EEC 2020

- Obserwujemy sytuację związaną z koronawirusem. Bacznie przyglądamy się Chinom, bo to stamtąd pochodzi 1/3 naszej produkcji - podkreślał w rozmowie podczas EEC Trends, prologu do Europejskiego Kongresu Gospodarczego Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes LPP.

  • 1/3 produkcji polskiej firmy odzieżowej LPP pochodzi z Chin.
  • Jak podkreśla obecne problemy z zachwianiem ciągłości łańcucha dostaw to pierwsze tak poważne zawirowania z jakimi spółka ma do czynienia.
  • Specjaliści podkreślają, że rozprzestrzenianie się koronawirusa to "zdarzenie nieoczekiwane o daleko idących skutkach".
  • LPP  została jednym z pierwszych laureatów nowych wyróżnień gospodarczych WNP Awards.

- Jest coraz lepiej, jesteśmy optymistami. Dwa tygodnie temu porty chińskie zaczęły wysyłać towary, odblokował się zatem ten łańcuch.  Czekamy na decyzje o wznowieniu produkcji w fabrykach. Rozmawiamy z naszymi dostawcami w Chinach.  Twierdzą, że produkcja zostanie wznowiona już za tydzień - tłumaczy w rozmowie z portalem WNP.PL wiceprezes LPP Przemysław Lutkiewicz.


Przeczytaj: LPP zbiera milion masek dla Chin

Globalne łańcuchy dostaw

- W dzisiejszych czasach gdy gospodarka jest globalna zachwianie łańcucha dostaw może spowodować duże konsekwencje. Zabraknąć może samych towarów, problem możemy mieć z komponentami. Faktycznie musimy dbać o łańcuchy logistyczne. Staramy się je jak najbardziej optymalizować. Każdy zatrzymanie rodzi problemy - liczymy jednak, że w tym przypadku sytuacja ustabilizuje się w najbliższym czasie - dodaje Lutkiewicz.

Jak podkreśla, obecne problemy z zachwianiem ciągłości łańcucha dostaw to pierwsze tak poważne zawirowania, z jakimi ma do czynienia spółka. Do tej pory LPP radzić musiało sobie z pojedynczymi przypadkami.

Kolekcja wiosna-lato w większości już w Polsce


Choć zagrożenie opóźnienia dostaw nadal istnieje, klienci w Polskich sklepach nie muszą obawiać późniejszego wprowadzenia nowej kolekcji do sklepów marek tworzących LPP.

Podczas konferencji prasowej, którą firma zorganizowała na początku lutego poinformowano, że ponad 60 proc. kolekcji wiosna-lato dotarła już do Polski. W Chinach pozostało około 15 proc. zleconych do szycia materiałów, co zgodnie z wyliczeniami stanowi około 10 proc. całości kolekcji.

LPP jest obecna w 25 krajach Europy, Azji oraz Bliskiego Wschodu. W zeszłym roku jej sprzedaż zagraniczna była większa od przychodów krajowych. Odnotowuje szybki wzrost sprzedaży e-commerce, a oferta online obejmuje już 30 rynków.

Wirus a polskie firmy


Agencja ratingowa Moody`s oceniła, że "Koronawirus może być czarnym łabędziem jak żaden inny". Specjaliści podkreślają, że rozprzestrzenianie się choroby to "zdarzenie nieoczekiwane o daleko idących skutkach". 

- Globalne łańcuchy dostaw nie zakładały wybuchu takiej epidemii, jak wirus z Wuhan, teraz nastąpi rekonstrukcja tychże łańcuchów, a Polska może na tym skorzystać - zauważa dr Marcin Piątkowski, wykładowca Akademii Leon Koźmińskiego.

Przeczytaj: Eksperci: Polska może zyskać na epidemii koronawirusa





EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie