EEC 2020

Systematyczna rozbudowa sieci transportowej pozwoli na kluczowe w kontekście bezpieczeństwa logistycznego skrócenie łańcuchów dostaw. Aby tak się stało, rozwój musi być zrównoważony - mówili paneliści podczas debaty "Infrastruktura transportowa w Polsce", w trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.


  • Tylko systematyczna rozbudowa wszystkich gałęzi transportu - dróg, kolei, infrastruktury morskiej - pozwoli na kluczowe w kontekście bezpieczeństwa logistycznego skrócenie łańcuchów dostaw. 
  • Kwestia powszechnej dostępności usług transportu kolejowego jest istotna dla efektywnego rozwoju kolei dużych prędkości w Polsce.
  • Aby skutecznie i zgodnie z harmonogramem rozbudowywać sieć dróg w Polsce, kluczowe jest uruchomienie transferów pieniężnych w ramach Krajowego Planu Odbudowy.

W ramach dyskusji "Infrastruktura transportowa w Polsce" eksperci wymieniali poglądy na realizację wizji zrównoważonego transportu oraz oceniali kwestię spójności krajowej infrastruktury. Przy całym spektrum zróżnicowanych poglądów co do jednego nikt nie miał wątpliwości - polska sieć transportowa rozwija się prężnie i gotowa jest na sprostanie nowym wyzwaniom.

Rozwój infrastruktury: szybko to za mało

Halina Brdulak, profesor SGH, przewodnicząca Rady Programowej UN Global Compact Network Poland, wskazała, że, aby skutecznie klasyfikować pozycję Polski w międzynarodowych rankingach, musimy przedefiniować pojęcie konkurencyjności oraz rozwijać się bardziej wszechstronnie.

- Z naukowego punktu widzenia mamy obecnie dwa mierzalne rodzaje konkurencyjności; konkurencję czynnikową, która wskazuje, w jakich aspektach dany kraj może konkurować w długim terminie oraz wynikową, która daje nam sygnał, w jakim miejscu Polska znajduje się obecnie w rankingach infrastrukturalnych. I w tej drugiej mamy niewątpliwy sukces - ranking konkurencyjności za rok 2021 to skok Polski aż o 31 miejsc do przodu w obszarze infrastruktury - wskazała ekspertka.

Dodała, że rankingi tworzone są w cyklach pięcioletnich, co powoduje tak istotne przetasowania klasyfikacyjne. Zastrzegła, że mimo rozwoju, problematyczna jest kwestia równoważenia wzrostu.

- Czy mamy efektywne połączenia między wszystkimi miastami, czy ten rozwój jest zrównoważony? Niestety, tutaj już daleko nam do średniej europejskiej i nad tym musimy pracować - dodała Brdulak.

Halina Brdulak, profesor SGH, Członek Rady Programowej przy UN GCP. (fot. PTWP)

Sławomir Cyza, prezes Alstomu w Polsce, Ukrainie i Krajach Bałtyckich, również poruszył kwestię efektywnych i powszechnych połączeń kolejowych, których w Polsce wciąż brakuje.

- Mamy obecnie pewien paradoks w Polsce, dotyczący tego, co powinno być pierwsze, aby rozwijać kolej - infrastruktura czy tabor. I tego nie rozstrzygniemy. My, jako Alstom, jesteśmy gotowi, żeby wziąć udział w transformacji systemu transportowego w Polsce - po to, by szybciej się poruszać po kraju, ale również po to, żeby te połączenia były jak najbardziej rozgałęzione. Kwestia powszechnej dostępności usług transportu kolejowego jest kluczowa dla efektywnego rozwoju kolei szybkich prędkości - stwierdził Sławomir Cyza.

Sławomir Cyza, prezes firmy Alstom w Polsce, Ukrainie i Krajach Bałtyckich. (fot. PTWP)

Łukasz Greinke, prezes zarządu Morskiego Portu Gdańsk, zwrócił uwagę, że rozwój sieci drogowej i kolejowej nie zapewni wzrostu wolumenu towarowego, ale podniesie pozycję Polski w kwestii zagranicznych inwestycji.

Transport to inwestycje, ale apetyt rośnie

- Uważam, że spójność systemu transportowego w Polsce się poprawia, perspektywy są dobre - polepszenie jakości dróg i kolei jest widoczne. Pamiętajmy jednak, że ani nowy kilometr drogi, ani nabrzeża, ani taboru kolejowego nie dają gwarancji zwiększonego wolumenu. Są to jednak kotwice inwestycyjne, które pozwalają wybrać lokalizację dla zagranicznego biznesu. Rozwijamy się, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia, wobec czego układ cargo należałoby oddzielić od pasażerskiego. To jednak wymaga gigantycznych inwestycji i czasu - powiedział Greinke.

Łukasz Greinke, prezes zarządu, dyrektor naczelny, Zarząd Morskiego Portu Gdańsk. (fot. PTWP).

Ireneusz Merchel, prezes zarządu PKP PLK, wskazał, że polskie linie kolejowe są w pełni gotowe na zwiększenie liczby pociągów ze strony Ukrainy nawet o 50 proc.

- Sieć kolejowa w Polsce się rozwija. Mamy ambicje, żeby dorównać Europie w zakresie prędkości przewozów towarowych. Co ważne, jesteśmy w stanie przejechać przez Polskę w kierunku portów pociągami o długości 750 metrów, co jeszcze kilka lat temu nie było możliwe. Odnośnie szlaków kolejowych z Ukrainy do polskich portów, w tej chwili zwiększenie liczby pociągów o 50 proc. ze strony Ukrainy jest możliwe, polski tabor jest na to gotowy - powiedział prezes PKP PLK.

Ireneusz Merchel, prezes zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe. (fot.PTWP)

Krzysztof Niemiec, wiceprezes zarządu Track Tec, miał zastrzeżenia do obecnie obowiązującej strategii rozbudowy infrastruktury.

- Obecnie obowiązująca strategia infrastruktury z 2019 roku stawia na zrównoważony transport. Jest dobra w diagnostyce i opisach, ale w przypadku celów już nie. Brakuje bowiem konkretnie usystematyzowanych celów, jak chociażby w kolejach niemieckich. Strategia wymaga zmiany, koniecznie musi uwzględniać zielone cele Unii Europejskiej - jak emisje dwutlenku węgla. Spójny system transportowy wymaga powszechnej znajomości tych nowych celów - wskazuje Krzysztof Niemiec.

Krzysztof Niemiec, wiceprezes zarządu Track Tec. (fot. PTWP)

Artur Popko, prezes Budimeksu, wskazał na silną zależność powodzenia dalszej rozbudowy polskich dróg od wypłaty środków z unijnego funduszu odbudowy.

Bez środków na odbudowę będzie ciężko

- Zgodnie z harmonogramem uzgodnionym z GDDKiA, do 2030 roku planujemy skończyć kluczowe fragmenty dróg szybkiego ruchu i autostrad w kraju. Aby jednak tak się stało, kluczowe jest uruchomienie transferów pieniężnych w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Bez unijnych środków ciężko będzie zrealizować te plany - powiedział prezes Budimeksu.

- Cel spójności chcemy dopełnić, ale do tego potrzebne są inwestycje. Bez unijnych środków ciężko będzie zrealizować w terminie plany rozbudowy sieci dróg w Polsce - dodał Artur Popko.

Artur Popko, prezes zarządu Budimex. (fot. PTWP).

Paweł Pucek, członek zarządu DB Cargo Polska, wskazał na znaczenie dążenia do ograniczenia emisyjności w każdej gałęzi transportu - tego bowiem wymagają obecne warunki rynkowe.

Przejazd na zieloną stronę

- W mojej opinii to nie infrastruktura czeka na tabor, ale to tabor czeka na odpowiednio dopasowaną infrastrukturę i o tym powinniśmy pamiętać przy wyznaczaniu celów rozwojowych. Ważne jest także systematyczne wdrażanie założeń niskoemisyjnego transportu. My, jako DB Cargo Polska, zdecydowaliśmy się na przejście na zieloną energię, bo wymaga tego strategia Grupy oraz klienci i kontrahenci. Ta druga kwestia wynika z naszych obserwacji odnośnie tego, co się dzieje na zachodzie i w prawie unijnym. Coraz więcej firm decyduje się na zielony zwrot w produkcji i oczekują od dostawców usług wykazania należytej troski o środowisko. To obecnie niezwykle ważne - stwierdził Pucek.

Paweł Pucek, członek zarządu DB Cargo Polska. (fot. PTWP).

Tomasz Żuchowski, pełniący obowiązki Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad, podkreślił, że zrównoważony transport jest kluczem do skrócenia łańcuchów dostaw.

- Obecnie budowa spójności sieci drogowej w Polsce przebiega zgodnie z planami i spełnia założenia idei zrównoważonego transportu. Mimo że my odpowiadamy za rozwój dróg w Polsce, to zależy nam na spójnym rozwoju każdej gałęzi transportu oraz jasnym i transparentnym systemie - tylko takie holistyczne podejście pozwoli na kluczowe w kontekście bezpieczeństwa logistycznego skrócenie łańcuchów dostaw - powiedział Żuchowski.

Tomasz Żuchowski, p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad. (fot. PTWP).

Czytaj też: Wojna nie zatrzyma budowy nowych dróg. Przynajmniej na razie

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie