EEC 2019

Po sukcesie w kraju firma Magly przygotowuje się do udziału w Expand North Star w Dubaju, jednym z największych wydarzeń na świecie dla start-upów i inwestorów.

Różnią ich branże i specjalności. Łączy pomysłowość i pasja w realizacji marzeń. Oto dwa startupy z dużym potencjałem i ładunkiem pozytywnej energii.

  • Polska scena startupowa zmieniła się w ostatnich latach. Wciąż jednak pomysły z dobrymi rynkowymi możliwościami znajdują inwestorów.
  • Magly oraz Biostra to firmy, które wygrały w swoich kategoriach w kolejnej edycji konkursu Start-up Challenge, organizowanego podczas tegorocznego Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
  • Zainteresowanie było rekordowe. Z 213 zgłoszonych do konkursu projektów jury wybrało 101. Z tej szerokiej grupy wytypowano 15 finalistów.

Podczas 15. edycji Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach po raz kolejny przyznano nagrody w konkursie Start-up Challenge. Zainteresowanie było rekordowe. Z 213 zgłoszonych do konkursu projektów jury wybrało 101. Z tej szerokiej grupy wytypowano 15 finalistów. Magly oraz Biostra to firmy, które wygrały w swoich kategoriach.

Laureaci konkursu otrzymali voucher od firmy OVHcloud, która organizuje OVH­cloud Startup Program, wspierający rozwój młodych, innowacyjnych firm. Wyróżnieni mogą liczyć także na kampanię promocyjną w mediach branżowych tworzących Grupę PTWP.

Zwycięzca kategorii client & lifestyle został także nagrodzony wyjazdem na prestiżowe wydarzenie dla start-upów, Expand North Star w Dubaju. Na miejscu firma-laureat będzie mogła wziąć udział w konkursie Supernova Challenge, sesjach mentoringowych oraz networkingu, który da szansę na spotkania z inwestorami i przedsiębiorcami.

Bez bezpośredniej konkurencji - Magly, czyli przygoda w hotelu

W kategorii client & lifestyle (handel, customer experience, e-commerce, fintech, edutech, gaming, sport, przemysł czasu wolnego) wygrała firma Magly, platforma do tworzenia nowoczesnych, w pełni spersonalizowanych fabularnie atrakcji hotelowych w formie interaktywnych gier edukacyjnych.

Gracze, korzystając z kontrolera rozpoznającego ruchy, wchodzą w interakcje z różnymi przedmiotami i monitorami rozsianymi na terenie obiektu, bez wykorzystania telefonów czy okularów VR (wirtualna rzeczywistość).

Pytany o źródła pomysłu na flagowy produkt Filip Budny, założyciel Magly, wspomina… dzieciństwo.

– Ze względu na pracę moich rodziców niemalże codziennie mieszkałem w hotelu. Większość czasu spędzałem, grając w gry komputerowe i zawsze odczuwałem potrzebę czegoś bardziej interaktywnego i angażującego. Kiedy rozpocząłem studia inżynierskie na Politechnice Warszawskiej i zdobyłem wiedzę oraz umiejętności w projektowaniu nowych technologii, postanowiłem zrealizować moje dziecięce marzenie – mówi Filip Budny.

Jak podkreśla, firma nie ma bezpośredniej konkurencji, a jedynie pośrednią, którą są powszechnie znane atrakcje hotelowe, takie jak basen, animacje dla dzieci czy place zabaw. Jako główną konkurencję pośrednią Budny wskazuje gry mobilne, z których dzieci mogą korzystać w czasie pobytów w hotelu.

– Dzieci podczas wyjazdów chcą przeżyć nową przygodę, korzystać z rzeczy, do których dostępu nie mają na co dzień, a ich rodzice mają też dość patrzenia, jak ich pociechy siedzą godzinami w telefonach. Wygrywamy zatem nie tylko u hotelarzy, ale też u dzieci i ich rodziców – zaznacza założyciel start-upu.

Do wzięcia udziału w Start-up Challenge 2023 Magly skłoniło kilka aspektów. Jak podkreśla Filip Budny, konkurs, który odbywa się przy okazji Europejskiego Kongresu Gospodarczego, stanowi doskonałą okazję do zaprezentowania innowacyjnego projektu przed szeroką publicznością oraz jest unikatową platformą oceny start-upów przez doświadczonych profesjonalistów z różnych dziedzin.

Startup Challenge 2023. Publiczność i - na pierwszym planie - jury. Fot PTWP

Drzwi szeroko otwarte dla pozyskania nowych inwestorów 

– To świetna okazja na przedstawienie swojego pomysłu, modelu biznesowego czy strategii rozwoju przed wymagającym jury, które dostarcza niezwykle cennych wskazówek i opinii. Uczestnictwo w tego typu konkursie daje również szansę porównania się z innymi innowacyjnymi start-upami, co pozwala na czerpanie inspiracji od innych przedsiębiorców. To nie tylko rywalizacja, ale również doskonała okazja do nauki i wzajemnego wspierania się w środowisku start-upów – mówi Budny.

Jak dodaje założyciel Magly, zostanie laureatem konkursu pomogło firmie zyskać większą rozpoznawalność. Wyróżnienie w konkursie to uznanie i prestiż, ale również wiarygodność i zaufanie partnerów biznesowych oraz potencjalnych klientów.

– Dzięki temu wyróżnieniu mieliśmy możliwość rozszerzenia naszej sieci kontaktów i nawiązania cennych relacji z ekspertami i przedstawicielami z branży. To także otworzyło nam drzwi do dalszego rozwoju i ekspansji na rynku, umocniło naszą pozycję. Cieszy nas możliwość uczestniczenia w październiku w Expand North Star w Dubaju, jednym z największych wydarzeń na świecie dla start-upów i inwestorów. Będziemy mieli przyjemność zaprezentowania naszego rozwiązania na arenie międzynarodowej – dodaje Budny.

Magly jest otwarte na pozyskanie nowych inwestorów, a jednocześnie skupia się na monitorowaniu zainstalowanych gier i upewnianiu się, że nie będzie żadnych usterek technicznych w pierwszym sezonie letnim, w trakcie którego rozwiązania firmy będą stosowane w dwóch hotelach.

– Przygotowujemy się też na prezentację naszego produktu na Expand North Star w Dubaju, gdzie wierzymy, że uda nam się wykonać pierwszy krok w stronę ekspansji międzynarodowej. W dłuższej perspektywie naszym celem jest stworzenie sieci interaktywnych gier w atrakcyjnych miejscach, takich jak hotele, muzea czy parki – mówi Filip Budny.

Oczyszczalnia ścieków w Złotowie. Tam działać będzie druga linia produkcyjna Biostry. Fot. mat. pras.

Biostra – cenny nawóz z odpadów. Rewolucyjne tempo nieosiągalne dziś dla innych rozwiązań na rynku

W kategorii environment (ochrona środowiska: technologie dla klimatu, ekologiczne uprawy, smart energy, wykorzystanie surowców, przetwórstwo odpadów) zwyciężył start-up Biostra, którego technologia rozwiązuje problemy kompostowni – firma przetwarza bioodpady w stały organiczny nawóz o nazwie Soilren.

Katowicki start-up, jak wskazuje prezes zarządu Marcin Motyka, chciał rozpocząć swoją drogę do rozpoznawalności właśnie od prestiżowego wydarzenia w tym mieście. Dlatego zdecydował się na zgłoszenie do Start-up Challenge 2023.

– Ten konkurs ma renomę, przyciąga liczne, innowacyjne firmy i jest doskonałym miejscem do prezentacji naszych rozwiązań szerokiemu gronu potencjalnych partnerów, inwestorów i klientów. Po drugie, miałem już okazję uczestniczyć w tym wydarzeniu w przeszłości, kiedy nosiło ono nazwę European Start-up Days. Byłem wówczas członkiem zwycięskiego zespołu Abyss Glass i z doświadczenia wiem, jak wiele korzyści przynosi udział w tym konkursie – dodaje Motyka. 

Pomysł Biostry wyróżnia się na tle konkurencji innowacyjnym podejściem do przetwarzania bioodpadów, które jest szybkie, ekologiczne i efektywne energetycznie.

– Nasza innowacyjna technologia, opracowana przez prof. dr hab. Jeana Diatta, umożliwia przetwarzanie bioodpadów na nawóz Soilren w zaledwie 7 minut. To tempo jest naprawdę rewolucyjne i nieosiągalne dla innych rozwiązań obecnych na rynku. Nasz proces nie wymaga użycia żadnych szkodliwych chemikaliów ani wysokiej temperatury, co oznacza, że jest nie tylko bezpieczny dla środowiska, ale również energooszczędny – zauważa Marcin Motyka.

