EEC 2020

W interesie obywateli leży ograniczenie zasięgu działania szarej strefy w branży hazardowej i bukmacherskiej. Warto również informować o tym, które podmioty legalnie działają na rynku - na podstawie licencji wydanej przez resort finansów.

  • Redukcja  szarej strefy w hazardzie jest korzystne dla państwa, ale także dla całej branży.
  • Polski model zarządzania okazał się bardzo efektywny i pozwala na generowanie dużych wpływów budżetowych.
  • W dyskusji “Branża hazardowa w gospodarce” podczas XV Europejskiego Kongresu Gospodarczego uczestniczyli przedstawiciele: Totalizatora Sportowego, Superbetu, Szkoły Głównej Handlowej, Federacji Przedsiębiorców Polskich oraz UN Global Compact Network Poland.

W 2022 roku budżet państwa pozyskał około 5,3 miliarda złotych od branży hazardowej, z czego największy udział miał Totalizator Sportowy, który przekazał bezpośrednio 3,5 miliarda złotych, nie licząc podatków pośrednich i innych składek z tytułu prowadzonej działalności.

Dodatkowo 1,35 mld złotych stanowiły dopłaty do zakładów, które kierowane są do czterech funduszy celowych.

Budżet państwa w 2022 roku pozyskał od branży hazardowej i bukmacherskiej 5,3 miliarda złotych

Pozostała część środków, czyli 1,8 miliarda złotych, to dochody płacone przez legalnych bukmacherów, prowadząych zakłady wzajemne na podstawie koncesji wydanych przez Ministerstwo Finansów. Do dziś udzielono 23 pozwoleń dla podmiotów (20 z nich prowadzi aktywną działalność).

- Branża hazardowa wnosi 1,1 procent wpływów do budżetu państwa - mówi Bartosz Majewski. Fot. PTWP

- W ciągu ostatnich sześciu lat, czyli od momentu wejścia w życie znowelizowanej ustawy o hazardzie, notujemy bardzo dużą, ponad 100-procentową dynamikę wzrostu przychodów budżetowych. Dla porównania: w 2017 roku przychody wynosiły 2,5 miliarda złotych, a wstępne dane za 2022 r. pokazują, że to 5,3 mld złotych. Co ważne: wpływy stanowią 1,1 procent wartości budżetu państwa - powiedział dyrektor Centrum Przedsiębiorczości i Transferu Technologii SGH Bartosz Majewski.

Wspomniana ustawa w swoich zapisach wskazała kontrolowany przez państwo podmiot (którym jest Totalizator Sportowy), mający wyłączność na prowadzenie legalnego kasyna on-line i salonów z automatami oraz innego rodzaju gier. W minionym roku obrót spółki był na poziomie 39,5 mld złotych.

- Totalizator Sportowy przekazał do budżetu 3,5 miliarda złotych - przypomniał Olgierd Cieślik. Fot. PTWP

- Generujemy bardzo dobre, rekordowe przychody. Jesteśmy nowoczesną spółką, która dostosowuje swoją ofertę do oczekiwań klientów. W minionym roku nasze obroty w ponad 70 proc. powodowane były kanałami on-line. Nie zaniedbujemy przy tym tradycyjnych kanałów, one są nadal dla nas bardzo ważne. Notujemy wzrosty we wszystkich segmentach rynku: jedynym legalnym polskim kasynie on-line, salonach gier na automatach, grach liczbowych, loteriach pieniężnych i zdrapkach - mówił prezes Totalizatora Sportowego Olgierd Cieślik.

Totalizator Sportowy: ponad 70 proc. obrotów przynosi wykorzystanie kanału on-line

W ramach dopłat do zakładów Totalizatora Sportowego pozyskano 1,35 mld złotych, które przekazano na celowe fundusze związane ze wsparciem sportu, kultury, rozwoju społeczeństwa obywatelskiego oraz leczenia uzależnień od hazardu. Ten element pożytkowania wspomnianych pieniędzy podnoszą eksperci finansowi - jako argument na rzecz działań ograniczających szarą strefę.

- W powszechnej ocenie pieniądze, które są przeznaczone na cele rozwoju społecznego, są bardzo dobrze wydane. Dzięki temu wiele podmiotów może normalnie funkcjonować i świadczyć usługi dla obywateli. Wydaje się jednak, że - pomimo trwania okresu wyborczego - warto podjąć dyskusję o nowelizacji ustawy hazardowej, aby ją dostosować do zmieniających się realiów. Dobrze byłoby także, aby obywatelom wyjaśniać w czytelnym przekazie, że - korzystając z oferty legalnych firm - działają na rzecz wszystkich. Podmioty zaś powinny mieć możliwość informowania o ich statusie - przekonywał w czasie sesji wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich, Arkadiusz Pączka.

- Obywatele mają prawo do informacji, że korzystają z legalnych bukmacherów - podkreśla Arkadiusz Pączka. Fot. PTWP

Szarej strefy z branży hazardowej wyeliminować się do końca nie da... Zwłaszcza teraz, kiedy dostępność rozwiązań on-line jest powszechnie dostępna. Według szacunków Totalizatora Sportowego, mimo zaangażowania służb Krajowej Administracji Skarbowej oraz policji, około 20 proc. automatów do gry kontrolowane jest przez grupy przestępcze. W 2022 roku udało się przejąć 7 tysięcy automatów w nielegalnych salonach.

Problem ten dotyczy także bukmacherów, którzy działają legalnie na polskim rynku. W tym przypadku szacunki mówią, że nawet 40 proc. rynku to nieuczciwa konkurencja, często powiązana ze strukturami przestępczymi. Nie pomagają blokady kont w internecie, zamykanie domen. Ten interes jest tak opłacalny, że ciągle znajdują się chętni, którzy próbują pozyskiwać klientów.

- Wydaje się, że nadszedł czas na rozpoczęcie dyskusji o nowelizacji ustawy hazardowej - twierdzi Adam Lamentowicz. Fot. PTWP

-W 2011 r., kiedy pojawiły się u nas pierwsze firmy bukmacherskie, szara strefa stanowiła nawet 90 procent rynku; teraz to jest około 40 proc. Ostatnia nowelizacja przepisów dotycząca podmiotów działających w branży hazardowej obowiązuje od 2017 roku. W tym czasie zaszło dużo zmian, zwłaszcza w przestrzeni cyfrowej. Rozwiązania nie zawsze nadążają za nowinkami, dlatego warto podjąć dialog z branżą i zapoznać się z tym, jakie mamy postulaty. Do rozważenia są także ewentualne zmiany podatkowe - postulował prezes Superbet Adam Lamentowicz.

Polskie przepisy dotyczące funkcjonowania rynku hazardu należą do najlepszych w Unii Europejskiej

Polskie rozwiązania dotyczące funkcjonowania całej branży hazardowej są dobre i efektywne. Szczególnie ważne jest to, że udało się ograniczyć szarą strefę, co bardzo poprawiło postrzeganie całego przemysłu rozrywkowego. Państwo w umiejętny sposób kontroluje rynek i uczestniczy w redystrybucji środków na rzecz dobra wspólnego obywateli.

- Ważne jest nawiązanie współpracy z bankami w celu eliminowania szarej strefy - wskazuje Kamil Wyszkowski. Fot. PTWP

- Szara strefa zmniejsza się, choć trzeba powiedzieć, że należy mówić o czarnej strefie, czyli o mafii gospodarczej, która na tym korzysta. Współpraca Krajowej Administracji Skarbowej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego przynosi efekty. Jestem zaangażowany w kilka projektów (wspólnie z resortem finansów) i teraz podejmujemy rozmowy z bankami. Celem jest śledzenie przepływów pieniężnych przez graczy dokonujących przelewów na rzecz zagranicznych bukmacherów oraz analiza wpłat na konta, bo przecież grupy przestępcze też lokują nielegalnie pozyskane środki na kontach - tłumaczył przedstawiciel krajowy, dyrektor wykonawczy UN Global Compact Network Poland.

Obejrzyj całą debatę “Branża hazardowa w gospodarce”, która odbyła się podczas XV Europejskiego Kongresu Gospodarczego:

Ważne jest efektywne eliminowanie nielegalnej konkurencji powiązanej ze strukturami przestępczymi

Branża hazardowa przynosząca miliardowe obroty ma bezpośredni wpływ na gospodarkę i warto rozmawiać otwarcie o jej problemach. Stworzenie najlepszych z możliwych regulacji prawnych przyczyni się do tego, że klienci firm działających legalnie będą bezpieczni pod względem rygorów prawnych. Bukmacherzy nie będą zaś mieli nielegalnej konkurencji, a budżet otrzyma należne środki z prowadzonej działalności.

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie