Spotkamy się w wyjątkowym miejscu – Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach! Niezwykła bryła obiektu, zielona dolina prowadząca do Spodka, niepowtarzalny klimat i energia, powierzchnia i pojemność, to właśnie tam realizowane są wielkie wydarzenia.
Sprawdzona, ukształtowana przez kilkunastoletnie doświadczenie formuła organizacyjna Europejskiego Kongresu Gospodarczego to trzydniowy cykl debat, spotkań i wydarzeń towarzyszących z udziałem znamienitych gości.
25 kwietnia 2022 • Katowice, Międzynarodowe Centrum Kongresowe
26-27 kwietnia 2022 • Katowice, Uniwersytet Śląski, Wydział Humanistyczny
Europejskie Forum Młodych Liderów zapewni uczestnikom z Polski, innych krajów Unii Europejskiej, Bałkanów Zachodnich, Europy Wschodniej i Kaukazu, przestrzeń do dzielenia się doświadczeniami, nawiązywania kontaktów oraz dyskusji o ważnych dla młodych ludzi w całej Europie tematach.
IMPREZA TOWARZYSZĄCA XIV EUROPEJSKIEMU KONGRESOWI GOSPODARCZEMU
Pora zmienić podejście do węgla
Jerzy Dudała - 22-03-2022
Bezpieczeństwa energetycznego będziemy bronili, jak suwerenności - deklaruje Piotr Pyzik, pełnomocnik rządu ds. transformacji spółek energetycznych i górnictwa, wiceminister aktywów państwowych
Kryzys energetyczny może się pogłębić przez wojnę na Ukrainie. Amerykańscy producenci węgla spoglądają zatem na rynki europejskie i liczą, że odegrają ważną rolę w zaspokajaniu potrzeb energetycznych oraz hutniczych (węgiel koksowy) Europy w nadchodzącym czasie. Wojna na Ukrainie oraz kryzys energetyczny nakazują na nowo przyjrzeć się realizowanej polityce w zakresie górnictwa i energetyki, także w Polsce.
W USA oszacowano, że eksport węgla ze Stanów Zjednoczonych będzie rósł w ujęciu rocznym przez co najmniej następne dwa lata.
Amerykańscy producenci węgla będą zatem mogli realizować zwiększony eksport surowca, kiedy rosyjski eksport węgla do Europy ulegnie zmniejszeniu.
W międzyczasie Unia Europejska będzie się starała zdywersyfikować dostawy gazu i sprowadzać go więcej spoza Rosji.
Sytuacja na rynku surowców energetycznych będzie przedmiotem rozmów na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach w dniach 25-27 kwietnia. Rejestracja na wydarzenie właśnie trwa.
Będzie zatem rosło zapotrzebowanie na ładunki skroplonego gazu ziemnego. Skutki wojny w Ukrainie mogą mieć długofalowe skutki na międzynarodowym rynku.
Podaż węgla nie nadąża za popytem
Kraje odnotowujące znaczący import LNG, w tym Korea Południowa, Chiny czy Indie mogłyby uwolnić dostawy na rzecz Europy poprzez spalanie większych ilości węgla oraz ropy. Eksport surowców z Rosji zaczyna spowalniać, a w największym stopniu dotyczy to dostaw węgla.
Wojna na Ukrainie przypadła na czas, w którym dostępność ładunków spot z innych źródeł, w tym z Kolumbii, USA, Australii i RPA, pozostaje mocno ograniczona. Zatem nabywcy w północno-zachodniej Europie oraz regionie Morza Śródziemnego oraz odbiorcy tego surowca z rynku Azji Północo-Wschodniej, w tym głownie Japonii, będą mieli trudności z zastąpieniem zakłóceń w dostawach z Rosji.
Niepewność na rynku i brak szybkiej alternatywy dla rosyjskich wolumenów powoduje, że ceny węgla poszybowały w górę, a wzrostom cen towarzyszyły niskie stany zapasów w kluczowych terminalach.
Warto tu zaznaczyć, że od stycznia 2019 roku do listopada 2021 roku instytucje finansowe przekazały przemysłowi węglowemu ponad 1,5 biliona dolarów w formie pożyczek i zobowiązań subskrypcyjnych, a banki nadal finansują 1032 przedsiębiorstwa zajmujące się wydobyciem, handlem, transportem i eksploatacją węgla. Banki z sześciu krajów: Chin, Stanów Zjednoczonych, Japonii, Indii, Wielkiej Brytanii i Kanady były odpowiedzialne za 86 proc. światowego finansowania węglowego w tym okresie.
Po wybuchu wojny na Ukrainie znaczenie węgla nagle wzrosło (fot. Shutterstock)
Tyle że przy obecnym kryzysie energetycznym i sytuacji, w której podaż węgla nie nadąża za popytem, taka skala finansowania może okazać się zbyt mała, aby umożliwiła pokrycie zapotrzebowania rynków na węgiel.
Kraje europejskie starają się kontraktować węgiel z RPA, Stanów Zjednoczonych Australii czy Indonezji. Niemcy rozważają opóźnienie w wycofywaniu węgla, natomiast we Włoszech rozważa się ponowne uruchomienie bloków węglowych.
Wojna wszystko zmienia
Wojna na Ukrainie oraz kryzys energetyczny nakazują na nowo przyjrzeć się realizowanej polityce w zakresie górnictwa i energetyki, także w Polsce.
- Bezpieczeństwa energetycznego będziemy bronili, jak suwerenności - zaznaczył 18 marca 2022 roku, po spotkaniu sygnatariuszy umowy społecznej w sprawie transformacji górnictwa, pełnomocnik rządu ds. transformacji spółek energetycznych i górnictwa, wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik.
Wskazał on, że sytuacja geopolityczna związana z agresją zbrojną Rosji na Ukrainę w kluczowy sposób zmieniła uwarunkowania procesu uzgadniania zgody Komisji Europejskiej na pomoc publiczną dla górnictwa na zaproponowanych przez stronę polską zasadach. Wyraził przekonanie, że złożony wniosek notyfikacyjny Polski w tej sprawie do KE będzie modyfikowany na gruncie negocjacji.
W spotkaniu sygnatariuszy umowy społecznej podpisanej w maju 2021 roku, pierwszym od napaści Rosji na Ukrainę, uczestniczył m.in. wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Po spotkaniu wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik podziękował stronie społecznej za zrozumienie oraz odpowiedzialne podejście do rozmów, zwłaszcza w kontekście sytuacji geopolitycznej.
Piotr Pyzik zapewnił również o stałym kontakcie stron i bieżącym rozwiązywaniu kwestii problemowych. Wskazał, że ewentualne korekty wniosku notyfikacyjnego będą odbywały się w trybie negocjacji z Komisją Europejską.
Wskazał przy tym, że umowa społeczna z maja 2021 roku jest aktualna w każdym aspekcie - zarówno jeśli chodzi o harmonogram działań, jak i kwestie płacowe oraz wynikające z Prawa pracy. Należy tu przypomnieć, że w umowie społecznej wskazano, że odchodzenie od wydobycia węgla kamiennego energetycznego nastąpi u nas do 2049 roku.
Sytuacja na Ukrainie ma bardzo istotny wpływ na nasze bezpieczeństwo energetyczne. - W związku z czym rząd podejmuje działania idące w kierunku zapewnienia bezpieczeństwa w rozumieniu prądu w każdym gniazdku - dostępnego nie tylko fizycznie, ale i cenowo dla każdego obywatela i przede wszystkim prądu, który jest polskiej produkcji, bo to jest podstawa polskiej suwerenności - wskazywał wiceminister Pyzik.