Dodaje także, że Biostra nie ma bezpośredniej konkurencji. Inne firmy zajmujące się utylizacją odpadów lub produkcją nawozów nie oferują tak szybkiego, czystego i efektywnego rozwiązania.

– Stworzyliśmy coś, co naprawdę spełnia potrzeby rynku, jednocześnie przyczyniając się do ochrony środowiska. Wierzymy, że nasze podejście, połączenie nauki i biznesu pozwala nam zaoferować coś naprawdę wyjątkowego i niepowtarzalnego – ocenia Motyka.

Zostanie laureatem konkursu Start-up Challenge dało firmie cenną walidację opracowanej przez nią koncepcji i technologii.

Samo uczestnictwo w konkursie to dla młodej firmy szansa na sprawdzenie swojej wartości. Laureaci zyskują szanse na rozwojowy skok. Fot. PTWP

– To, że nasz pomysł został doceniony przez jury składające się z ekspertów, umocniło nas w przekonaniu, że idziemy w dobrym kierunku – podkreśla Motyka.

Konkurs stał się dla Biostry doskonałą platformę promocji firmy i oferowanych produktów, co przełożyło się na nowe kontakty biznesowe i możliwości współpracy.

– Nasze zwycięstwo to ważny sygnał dla obecnych i przyszłych inwestorów. I potwierdzenie, że nasz projekt jest solidny, innowacyjny i ma ogromny potencjał rynkowy – dodaje Motyka.

"Chcemy, aby nasza technologia była rozpoznawana jako standard w przetwarzaniu bioodpadów"

Po udanej pierwszej rundzie finansowania Biostra nie poszukuje w tej chwili dodatkowych inwestorów.

– Zauważamy jednak zdecydowane zainteresowanie ze strony potencjalnych partnerów finansowych. Jesteśmy otwarci na długofalowe relacje i dialog z zainteresowanymi stronami, ale obecnie skupiamy naszą energię na praktycznej realizacji naszych planów – mówi Motyka.

Najważniejszym celem jest uruchomienie pierwszej linii technologicznej w Górzycy. Projekt ten jest realizowany we współpracy z firmą Czyste Lubuskie. W Złotowie, gdzie Biostra dzierżawi teren na obszarze oczyszczalni ścieków, start-up intensywnie pracuje nad uruchomieniem hybrydowej linii przetwarzającej bioodpady oraz osady ściekowe. Te działania, jak podkreśla Marcin Motyka, pozwolą na wprowadzenie opracowanej przez jego start-up technologii na rynek.

– W perspektywie średniookresowej chcemy kontynuować ekspansję – zarówno poprzez rozwój wewnętrzny, jak i poprzez strategiczne partnerstwa z zewnętrznymi podmiotami. Rozpoczęliśmy rozmowy z zainteresowanymi naszą technologią i liczymy na kolejne wspólne przedsięwzięcia. Pracujemy także nad opracowaniem nowych rozwiązań, zwłaszcza w dziedzinie przetwarzania pofermentu (pozostałość po procesie beztlenowej fermentacji metanowej, jaka zachodzi w biogazowniach rolniczych – przyp. red.), co umożliwi nam dalsze poszerzanie naszej oferty i dostosowywanie się do rosnącego zapotrzebowania rynku – wskazuje prezes Biostry.

W dłuższej perspektywie firma ma ambicje stać się liderem w dziedzinie innowacyjnego i zrównoważonego zarządzania bioodpadami.

– Chcemy, aby technologia Biostry była rozpoznawana jako standard w przetwarzaniu bioodpadów. Mamy nadzieję, że nasze rozwiązanie przyczyni się do tworzenia bardziej zrównoważonego i ekologicznego świata, z korzyścią dla przyszłych pokoleń – mówi ambitnie Motyka. – Wszystko to maluje przed nami emocjonujący obraz przyszłości, obraz pełen dynamicznego rozwoju i realizacji naszej wizji. Mamy za sobą pasjonującą podróż, ale to, co przed nami, wydaje się jeszcze bardziej ekscytujące.  

Tekst pochodzi z Magazynu Gospodarczego Nowy Przemysł nr 2/2023.

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie