EEC 2020

Chmura obliczeniowa cieszy się coraz większym powodzeniem. Znamienne jest, że na rozwiązania chmurowe powszechnie decydują się nowe firmy, co może być drogowskazem także dla dłużej działającego na rynku biznesu.

  • Wśród firm widać stopniowy wzrost świadomości, do czego przydaje się chmura obliczeniowa, choć właściwa ocena nie jest tu wcale łatwa.
  • Sektor publiczny na razie podchodzi do chmury ze sporą wstrzemięźliwością. W pewnym stopniu wdrażanie chmury hamuje korzystanie tu z dofinansowania unijnego.
  • Artykuł powstał na podstawie debaty "Biznes w chmurze", która odbyła się w ramach XV Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

- Widzimy, że świat się zmienia niezwykle dynamicznie i chyba trzeba przyjąć, że tak już zostanie. To, że teraz byliśmy świadkami dwóch dużych czarnych łabędzi, nie oznacza, że nie będzie kolejnych - zwraca uwagę Grzegorz Chudek, dyrektor zarządzający i lider praktyki Cloud First w firmie doradczej Accenture w Polsce.

Jak uważa, będzie coraz więcej zmian i firmy nie powinny myśleć o tym, jak stabilizować sytuację, tylko jak nauczyć się być odpowiednio szybkozmiennym wewnętrznie i zewnętrznie dla klientów, bo otoczenie będzie to wymuszać.

- Tylko te firmy, które będą wystarczająco szybkozmienne wewnętrznie, jeśli chodzi o swoje organizacje, jeśli chodzi o swoje procesy, jeśli chodzi o swoje systemy IT, będą w stanie konkurować na takim szybkozmiennym rynku - uważa Grzegorz Chudek.

W firmach chmura obliczeniowa potrafi radykalnie obniżać koszty

Przedstawiciel firmy Accenture ocenia, że bardzo pomocne jest w takiej sytuacji korzystanie z chmury obliczeniowej, zamiast opierania się jedynie na własnej infrastrukturze sprzętowej czy software'owej.

- Dlatego, że chmura jest trochę jak magazyn, do którego się przychodzi, wypożycza się narzędzia takie, jakie się potrzebuje na tak długo, jak się potrzebuje. Jak się ich nie potrzebuje, bo akurat mamy mniej klientów, albo mniej biznesu, to je po prostu zwracamy. A jeśli potrzebujemy trochę więcej na dłuższy okres czasu, to rezerwujemy je sobie i też mamy po dobrej cenie - przekonuje.

Grzegorz Chudek, dyrektor zarządzający i lider praktyki Cloud First w firmie doradczej Accenture w Polsce (fot. PTWP) Grzegorz Chudek, dyrektor zarządzający i lider praktyki Cloud First w firmie doradczej Accenture w Polsce (fot. PTWP)

- Innymi słowy, wydaje się, że chmura, którą wdrażamy u naszych klientów, jest właśnie rozwiązaniem na te niestabilne czasy, bo pozwala robić to elastycznie, pozwala szybciej uruchamiać nowe usługi, co będzie niezbędne na tym szybkozmiennym rynku i przede wszystkim jest bezpieczne - dodaje.

Zastosowanie chmury może przynosić konkretne korzyści finansowe.

- Optymalizacja to nie jest tylko cięcie kosztów, to jest również inwestycja po to, żeby bardziej optymalnie wydawać środki - twierdzi Robert Paszkiewicz, wiceprezes na Europę Środkowo-Wchodnią firmy OVHcloud, która dostarcza rozwiązania chmurowe.

Podaje przy tym przykład wdrożenia cloud computingu w firmie Sportano z branży handlu internetowego.

- Deklarują 50-procentową oszczędność kosztów i wzrost o 30 proc. performance'u, dzięki migracji do OVHcloud. I to jest przykład klienta, który potrafi świadomie i w racjonalny sposób wykorzystać potencjał takiej usługi i przełożyć to na swoje wyniki biznesowe - podkreśla.

Robert Paszkiewicz, wiceprezes na Europę Środkowo-Wchodnią firmy OVHcloud (fot. PTWP) Robert Paszkiewicz, wiceprezes na Europę Środkowo-Wchodnią firmy OVHcloud (fot. PTWP)

Zaznacza jednak, że bez odpowiedniej wiedzy, trudno liczyć na osiągania spektakularnych efektów.

- Ważnym aspektem jest edukacja, czyli świadomość, jak dokonywać tej migracji. Nie każdy to potrafi i z tego wynikają różne konsekwencje, także związane ze wzrostem kosztów - przestrzega.

Sektor publiczny ostrożnie podchodzi do chmury, choć rząd próbuje zachęcać do jej stosowania

O ile biznes coraz częściej decyduję się na chmurę, to w sektorze publicznym panuje wyraźnie mniejsza skłonność do jej wdrażania.

- Administracja publiczna to jest specyficzna organizacja. Organizacja, która ma systemy zawierające często dane wrażliwe, systemy, które mają nam zapewnić ciągłość funkcjonowania naszego kraju, w związku z tym to spojrzenie na innowacje, na chmurę, też powoduje pewien lęk. Bezpieczeństwo danych, w jaki sposób te dane będą przechowywane, a gdzie będą przetwarzane, w jaki sposób będziemy kontrolować te dane - to są zagadnienia, które pojawiają się tak naprawdę od dobrych kilku lat - zwraca uwagę Joanna Baranowska, zastępca dyrektora Departamentu Zarządzania Systemami w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Joanna Baranowska, zastępca dyrektora Departamentu Zarządzania Systemami w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (fot. PTWP) Joanna Baranowska, zastępca dyrektora Departamentu Zarządzania Systemami w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (fot. PTWP)

Toteż jej zdaniem potrzebne są działania na rzecz zwiększania wiedzy na temat cloud computingu.

- Ta edukacja właśnie i to podnoszenie kompetencji chmurowych, nie tylko na poziomie operacyjnym, bo od strony technologicznej chmura nie jest już żadnym wyzwaniem, natomiast właśnie organizacyjnie i biznesowo tak, jest potrzebna, żeby osoby, które podejmują decyzje, tworzą strategie i odpowiadają za procesy biznesowe, również miały kompetencje, świadomość, że chmura jest naprawdę dobrym rozwiązaniem - przekonuje przedstawicielka rządu.

Pewne działania w tym względzie już zostały podjęte. Temat chmury został choćby uwzględniony w przyjętej w lutym 2022 roku przez Radę Ministrów "Polityce zakupowej państwa".

- Jest to o tyle istotne, że na 120. stronie jest rekomendacja, która mówi, iż zamawiający powinni wymuszać zakup rozwiązań chmurowych jako innowacyjnych, skalowalnych i cenowo efektywnych. Jeżeliby się to nie powiodło, to powinni wprowadzać chmurowość do kryteriów oceny w postępowaniach - zwraca uwagę Jan Butkiewicz, prezes Chmury dla Zdrowia, projektu, za którym stoją Operator Chmury Krajowej oraz firma informatyczna Asseco i który stanowi chmurową platformę dla podmiotów z sektora ochrony zdrowia.

- Bardzo bym chciał, żeby ta polityka zakupowa służyła do budowania świadomości i do mówienia o tym, że zakup chmury nie jest jakimś wymysłem, tylko że jest to autoryzowane, promowane przez państwo nawet - dodaje.

Dlaczego więc ciągle stosunkowo mało jednostek publicznych decyduje się na przenoszenie swoich zasobów cyfrowych do chmury?

Butkiewicz zwraca uwagę, że pewnym problemem jest sposób realizowania inwestycji z dofinansowanie unijnym, gdzie kupuje się dużo sprzętu, a więc i mocy obliczeniowych, i serwerów tak, by starczyły one na 5 lat trwałości unijnego projektu. To sprawia, że nie myśli się w ogóle o tym, by zastępować własną infrastrukturę elektroniczną narzędziami chmurowymi, tylko się ją rozbudowuje, niejednokrotnie dużo bardziej, niż wynika to z faktycznych potrzeb.

Jan Butkiewicz, prezes Chmury dla Zdrowia (fot. PTWP) Jan Butkiewicz, prezes Chmury dla Zdrowia (fot. PTWP)

Przedstawiciel Chmury dla Zdrowia przekonuje jednak, że jest to błąd i zawyżanie kosztów.

- Mogę postawić dolary przeciwko orzechom, że jeżeli ktoś zrobi uczciwy business case, czy tańsza jest chmura czy infrastruktura własna, w pełnym zakresie z pełnymi zabezpieczeniami, z DMZ (tzw. sieciowa strefa zdemilitaryzowana - red.), chmura zawsze wyjdzie taniej - przekonuje.

- Trzeba edukować nie tylko zarządzających jednostkami, ale również szefów IT, że chmura rozwiązuje im problemy. Jest to tabletka od bólu głowy i zabiera im problemy - dodaje.

Stwierdza jednak, że często u osób na takich stanowiskach widać przekonanie, że im więcej ma się serwerów w serwerowni, tym jestem ważniejszym człowiekiem. Jego zdaniem to błąd.

Złudne poczucie kontroli może przesłaniać potencjalne korzyści ze zmiany środowiska

Problem ten dotyczy jednak nie tylko sektora publicznego, ale istnieje też ciągle w biznesie. - Takie myślenie z lat 90. dzisiaj często także w średnich i dużych firmach jest często obserwowane - ocenia.

- Tutaj argumenty dużo bardziej są związane z emocjami, poczuciem kontroli - zwraca uwagę Tomasz Dreslerski, enterprise commercial lead w firmie Microsoft, która należy do największych dostawców chmury na świecie.

- Tutaj argumenty dużo bardziej są związane z emocjami, poczuciem kontroli - dodaje.

Z drugiej strony nie brakuje też już firm, które mają odpowiednią świadomość, by w oparciu o rachunek ekonomiczny podejmować decyzje o stosowaniu usług i technologii chmurowych. Nie jest to jednak wcale proste.

- Business case niejedno ma w firmie imię i muszę powiedzieć, że przygotowanie takiego business case'u nie jest sprawą wcale trywialną. Jeżeli jestem dzisiaj firmą, która ma sezonowość i na tzw. modelu on premise (programowanie lokalne jest instalowane i uruchamiane na komputerach w siedzibie organizacji - red.) kupuję hardware, kupuję go po to, żeby coś w przyszłości przeliczać i mam tę sezonowość 2-3 razy w roku, to łatwo powiedzieć, że jak przejdę do chmury i będę płacił wtedy, kiedy używam, to będzie taniej. Ale często jest tak, że to nie jest wystarczający argument. Dlatego potrzebne jest spojrzenie dużo bardziej szerokie - zastrzega Tomasz Dreslerski.

Tomasz Dreslerski, enterprise commercial lead w firmie Microsoft (fot. PTWP) Tomasz Dreslerski, enterprise commercial lead w firmie Microsoft (fot. PTWP)

Zwraca przy tym uwagę, ze rachunek kosztów może w rzeczywistości wyglądać inaczej, niż się na pierwszy rzut oka wydaje, co widać choćby w kwestii bezpieczeństwa.

- Większość rozwiązań chmurowych ma wbudowane te rozwiązania security, więc dochodzą oszczędności kosztów - argumentuje.

Potencjalnych korzyści jest jednak więcej, o czym przekonują zachowania zupełnie nowych firm.

- Jeśli ktoś dziś otwiera nowy biznes - średni, mały duży - to czy zaczyna od budowy data center? Zadajmy sobie to pytanie i to nam powie, w jaki sposób powinniśmy myśleć o swoich nowych usługach. Nie firmy są od tego, żeby budować data centers, żeby zajmować się twarda i miękką infrastrukturą, żeby zajmować się wszelkimi możliwymi aspektami bezpieczeństwa - konkluduje - Grzegorz Chudek.

Zobacz retransmisję debaty "Biznes w chmurze", na której podstawie powstał powyższy tekst:

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie