieliśmy pewien okres stabilizacji. Nie ukrywam, że byliśmy zadowoleni z tego, że cena energii okresowo osiągała i 300 zł/MWh. W tej chwili mamy odbicie. Sądzimy, że to jest efekt wzrostu cen uprawnień do emisji CO2 z około 55 euro za tonę do około 75 euro za tonę CO2. Jesteśmy ciekawi, jaka będzie tendencja na przyszłość - mówi WNP.PL Henryk Kaliś.

Zobacz całą rozmowę z Henrykiem Kalisiem, prezesem Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu:

- Ceny energii decydują o naszej konkurencyjności. Cały czas porównujemy się do rynków europejskich. Benchmarkiem dla nas są Niemcy i w tej chwili w kontraktach na rok 2025 ceny notowane na giełdzie EEX są około 80 zł/MWh niższe (niże w Polsce - red.), a na lata 2026-2027 to już jest różnica 150 -160 zł/MWh. To świadczy o tym, że w miarę upływu czasu konkurencyjność polskiego przemysłu będzie słabła - uważa Henryk Kaliś.

W dalszej części rozmowy Henryk Kaliś wyjaśnia, dlaczego przemysł przestał kupować energię elektryczną w kontraktach terminowych i wskazuje, że nadal większość odbiorców przemysłowych kupuje energię "w kontraktach miesięcznych, góra kwartalnych".

"Umowy PPA oferowane odbiorcom przemysłowym przez firmy budujące instalacje OZE są tworzone pod presją banków"

Prezes Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu komentuje też - z punktu widzenia przemysłu - kontrakty PPA (Power Purchase Agreement), czyli długoterminowe umowy sprzedaży energii zawierane między odbiorcami energii i wytwórcami energii z OZE.

- Musimy wiedzieć, że umowy PPA oferowane odbiorcom przemysłowym przez firmy budujące instalacje OZE są zupełnie inaczej formułowane, są tworzone pod presją banków. W zasadzie taki jest cel podpisywania tych kontraktów przez wytwórców - chcą po prostu dostać pieniądze na zrealizowanie tych inwestycji - komentuje Henryk Kaliś.

- W związku z tym wszelkie ryzyka związane z niestabilną produkcją, z przesunięciem terminu oddania instalacji do eksploatacji, z pojawianiem się ujemnych cen energii, z którymi mamy do czynienia coraz częściej, są przenoszone na odbiorców przemysłowych - mówi prezes Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu.

- Nie ukrywam, że mnie bardzo bulwersuje, kiedy dowiaduję się, że przemysł może kupować tanią energię w kontraktach PPA. Nie może, na dzisiaj nie może - dodaje Henryk Kaliś.

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie