Cele wieloletniej polityki transportowej muszą być sformułowane w sposób konkretny i jednoznaczny. Tak, abyśmy wiedzieli, pod jakie potrzeby modernizujemy infrastrukturę. Tego elementu nie ma w strategii transportowej – mówi Krzysztof Niemiec, wiceprezes Track Tec.
Rozmowa odbyła się podczas EEC Trends, prologu do Europejskiego Kongresu Gospodarczego, który już w maju odbędzie się w Katowicach, a na który serdecznie zapraszamy. Strona internetowa tegorocznego kongresu znajduje się tutaj.
Od kolei można oczekiwać istotnych wymagań. Choćby we względu na dużą skalę pomocy unijnej, której jest beneficjentem. Tylko w drugiej perspektywie finansowej 2014-20 z funduszu spójności kolej otrzyma 57 mld zł.
- A zatem celem jest spójność realizowanych inwestycji kolejowych w Polsce z systemem kolejowym Europy – stwierdza Krzysztof Niemiec.
Dodatkowo rola kolei rośnie w związku z zaproponowanymi w końcu ubiegłego roku przez Komisję Europejską celami polityki klimatycznej. O ile bowiem w przypadku samochodów osobowych przewiduje się upowszechnienie „zielonych” rodzajów napędu, w tym elektrycznego i wodorowego, o tyle w ciężarowym transporcie samochodowym nie ma ciągle takich rozwiązań.
- Uwzględniając konieczność zmniejszenia emisyjności transportu, panaceum uwolnienia dróg od ciężkiego transportu Unia widzi w zwiększeniu roli transportu kolejowego i śródlądowego – przypomina wiceprezes Niemiec. – Ale ponieważ w Polsce transport śródlądowy ma zaledwie 0,2 proc. udziału w łącznym przewozie ładunków, to przed koleją stoi spełnienie tych olbrzymich oczekiwań.
Według niego przed koleją trzeba postawić realne, mierzalne cele. To z nich będą wynikać narzędzia, dzięki którym będzie można te cele osiągnąć.
Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Co możesz zrobić:
Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie