EEC 2020

Skoro bierzemy udział w wyścigu w kierunku zielonej gospodarki, to dobrze by było znaleźć się w czołówce peletonu - uważa prezes ING Banku Śląskiego Brunon Bartkiewicz.

  • Brunon Bartkiewicz podkreśla, że musi nastąpić przyspieszenie finansowania odnawialnych źródeł energii.
  • Jeśli polskie przedsiębiorstwo pokaże niewłaściwy ślad węglowy, to wypadnie z międzynarodowego łańcucha dostaw. Dla własnego dobra polskie firmy powinny podążać za międzynarodowymi trendami. 
  • Stany Zjednoczone przyjęły program Inflation Reduction Act (IRA), czyli ustawę zakładającą inwestycje w wysokości 369 miliardów dolarów na walkę ze zmianą klimatu i zieloną transformację energetyczną.

Po ponad roku od napaści Rosji na Ukrainę nabiera mocy pytanie, czy agresja Rosji i jej konsekwencje dla europejskiego sektora energii paliw zmieniła podejście banków do finansowania inwestycji energetycznych. 

- Sama w sobie pewnie nie, natomiast pokazała, jak piekielnie ważna jest to tematyka. Zmieniły się trochę priorytety. Elementy, które przedtem bardziej zmierzały w kierunku kosztów społecznych odchodzenia od węgla, dzisiaj zostały zastąpione przez dyskusje o maksymalnie szybkim uzyskaniu niezależności, stabilności i pewności utrzymania dostaw energii oraz przyśpieszeniu tempa elektryfikacji pozostałych gałęzi gospodarki - mówi WNP.PL Brunon Bartkiewicz, prezes ING Banku Śląskiego. 

Inwestycje w OZE powinny przyspieszyć. To dopiero początek lawiny

Podkreśla, że musi nastąpić przyspieszenie finansowania odnawialnych źródeł energii (OZE). Zwraca uwagę, że obecnie mamy wiele nowych projektów w OZE, od tych największych, jak przygotowania do budowy morskich farm wiatrowych, po wiele mniejszych inwestycji. 

W całej gospodarce mamy do czynienia z całą masę nowych przedsięwzięć ukierunkowanych na redukcję zużycia zasobów i zmianę technologii - z zasilanych gazem i węglem na elektryczne. Te zmiany zachodzą także w rolnictwie, czy chłodnictwie i ociepleniu budynków.

- Mamy dzisiaj wręcz wybuch tych działań. Sporo się dzieje, ale to dopiero początek lawiny - ocenia Brunon Bartkiewicz. 

Czy banki umieją odpowiednio wycenić i ocenić ryzyka z związane z tą technologiczną przemianą? 

- Nie umieją - przyznaje otwarcie Brunon Bartkiewicz. 

Jak wyjaśnia, banki są zobligowane do finansowania podmiotów, które już funkcjonują i dają poczucie pewności albo bardzo duży poziom zaufania, że są w stanie przejść do samowystarczalności finansowej. Dla tych całkowicie początkowych etapów rozwoju projektu, gdy jeszcze nie ma urynkowienia, ani zbudowanej skali, banki nie są dobrym adresatem.

W przypadku nowych technologii zdaniem Brunona Bartkiewicza brakuje innych form finansowania - od venture capital po nowe formy wspierania tego typu przedsięwzięć.

Funkcją banków pozostaje natomiast według Bartkiewicza wspieranie świadomościowe, uczenie, na czym polega przedsiębiorczość i jak dochodzić do samowystarczalności. ING Bank Śląski posiada swój program grantowy dla młodych przedsiębiorców i młodych naukowców, obecnie trwa jego trzecia edycja.

Tempo transformacji energetycznej będzie rosło. Świat biegnie w tym kierunku

Coraz więcej firm mówi o stosowaniu zasad ESG. W jakim stopniu te kryteria są elementem oceny firm przez banki, a na ile strategie i działania ES są postrzegane jako element kształtowania wizerunku.

- Myślę, że element PR, chęci „wykazania się” trochę znika. My nigdy nie staraliśmy się go za bardzo brać pod uwagę - przyznaje Brunon Bartkiewicz.

ESG jest postrzegane jako element transformacji gospodarczej, ale to - jako globalny megatrend - także element rynkowej presji wymuszającej adaptację.

- A to jest tak: ponieważ wszyscy tak robią, to polskie przedsiębiorstwa też powinny, ponieważ każde przedsiębiorstwo musi pokazać swój ślad węglowy. Jeśli polskie przedsiębiorstwo pokazuje niewłaściwy ślad węglowy, to wypadnie z łańcucha dostaw. Czy my stwierdzamy, że te wszystkie taksonomie, oceny, przepisy i podejścia podmiotów gospodarczych są całkowicie zracjonalizowane, zoptymalizowane i faktycznie naukowo udowodnione? Odpowiedź brzmi "nie". Ale to nie ma znaczenia! Jeżeli stracisz zdolność sprzedaży swojego produktu dla podmiotu A,B czy C i D, to co ci przyjdzie z tego, że być może masz rację, skoro te dostawy utracisz? To jest kwestia tego, że gospodarka światowa rządzi się trochę innymi prawami, również pewnych mód i przyzwyczajeń. Ważne jest, żeby rozumieć trendy, a trendy w kierunku OZE i elektryfikacji działalności wytwórczej zostały przesądzone. Tempo tylko rośnie - podkreśla Brunon Bartkiewicz. 

- Tempo przyspieszenia jest wielokrotnie wyższe od tego, co obserwowaliśmy, czy co myśleliśmy, że będzie miało miejsce 10 lat temu - zaznacza Brunon Bartkiewicz. 

Zmiany w kierunku nowej, zielonej gospodarki to już nie tylko Unia Europejska

Zwraca uwagę, że trwają dyskusje o racjonalności pakietu Fit for 55, ale - jak podkreśla - w sferach łańcuchów dostaw świat już o tym przesądził i biegnie w tym kierunku. Zmiany w kierunku nowej, zielonej gospodarki to już nie tylko Unia Europejska.

- To są też Stany Zjednoczone. Proszę spojrzeć na program Inflation Reduction Act (IRA) i jego elementy składowe. To są horrendalne pieniądze! To horrendalne subsydia i horrendalne konsekwencje - ocenia Brunon Bartkiewicz.

Przypomnijmy, że w sierpniu 2022 r. prezydent Joe Biden podpisał Inflation Reduction Act, czyli ustawę zakładającą inwestycje w wysokości 369 miliardów dolarów w walkę ze zmianą klimatu i zieloną transformację energetyczną. Ustawa ma pomóc w spełnieniu przez USA celów klimatycznych.

Ustawa zawiera m.in. ulgi podatkowe na instalację źródeł energii odnawialnej, które w zamierzeniu mają znacznie obniżyć ceny zielonej energii. Zakłada też ulgi podatkowe dla kupujących samochody elektryczne w wysokości 7,5 tys. dolarów oraz ograniczenia emisji metanu przez przemysł energetyczny.

W podobnym kierunku idą także kraje Azji, w tym Chiny, które są potentatem na rynku fotowoltaiki. 

- Ameryka reaguje na to, co robią Chiny, a Europa z dużym opóźnieniem się zastanawia. Trendy są wyznaczone. A my, rozumiejąc je, powinniśmy je wykorzystać i wrzucić do formuł realizacyjnych. Można nie uczestniczyć w tym wyścigu, ale będziemy tego żałować. A skoro bierzemy w nim udział, to dobrze by było znaleźć się w czołówce peletonu - podsumowuje Brunon Bartkiewicz.

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie