Konrad Hernik, prezes OT Logistics, mówił podczas debaty o zagrożeniach związanych z transportem lądowym

Zaburzone łańcuchy dostaw to jeden z tematów podejmowanych podczas dyskusji w ramach EEC Trends. Potrzebne są nowe modele działania i nowe inwestycje a także wprowadzenie adaptacyjnych zmian u eksporterów, importerów i operatorów.

Prezes OT Logistics Konrad Hernik mówił podczas debaty "Logistyka i infrastruktura wobec zmian w łańcuchach dostaw” o tym, że systemy just in time odeszły do przeszłości.

- Jak wiadomo, just in time wywodzi się z branży motoryzacyjnej, a widzimy, co się w tym sektorze dzieje. Każdy, kto by chciał kupić samochód, będzie miał większe lub mniejsze problemy z terminowością – mówił Konrad Hernik.

Jego zdaniem nadeszły czas, kiedy dyrektorzy finansowi muszą zacisnąć zęby i tolerować większe zaangażowanie w zapasy. - Mówiąc wprost te zaburzenia pokazały, że na rynku wygrali ci, którzy te zapasy mieli. Ci, którzy ich nie mieli, odsyłali klientów z kwitkiem w różnych branżach. Dzisiaj bufory zapasów są niezbędne i konieczne – powiedział.

- O ile należy liczyć się z tym, że mogą być pewne wydarzenia związane z zaburzeniami transportu morskiego, o tyle dużo groźniejsze są potencjalne zagrożenia związane z transportem lądowym, czego dowodem jest np. zablokowanie transportu przez Ukrainę -  dodał Konrad Hernik.

- Liczę, że my jako operator portowy w tym roku również wygramy. Bo konieczność przygotowania się do tego typu zaburzeń, szczególnie w transporcie lądowym, wymaga coraz szerszego myślenia o drodze morskiej, która jest w mniejszym stopniu ograniczona – podsumował Konrad Hernik.

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie