EEC 2020

Po ataku Rosji na Ukrainę Unia Europejska i kraje członkowskie wprowadziły wiele regulacji prawnych, aby złagodzić wzrost cen energii dla odbiorcy końcowego. Piotr Zawistowski, prezes Towarowej Giełdy Energii, mówi, że niebawem będzie trzeba zacząć je znosić.

Piotr Zawistowski, który był gościem Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, uważa, że trudno dokładnie określić, jaki wpływ kryzysowe regulacje miały na rynek energii w Polsce, ale z pewnością najbardziej na decyzje polityczne i legislacyjne wpłynęła niepewność związana z samą wojną. 

Poniżej całość rozmowy z Piotrem Zawistowskim:

- Byłbym bardzo wyrozumiały dla wprowadzających regulacje - tak na poziomie europejskim, jak i w Polsce - ponieważ podejmowali decyzje w dużej niepewności - powiedział w rozmowie z WNP.PL. - Same regulacje miały na pewno wpływ na uczestników rynku - mam tu na myśli chociażby te znoszące obligo dla handlu energią elektryczną na Towarowej Giełdzie Energii, jak i regulacje dotyczące poziomu cen czy też poziomu marż w spółkach obrotu, które również wpłynęły na ich zachowanie, ponieważ odbiły się na ich wynikach ekonomicznych - dodał.

Piotr Zawistowski uważa, że teraz wszyscy się zastanawiają, jak wracać do normalności, znosić i ograniczać regulacje, których raczej będzie trzeba się pozbywać lub dostosowywać do bieżącej sytuacji na rynku energii.

Ta z kolei się normuje.

- Konsument końcowy nawet po zdjęciu regulacji niekoniecznie będzie musiał zapłacić znacznie więcej za energię niż teraz, bo następuje spora stabilizacja bieżących cen energii, ale stabilnie będzie również w najbliższej przyszłości. Trudno powiedzieć, jak zachowają się spółki obrotu, ale sama stabilizacja zmniejsza ryzyko zachowań nieprzewidywalnych po stronie sprzedawców - zapewnił.

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie