Kontenery z Niemiec przeładowywane są w Sławkowie na linię szerokotorową i nią trafiają do Ukrainy.

- Jeszcze parę miesięcy temu uwaga przewoźników kolejowych skupiała się na Małaszewiczach i na usprawnieniu przepływu towarów z Chin. Dziś stoimy przed radykalną zmianą - mówi Marek Staszek, prezes DB Cargo Polska. W jego ocenie ważniejszy od Nowego Jedwabnego Szlaku może stać się szlak ukraiński.

  • Kolej ratuje dziś ukraińską gospodarkę, która mimo wojny powinna prężnie działać, aby dać młodemu państwu siłę do walki o swoją przyszłość. Buduje także więź Ukrainy z Europą Zachodnią.
  • W rozmowie z prezesem DB Cargo Polska także o tym, jak na rynek kolejowy w Polsce wpłynie zmiana kierunku dostaw węgla po nałożeniu embarga na węgiel z Rosji.
  • Więcej ten temat - podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, który rozpoczyna się już w poniedziałek, 25 kwietnia. Możliwa jest jeszcze rejestracja. Zapraszamy.

Z Ukrainy trzeba pilnie wywieźć 20 tys. wagonów zboża, żeby uwolnić miejsce w silosach. Inaczej po żniwach nie będzie gdzie zgromadzić nowych plonów, a wiadomo, że dla gospodarki broniącego się przed rosyjską agresją państwa, to kluczowa sprawa. Kolejarze robią, co mogą, żeby wyekspediować ładunki z Ukrainy w świat.

- Musimy pomóc naszym kolegom w zapewnieniu komunikacji ze światem za pośrednictwem Polski, Rumunii, Słowacji i Węgier, krajów graniczących z Ukrainą, w których jako Grupa DB Cargo jesteśmy obecni - mówi Marek Staszek, prezes DB Cargo Polska.

Otwiera to możliwość dostępu do portów w Polsce, ale też do portu w Hamburgu czy dalej na zachód - do portów ARA (Amsterdam, Rotterdam, Antwerpia).

- Będziemy także oferować kierunek Triest-Koper, ale główny szlak wywozu towarów z Ukrainy przebiega przez Polskę i zachodnią Europę - dodaje Marek Staszek.

Bardzo ważne jest teraz, aby transport ładunków z Ukrainy był płynny. Wiele zależy tu od ich odprawy na granicy z UE, w przypadku zbóż - fitosanitarnej. Potrzebne jest tu wsparcie. Pytanie także, jak ze wzrostem ruchu z Ukrainy poradzi sobie infrastruktura kolejowa w Polsce? Niestety, można spodziewać się zatorów.

Kolej na ratunek Ukrainie i dla jej integracji z Europą

Kolej ratuje dziś ukraińską gospodarkę, która mimo wojny powinna prężnie działać, aby dać młodemu państwu siłę do walki o swoją przyszłość. Buduje także więź Ukrainy z Europą Zachodnią.

- Jeżeli Europa zdecyduje się na integrację Ukrainy, jeżeli Ukraina będzie mieć polityczną możliwość integracji z Zachodem, będzie się to odbywać m.in. dzięki szlakowi kolejowemu, który dzisiaj budujemy - ocenia Marek Staszek, przypominając, że Deutsche Bahn już kilka dni po wybuchu wojny stworzyła most humanitarny do Ukrainy, w którym Polska ma kluczową pozycję.

- Wykorzystaliśmy istniejący produkt, pociąg liniowy Silesia, który kursuje praktycznie codziennie i do którego włączane są wagony z kontenerami. Te kontenery są później przeładowywane w naszym terminalu w Sławkowie na linię LHS i tą drogą trafiają na terytorium Ukrainy, gdzie przejmują je nasi koledzy z kolei ukraińskich. To naprawdę duża satysfakcja widzieć, jak pomoc trafia do Kijowa czy do Charkowa - mówi Marek Staszek.

Czytaj także: Deutsche Bahn uruchamia humanitarny most kolejowy do Ukrainy

W rozmowie z prezesem DB Cargo Polska także o tym, jak na rynek kolejowy w Polsce wpłynie zmiana kierunku dostaw węgla po nałożeniu embarga na węgiel z Rosji.

Marek Staszek mówi również o ambitnym celu przejścia DB Cargo Polska na zasilanie trakcyjne zieloną energią. Ma się to wydarzyć już w 2023 roku.

Marek Staszek weźmie udział w debacie pt. "Zielony transport" na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach, 25 kwietnia, w godz. 16.30-18.00. Dowiedz się więcej.

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie